Wątek: nie muszisz byc sam :)nie jestes sam :)

zaczelam nowy watek,,bo takich jak ja wielu ludkow... tak sobie mysle,,ilu ludzi sie na swiecie odchudza......zakladajac 35% ludnosci <jak nie wiecej> ma jakies ALE do swojej wagi..pomyslcie ilu z nich walczy z tym sam,,bo albo sie wstydzi ,albo sie tak rozleniwili...albo tak jak moja mama mowi,,a staram jestem ..moge byc grubsza..heh ...no wiecie w sumie zawsze znajdzie sia jakas wymowka,,pamietam jak kiedys bylam z siostra na zimowisku<bylam wtedy b szczupla>bylam takim podlotkiem smiesznym,,ulubiencem wychowawcow..moja siostra miala juz problemy z waga..pamietam jak za nia wolali gruba gruba,,a mi bylo sie do niej wstyd przyznac,,ostatnio plakalam przez to,,,kocham ja nad zycie,,i przeprosilam za to,ale teraz kara mnie spotkala za to,,,ona jest szczupla heh...i wiecie co wkoncu doswiadczylam tegoco ona przez lata..kiedys idac ulica jakies gnojki w samym centrum miasta krzykneli gruba....matko myslalam ze zapadne sie pod ziemie,,lub padne na zawal,,po tej scenie odchudzilam sie do tego stopnia by nie slyszec takich przykrych komentarzy.ktore badz co badz zmusily mnie do diety!jeszcze mi sporo,sporo brakuje ale walcze.i mysle jak ludzie sa okrutni...zreszta gruba nie gruba jestem zadbana i czysciutka,,a z twarzy tego gnojka moglam sobie naskrobac obornika do ogrodka heh taki brudny byl,,,nom ulzylo mi troche..i powiem na koniec ze sama bym dolozyla takim ludziskom co potrafiom szeptac za plecami,badz krzyczec na ulicy<nie wiem co gorsze>ze 25kg tlusczyku i niech sie boojaja,,bo napewno nie beda miec takiej sily walki z tym jak MY,,,,,,pozdrawiam

Maya, ale dlaczego nie możesz napisać tego w którymś ze swoich wczorajszych wątków? Tylko na ostatniej stronie masz już 3 wątki, do którego mamy się wpisywać, żeby Cię dopingować?

Ja jednak polecałabym odchudzanie się dla siebie, nie dla czyichś komentarzy. Jak być może możesz domyślić się z mojego koloru włosów, nie przejmuję się reakcjami obcych ludzi na mój wygląd. Natomiast to, jak sama siebie widzę i to że wreszcie znowu lubię patrzeć na siebie w lustrze ma dla mnie znacznie większe znaczenie

Ściskam i życzę powodzenia

Triskell wiem przepraszam bede na 2 watkach,,,Ty tez nie masz jednego a tak szczerze to...nie czyjes komentarze,,ale okrucienstwo i brak akceptacji..wiesz...czasem potrzeba naprawde malo by isc bna przod,,a te slowa,, uswiadomily mi ze ludzie to widza, bo zylam dlugi czas w takim swoim wyimagowanym swiecie,gdzie nadal bylam szczupla,choc moje zdrowie cierpialo na tym a ja nie chcialam tego zauwazyc...odchudzam sie dla siebie..i dla mojego zdroofka.......a tak pozatym milo poznac

Maya, mam jeden wątek. Ten drugi należy do wszystkich i jest czymś w rodzaju tablicy ogłoszeń "oddam w dobre ręce". Ja go założyłam, ale nie jestem jedyną osobą, która go reklamuje w swojej sygnaturce. Nie pisze tam o sobie, ani w ogóle o odchudzaniu

Mnie również miło Cię poznać

TRISKELL OJ PRZEPROSILAM JESTEM TU NOWA,,POPROSTU KAZDEMU ZDARZA SIE POPELNIAC JAKIES BLEDY..ALE JUZ USWIADOMILAM SOBIEO CO TU CHODZI...WIEC POSTANAWIAM POPRAWE

Kochana, nie ma sprawy Po prostu piszę Ci, o co chodzi w tym ciuchowym wątku, jakbyś chciała coś tam umieścić albo czymś się poczęstować, to zapraszam

TRISKELL oj ciuchow to ja ie lubie kupowac,,,moze za 10 kg zawsze po zakupach mam jakiegos dolka,,wiec wole sama sobie nie psuc hoomorku..chociaz nie przecze,,fajnie by bylo zalozyc cos nowego,,,,,blech nienawidze siebie za swoje podejscie,,stany depresyjne,,zalamania,,to wszystko mnie wykonczy,,skad sile brac by walczyc

SLUCHAJCIE WSUMIE SIE ODCHUDZAM JUZ TROSZKE I SZCZERZE SIE PRZYZNAJAC NIE MAM POJECIACZY LEPIEJ WYPIC KAWE PRZED SNIADANKIEM,TEORETCZNIE ZAPELNIA GO ..NO I WIEM ZE PICIE KAWY DLA MOJEJ GRUPY KRWI JEST OK,,TYLKO CZY TO ZDROWE NA DLUZSZA METE???????

witaj! Z kawy na czczo zrezygnuj, bo jest szkodliwa dla wątroby i nie tylko. Jeśli już masz ja pić, to nie więcej niż 1 dziennie i PO JEDZENIU. I sypana najlepsza (nie rozpuszczalna), a jeszcze lepiej zbozowa

PS. wiem, że jestes nowa, dlatego rada cioci qwerq: nie pisz posta pod postem, tylko tam na górze masz opcję "edytuj", wtedy edytujesz swój poprzedni wątek i możesz zawsze cos dopisać

qwerq heh zbozowa odpada,,,musze miec kofeine w sobie,,,heh ,,,nie wiem czy mi sie to ubzduralo..ale kawa zapycha mi zoladek zreszta biore t.herme lub hydroxytrim ..no moze czasami efydryne wiec zapycha zoladek,,,ale pamietacie ze mimo wszystko trzeba jesc,,bo efekt jojo gwarantowany...ale to sa naprawde super spalacze jesli ktos cwiczy,,moze nie sa tanie ,ale skuteczne.....i jesli ktos mysli ze od samego jedze nia schudnie,,,myli sie,,,ja to juz przerobilam dlatego trzeba sie ruszac,,choc samemu trudno