Witam wszystkich bardzo bardzo serdecznie!
Dzięki za miłe życznia od wszystkich Was.
Dieta idzie właściwie ok. mogę nawet przesunąć mój suwaczek o następne 100g i chyba to uczynię za chwilę, weszłam na moją starą wagę no i normalnie ją polubiłam bo mi pokazuje 77 kg, mała oszustka ta nowa elektroniczna 82,5 oczywiście z rana .
Ale jak tp miło zobaczyć 77 na liczniku hehehe, tylko szkoda,że fałszywe .
Jutro znów do pracy ale tym razem coś sobie biorę do jedzenia myślę właśnie nad menu jutrzejszym i zaklinam tę 7 żeby się pokazała na wadze elektronicznej.
Znalazłam w szafie spodnie tzw diagnostyczne - jak w nie wejdę to będzie na prawdę duży sukces. Na razie zapinam 2 guziki( bo to są dżinsy zapinane na guziki)
W sukienkę diagnostyczną wlazłam , zapięłam się w niej wyglądam "cudnie " co prawda i mam problem z oddychaniem, ale zamek się zapiął cały, jak to miło,że widać efekt.....
a 2 dni będzie miesiąc mojego dietkowania, nie miałam właściwie żadnego założenia -ile chcę schudnąć , jeśli waga spadnie chociaż o 100g do czwartku to będzie równe 8 kg, .
pozdrawiam
Kasia
Zakładki