Strona 38 z 86 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 371 do 380 z 852

Wątek: Przydałby mi się porządny kopniak...

  1. #371
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Xxxona!
    Jesteś niesamowita koleżanko!Oparłaś się kanapkom na gorąco, to jest nielada wyczyn, przy takich zapachach, mniam na samą myśl aż ślinka leci.
    Sprawdziłam w aptece tą herbatkę REGULAVIT jest to firma PHYTO FARM.
    cO DO ZATRZYMYWANIA WODY PRZEZ ORGANIZM dogrzebałam się tylko do tego nieszczęsnego sodu, chyba,że chorujesz na cóś ale z tego co pisałaś to nie.
    Przy schorzeniach wątroby , nerek następuje gromadzenie wody przez organizm
    Nie wiem czy robiłaś badanie elektrolitów, to jest dość istotne badanie ponieważ pokazuje stosunek międzi tymi pierwiastkami potasem a fosforem sodem i z tego co pamiętam chyba wapniem ale to jest nieistotne , my nie musimy tego wiedzieć.I jeżeli nie ma zachowanej równowagi między danymi pierwiastkami we krwi też może to prowadzić do zatrzymywania wody w organiźmie.
    Na pewno choroby tarczycy a dokładnie niedoczynność tarczycy będzie zaburzała tym razem przemianę materii i zmniejszała skuteczność jakichkolwiek diet.
    Radzę mimo wszystko pójść do lekarza zrobić sobie te podstawowe badania.
    Jeśli jest problem to można pójść samemu i sobie to zrobić .Nie są jakieś strasznie drogie, myślę,że 50 zł powinno starczyć, najdroższa jest tarczyca i hormon tsh, a reszta to groszowe sprawy.
    Boże ale się opisałam , będę szukać dalej - ile to sobie człowiek rzeczy poprzypomina....ehh, teraz to już się wciągnęłam w tą łamigłówkę z wodą , jak będę miała chwilę czasu to coś sklece dla innych bo widzę,że to bardzo cenne wiadomości.
    Buziaki poniedziałkowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    czekam na wiosnę, trzymaj się cieplutko Xxxona
    pozdrwaiam
    Kasia

  2. #372
    niuniareks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Grębów
    Posty
    13

    Domyślnie

    witaj
    dzięki że do mnie wpadłaś , życzę sukcesów a jeśli chodzi o chlebek to ja tez nmam zamiar z niego zrezygnowac bo chyba przez niego spowrotem waga mi wróciła.
    Odredzam ważenia codziennie, ja tez mam kłopoty z atrzymywaniem wody w organiźmie ale myślę że to przez nerki , mam kamyczki
    gosia

  3. #373
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Hej xxx !

    Ja jakoś nie mogę się oprzeć ważeniu codziennemu , ale tak jak pisze mirelka tylko dlatego aby wyciągnąć ewentualne wnioski z błędów żywieniowych.A tak najbardziej to rzucam zaklęcia aby nie było więcej niż wczoraj

    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  4. #374
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wieczorkowa porą.
    jestem już po kolacji.Została mi do picia tylko herbatka- oby tak już zostało do końca dnia.Jeśli mój brzuch nie zacznie burczeć z głodu to nie będzie problemu.Zjadłam około 1400kcal- wiec w normie ale nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca.
    Balbinagratuluje wagi i ubytków w obwodach.Pieknie schudłas.
    Hybrisb ęde takie odruchy tepić podobnie jak tepię moje podjadanie i podskubywanie jedzonka.
    Agnimi , pyza dobrze wiedzieć że codzienne ważenie to nie tylko mój problem i nie jestem jakims cudakiem któremu odbija na punkcie kontrolowania wagi .
    Mirielka własnie ten stres związany z skokami wagi w góre spowodował moja decyzje o ważeniu się raz w tygodniu.
    Mycha kupie taką herbatke- już ją nawet wypatrzyłam w sklepie.
    Kasia robiłam wyniki łacznie z tsh jesienią.Na wiosne planuje powtórkę badań i poproszę o zbadanie elektrolitów.Za info o regulavicie dziekuje Zapytam o niego w aptece.
    Niuniareks dzięki.Dobrych zyczeń nigdy za wiele.
    Animkaja sie obsesyjnie boje wzrostu wagi a jak to nastepuje to wpadam w panike i oczyma wyobraźni widze te moje stracone kilogramy jak do mnie wracaja.Koszmar

  5. #375
    Guest

    Domyślnie

    xxxona jak dopadnie Cie głód to pu-erh polecam i na nic nie bedziesz mogła spojrzeć..
    (nawet na męża)...
    hahhaa. ech.. głupi żart
    pozdrawiam

  6. #376
    Allada jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    xxxona
    całkiem nieźle sobie radzisz, gratuluję.
    Co do węglowodanów,to ja potrafię schudnąć tylko na diecie niskowęglanowej.
    Od węgli niemalże nadymam się jak dynia.
    Teraz jem głównie białko i węglowodany tylko z warzyw. I całkiem spore jak na dietę ilości tłuszczu.
    Mam nadzieję, że dla ciebie dieta bez pieczywka itp. też okaże się przyjemna i skuteczna.
    pozdrawiam

  7. #377
    devoree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jesli chleb to nalog, to juz nic nie mowie. Sama wiesz XXXONKO, co jest dla Ciebie wlasciwe.

  8. #378
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Siedzę sobie późnym wieczorkiem i myślę,że dzisiaj trochę przesadziłam. Młaśnie podliczyłam kalorie i wyszło mi około 1500. A już nie wychodziłam powyżej 1200. no cóż obiecuję solenną poprawę.
    Moje chłopaki już śpią więc mogę wreszcie trochę poczytać o codziennych zmaganiach forumkowych przyjaciół. Niestety nie potrwa to zbyt długo bo jutro trzeba znowu wstać do pracy.

    Spokojnej nocy!

  9. #379
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    I znowu klapa.Rano posżłam do łazienki i recę jakoś same siegnęly po wage, nogi jakos same na nia stanely a oczy jakos same spojrzały na wyświetlacz. jestem zła bo nie potrafię nad tym zapanowac.
    Chyba bede musiałam wyjmowac baterię z wago i prosić męża aby ja schował tak abym tego nie widziała i oddał mi ja dopiero w niedzielę rano.
    asiulkakupie dziś pu-ehr.
    Allada jesz tak jak ja- białko i węglowodany tylko te które ukrywają sie w warzywach i taka dietka mimo zjadanych około 1500 kcal dziennie powoduje ze waga mi spada.
    Niuniareksdlatego odstwiłam chleb- bo mogłam do jeśc i jeśc i ciągle mi było mało-jak narkomanka chlebowa
    Devoree ja troszkę szukam po omacku metody która pozwoli mi schudnąc i odstawienie chlebka bardzo mi słuzy.
    Balbina nie przejmuj się 1500 kal ja codziennie zjadam taka porcję i waga spada.dzis zjedz 1200 i poćwicz troszkę wiecej iw szystko będzie ok.
    Pozdrawiam i życzę miłego wtorku . Na mnie już czas-pracka czeka.

  10. #380
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    XXX a może przestaniesz walczyć z tym nałogiem, bo to przecież nic strasznego się ważyć, ja się wazę codzień i rozumiem Cię doskonale, bo kiedyś też próbowałam ważenia tylko raz w tygodniu, ale nie wyszło

Strona 38 z 86 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •