Strona 50 z 86 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 852

Wątek: Przydałby mi się porządny kopniak...

  1. #491
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Pisząc o rywalizacji nie miałam oczywiście na myśli jakiejś szybkiej walki, ale patrząc na inne dziewczyny i ich strażniczków wagi na pewno lepiej się człowiekowi robi na duszy.

    Pozdrowionka!

  2. #492
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cieszę się , że podładowałaś sobie akumulatorki i że nie porzucasz walki Mi też bez forum nie udałoby się tyle zrzucic

  3. #493
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj !!
    Pozdrawiam Cię i mam nadzieję ,że dziś jest lepiej z twoim nastrojem.
    Kasia

  4. #494
    Puchacia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Xxxonko, super że już czujesz sie lepiej. Kryzys już mionął, a Ty sie nie poddałaś i tak trzymaj! Xxxono, wiosna już za 20 dni więc walcz z całych sił, bo przecież zwiewne kiecki już czekają

    Pozdrawiam.

  5. #495
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Myszko już jest lepiej naprawde.W chwili największego kryzysu nie chciałam porzycać dietki dlatego prosiłam a pomoc w pokonaniu złego nastroju.Wiem co mnie czeka jesli znów zacznę sie obżerac- wzrost wagi,kalectwo a moze w końcu smierc i tylko kłopot dla rodziny.I ta świadomosc uchroniła mnei od rzucenia się na jedzenie w momentach kiedy było mi bardzo źle.
    Balbina z jednej strony rywalizacja dodaje motywacji ale ja już taka jestem że jesli mi się coś nie uda i przegram to wtedy strasznie mnie to demotywuje.Odchudzajmy sie tak po prostu w swoim tempie.Mnie czeka jeszcze łsynny i opisywany szeroko na forum przestuj wagi-a to zdecydowanie nie sprzyja motywacji i rywalizacji.
    Mirielka dziekuje za twój spokój.Bardzo mi go potrzeba.
    Zaczęlam zastanawiać się nad soba i zdałam sobie sprawę że z chorobliwego objadania sie przerzuciłam się na codzienne ważenie.W ciągu dnia myslę ile to jutro deko mi spadmie a jezeli spadnie mniej niź przewiduje to jestem rozczarowana, zawiedziona i zła.Łapie się ostatnio na tym ze po niedzielnym ważeniu, mierzeniu i zmianie suwaczka jestem niezadowolona ze te mój coniedzielny rytuał już się zakończył a na nastepny musze czekac cały tydzień.Chyba mam słabą psychike bo takie podejście do odchudzania nie jest chyba zbyt typowe.
    kasia, agnimi już jest całkiem dobrze
    Puchacia na chodzenie w zwiewnych sukienkach to ja musze poczekac do nastepnej wiosny.W tym roku wystarczy mi że bedzie mi lżej sie poruszac nie będę sapac jak parowóz i oblewać się strugami potu.
    Po całym dniu w pracy czeka mnie jeszcze porcja zabawy z synkiem i przygotowywanie obiadu dla męża.Zjadłam juz swój obiadek wiec nie powinne mnie wzruszac zapachy smażonych kotletów z filetów z kurczaka w panierce( to własnie planuje mu przygotowac)
    Zycze wam miłego popołudnia i wieczorku.

  6. #496
    Awatar Weronika77
    Weronika77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2005
    Mieszka w
    Takie jedno blokowisko w Gliwicach :)
    Posty
    652

    Domyślnie

    No az miło czytac ze jestes inaczej , optymistyczniej nastawiona Zobaczysz te wyrzeczenia zaprocentuja Szybciej niz myslisz
    Pozdrawiam cieplutko i pamietaj OTYłOSCI MOWIMY STANOWCZE NIEEEEEEEEE!!!!!!!
    WERON77IKA
    [url=http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/12045-wydostac-sie-z-blednego-kola-pomoze-ktos-6.html] Mój wątek: Jak wydostać się z błędnego koła???[/url


  7. #497
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    XXX, cieszę się, ze zebrałaś się z sobie, że już wraca Ci optymizm i wola walki. A jeszcze bardziej, że nie nagrzeszyłaś tego dnia zwątpienia. Ja wierzę, że będzie dobrze, a na sukienusie z jesiennej wyprzedaży jeszcze się załapiesz
    Trzymaj się dzielnie!

  8. #498
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Kochana XXX bardzo dziękuję za odwiedzinki u mnie. Oczywiście nie mam zamiaru zaprzestać okupować Twojego wąteczku. Ja także boję się mojej psychiki, wiem że jeszcze jest słaba ale staram się przygotować na ten nieszczęsny przestój wagi. Będzie dobrze - musimy sobie to wbić do naszych główek.

    Pozdrawiam!

  9. #499
    Guest

    Domyślnie

    cieszę się, że juz zły nastrój minął...
    mnie też rywalizacja bardzo motywuje.. ale nie schudłam nic prawie od dwóch tygodni i teraz ja złapałam dołek.. i nie mam żadnej motywacji już...
    pozdrawiam

  10. #500
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Cieszę się że już lepiej - BARDZO

Strona 50 z 86 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •