gosiaczku a wracam , wracam na dobre już..... lato tuż tuż a tu jakieś wałeczki się przyplątały . Poza tym nie taki sobie prezent imieninowy obiecałam....
Jak to mówią - zaczynam się rozpędzać
Buziaki!
gosiaczku a wracam , wracam na dobre już..... lato tuż tuż a tu jakieś wałeczki się przyplątały . Poza tym nie taki sobie prezent imieninowy obiecałam....
Jak to mówią - zaczynam się rozpędzać
Buziaki!
Gosiak no i jak wynik wielkiego ważenia? Wiem na pewno, że waga poleciała w dół ale czekam na potwierdzenie
Pozdrawiam, miłego weekendu.
Witam .Bardzo sie ciesze że dietka tak super do przodu.Ja od poniedziałku wielkie skupienie sie wreszcie konkretnie na dietce bo ostatnio wszystko sie pomieszało za duzo obowiazków za mało czasu nawet na jedzenie ale mam mobilizacje i w czerwcu jade na małe spotkanko z rodzinka i chciałabym zeby zauważyli jakies efekty wiec maksymalnie biore się do pracy.Bieganie narazie sprawia mi strasza przyjemnosc i mam nadzieje że tak pozostanie.
Serdecznie pozdrawiam.
Trzymam kciuczki za dietkowanie.
Buziaczki.
Witam Was,,,zaczelam diete mieszana z DC ostateczny efekt po 1 kuracji scislej DC ( i wlasnie to jest straszne,,,,jak stanelam na wadze skakala miedzy 79,9 a 80,1 ) hehe i stanelo na 80.1 a juz ta 7 byla z przodu,,ale teraz po kilku dniach mieszanej mam 79,4 takze nie jest zle,,znaczy sie jest cudownie,,,pamietam jak zaczynalam,,i wizja zrzucenia prawie 30kg byla dobra droga do zalamania,,,jaka ja glupiutka ,,och jak ja sie bosko czuje,,,zakladam cos i moj plaski brzuszek jest bez oponek moje marzenie sie prawie spelnilo,,,a zaczelam tu z soba walczyc,,,wczesniej mialam jakies13164694 podejsc...tu dopiero na form zaczelam czysta walke,,, nie oszukujac nikogo,,a przedewszystkim siebie,, nieraz mialam tak ze odchudzalam sie 5 dni,,pozniej rzucalam sie na jedzenie i mowilam sobie,,,ech wytrwalas troszke to nagroda musi byc,,,zaczne od poniedzialku,,,i tych poniedzialkow bylo duzo w moim zyciu teraz nagroda dla mnie za dietkowanie nie jest inna..mniej mnie,,,22 kg prawie,,moj sukces Najwiekszym problemem sa ciuchy(spodnie najbardziej),,,ktore kupuje co jakies 5 kg,,,i za jakis czas spadaja,,nawet paski nie pomagaja,,,bo sie dziwnie te spodnie marszcza,,, jak skoncze dietkowanie,,,oddam chetnym troche ciuchow,,bo mi juz nie beda mam nadzieje potrzebne a jesli jakiejs z Was sie przydadza ,,,to prosze bardzo musze je tylko wam opisac
Puchaciu,,,no niby troche ze mnie zeszlo Dziekuje za gratulacje ale jeszcze jakies 10 kg przedemna,,,,ale dam rade,,mam nadzieje ze ten duch walki mi nie zgasnie,,,bo wiem z doswiadczenia ze we wszystkim przychodzi jakis"slaby " punkt...nawet jak mnie jakas slabosc dopadnie,,,to trzeba wstac otrzepac portki i dalej isc do przodu,,,bo stanie w miejscu to jak cosfanie sie,,,mi szkoda zycia teraz na przerwe,,bo wiem ze jak bym pozwolila sobie na jedna przerwe ,,,to bym wszystko zaprzepascila,,,dziekuje Ci za uswiadomienie mnie o co chodzi z Ta @ i waga,,,pozdrawiam Cie serdecznie buziakii
Aneciu swietnie ujelas moje mysli,,,lepiej sie skupic na dniu dzisejszym niz patrzec w kalendarz,,,i myslec bozze ile to jeszcze czasu,,dzien minie,,i albo go wykorzystamy albo nie,,,ja wiem ze mam dosc czucia sie gorsza,,bo widze jak dziewczyny wygladaja,,i jak sie czuja ile im nieraz to pewnosci daje,,,moze nie bede miala idealnych wymiarow ani wagi,,,grunt zebym ja sie dobrze czula,,,na niczym wiecej mi nie zalezy,,,zycie ucieka ,,, nie mam zamiaru sie zalamywac przed nadejsciem kazdego lata,,,wole sie z niego cieszyc,,,i uzywac zycia,,,tak zeby mnie nic nie ograniczalo,, dziekuje Ci slicznie za odwiedzinki buuuuuziakiii
Animko,,,Ty jestes silna,,,ale silna dla innych,,bo musisz o cos walczyc,,gdybys oddala tej energi sobie troszeczke,,,to wiem ze bys szla jak burza,,zreszta rozmawialysmy o DC na gg,,,i mysle ze jak sobie to przemyslisz,,,co lepsze dla Ciebie,,,i czy napewno chcesz...to dojdziesz do celu,,,ja nie bede zmuszac do niczego,,,kazdy musi znalesc cos dla siebie,,,tylko Ty zawsze musisz walczyc o kogos,,,za co Cie podziwiam,,,,ale jestem troche zla ze tej uwagi w jakiejs czesci nie poswiecasz sobie,,,choc z 2 str Cie rozumiem,,, buziaaaaakiiiiiiiiiiiiiii
boksita,,,ech tez pamietam kiedy obowiazki wykanczaly tak,,ze dla siebie mialao sie malo czasu,,,na szczescie moj kochany chlopak,,,robi wszystko zebym mgla sie skupic na diecie widzi ze mi pierwszy raz tak bardzo na tym zalezy Boksitko do czerwca jeszcze trooooooche czasu,,,wiec jesli teraz wezmiesz diete za rogi,,, to napewno cos zauwaza,,wystarczy 5 kg by roznicaaa byla widoczna,,, no i to bieganie,,ja tez troszke teraz na mieszanej DC podbieguje sobie i tez mi sprawia to przyjemnosc,,,choc czasem sie potykam o wlasne nogi,,i leze jak dluga na zwirkowej parkowej drodze toszke ciapa jestem zawsze o cos pukne podetkne sie obije,,taki moj niestety urok Zreszta wytrymaj do czerwca,,bo wiem ile przyjemnsci sprawiaja komplementy,,och czlowiek rosssssnie,,,,pozdrawiam cieplusio buzzzzzialki
bez strachu to tylko ja
Gratuluje Brawo Brawo Brawo
Rewelacyjny wynik
A na zdjęciu to czemu nie ma uśmiechu ?
Sliczne oczka
dziekuję za odwiedziny u mnie , slicznie wyglądasz tylko tak troszkę smutno,
gratuluje 7 z przodu i pozdraiwam
Ech witam kolejny dzien DC i stalo sie,,,bo wkoncu chyba musialo,,,slabo mi sie dzisaj bardzzzo zrobilo ,,, wkoncu energia poszla sobie moze to tez przez pogode,,, bylo baaaardzo goraco,,a ja pol dnia na sloncu,,,mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej,,no i za 3,,,4 tyg mam nadzieje ze bedzie mnie 3,,,,4 kg mniej i bede juz u swojego celu,,,Nie wiem co sie dzieje,,mimo ze schudlam te 22 kg czuje sie nadal grubo,,,i nie moge sie na siebie jeszcze patrzec,,,chyba to psychika mi juz plata figle,, bo ja procz brzucha nie widze zadnej roznicy,,,choc inni co mnie nie widzieli kilka miesiecy otwieraja buzie na moj widok,,,dlaczego ja tego wszystkiego nie widze?
No Gosiaczku mamy ten sam problem
Wszyscy widzą , że schudłam, tylko nie ja
Jak patrze w lustro to widze grubasa, ale z drugiej strony jak idę do sklepu i kupuje ubrania w rozmmiarze M to jakoś mnie to już nie dziwi.
Sama nie wiem jak to jest. Po prostu nasza psychika nie nadąza za nami chyba Mózg dalej myśli , że jesteśmy gube i tak nas nasze oczy postrzegają. Z tym trzeba walczyć Ja się staram i powoli chyba zaczyna mi to wychodzić , aczkolwiek nie w każdej sytuacji
I dziewczyno !!!! Może nie leż następnym razem na słońcu :> wiesz , że masz organizm osłabiony przed dc :> NO no no !!!! żeby mi to było ostatni raz :> No i mam nadziej , że wszystko już jest okej
Pozdrawiam i ściskam
Nie ma to tamto,,piekna pogoda nam sie zadomowila na dobre,,z jednej strony sie ciesze ale z 2,,,hmm tak sobie,,ale nie jest zle,,milo popatrzec jak wszystko dookola sie tak zazielenilo,,,a ze mam bardzo wyczulony wech,,,wieczorkami nieraz czuje juz "zapach" lata...i odrazu mam wspomnienia z dziecinstwa,,,dziwne to...ponoc psychologowie twierdza,,,ze jak ktos reagujac na zapachy przypomina sobie dziecinstwo,,czyli czas w ktorym sie czul bezpieczny i szczesliwy zreszta wiekszosc zapachow mi sie kojazy z dziecinstwem,,, i chyba bardzoo teskno mi za tamtym czasem,,,bylo latwiej i przyjemniej,,,w latach 80 pomimo biedy rynkowej,,,wszystko jakos tak bardziej bylo zywe,jakies "mocniejsze",,az sie zyc chcialo ale glupoty pisze chyba za duzo slonka ale nic pozatym zadnych % poprostu taka juz jestem dietkowo bez zmian
czyli monnotonnie bez wpadek
ChybaTy no moja psychika chyba w tyle i to bardzo,,ja nadal widze grubasa,,musze chyba sie nauczyc akceptowac stan faktyczny rzeczy a tak na serio mysle ze ja najpierw musze sie wyleczyc z komplexow,,zeby zauwazyc zmiany,,a zakompleksiona jestem bardzo,,,choc ostatnio bardziej szczesliwa chyba tak to slonko dziala na mnie ,,a co do slonka to hmmmm,ostatnio duzo wychodze i jestem narazona na jego promienie,,nie moge cwiczyc to chociaz sie szwedam musze gdzies wyladowac energiie ale kochana jestes ze sie troszczysz,,,,,buziaki pozdrawiam
Zakładki