Strona 2 z 19 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 181

Wątek: dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!!!

  1. #11
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH!!!!!!!!!!
    Jesteś młodą, inteligentną super dziewczyną!!! Musisz w to tylko uwierzyć i troszkę sobie pomóc...
    O kobietach mówi się ,że to słaba płeć, ale to nieprawda, jesteśmy silne i naprawde wiele potrafimy znieść, nawet nie zdając sobie z tego sprawy...
    (Taki mały przykład na marginesie ...facet mdleje przy poziomie hemoglobimy - 14, my co miesiąc spokojnie przechodzimy jej spadki i poniżej 12... hihi )
    Jestem pewna że masz w sobie siłę by rozpocząć odchudzanie! Najtrudniejszy jest początek... My tu będziemy, żeby Cię pocieszyć ale przede wszystkim żeby Cię dopingować i cieszyć sie razem z Tobą z każdego utraconego kilogramka
    Pozdrawiam

  2. #12
    antidotum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie dopóki walczysz jestes zwycięzcą!!!!!!!!!!

    od dziś zaczynam zmianę nastawienia!
    tytuł wątki zmieniam z "nie mam siły zaczynać od nowa" na DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ"
    Wiem, że przedemną daleka droga...
    ale muszę na nią wejśc... i tym razem ukończyć ją ze zwycięstwem...
    więc dzisiaj jestem na linii STARTU
    mam zamiar dobiedz do mety z wynikiem 70 kg

  3. #13
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Metę mamy w tym samym miejscu tylko dystans do przebycia inny.
    Witam wsród nas

  4. #14
    antidotum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie pierwszy dzień...

    pierwszy dzień dietki mija bardzo powoli i z paroma wpadkami - czyli łakomstwo, i podjadanie to tego to tamtego...
    jutro zawalczę jeszcze raz, mam nadzieje że bez poraszki

  5. #15
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam Witam
    Podjadanie jest najgorsze, weim bo sama jestem łakomczuchem. Ale sobie powiedziałam że muszę schudnąć!!! Nie ma bata!!!
    Dziewczyny musimy być szczupłe więc do roboty...
    Zapraszam do siebie!!!
    Buziaczki
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  6. #16
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Juz gdzieś tu pisałam że każdy wielki sukces jest obarczony małymi porażkami... nie zniechęcaj się walcz dalej!
    Bardzo podoba mi się ,że zmieniłaś tytuł topiku
    Życze powodzenia! trzymaj się ...na dietce oczywiście

  7. #17
    antidotum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj znowu nie za dobrze mi poszło. to jest tak, że rano jem minimalnie, obiad też, się nie objadam bo nie jestem aż tak głodna, a jak przychodzi wieczór po prostu szlak mnie trafia bo cały czas chce mi się jeść. Już nie wiem może jakieś tabletki powinnam zacząć brać, takie co to niby zosną w żołądku?
    Dzisiaj oczywiście dalej próbuję.

  8. #18
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To może jedz odrotnieorządne śniadanie,średni obiad i malą lekką kolacje.Tak podobno powinno się jadac jeśłi chodzi o ilości.Im bliżej wieczora tym mniej i llżej.rano mozna zjeść więćej mimo zę się zbytnio nie chcę jeśc bo i tak te zjedzone kalorie spalimy.Na poczatku,jeśłi jesteś przyzwyczajona do dużych kolacji. troche wieczorem poburczy ci w brzuchu ale w końcu sie przyzwyczaisz.Ja też jestem na etapie redukowanie ilości zjadanych wieczorem i wtedy głod zalewam woda mineralna.

  9. #19
    Patti jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Antidotum - rozumiem Cię doskonale z tym wieczornym jedzeniem, obecnie mam dokładnie to samo, choć nie zawsze tak było, a obecnie jest u mnie głównie na podłożu stresowym. W czasie jednak, gdy chudnięcie dobrze mi szło, jeśli po lekkiej kolacji chwytał mnie głód jadłam naturalny jogurt bez cukru z możliwie jak najmniejszą ilością tłuszczu. Nie mogę powiedzieć, by jedzenie go sprawiało mi jakąś szczególną przyjemność, ale na ssanie w żołądku pomagało

    Cieplutko pozdrawiam!

  10. #20
    antidotum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za rady. Dziś może spróbuję zalać głód wodą mineralną, choć ja bardzo nie lubię wody nie gazowanej, ale po mału zaczynam się do niej przyzwyczajać.

Strona 2 z 19 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •