wiesz pewno kliknołem na link i otwarła sie jakaś stronka w połowie watku i tam wyczytałem cos o szóstce, ale przyznasz ze pretekst do zaczepki i odświezenia starej znajomosci był dobry? ;PCytat:
Zamieszczone przez chybaty
Wersja do druku
wiesz pewno kliknołem na link i otwarła sie jakaś stronka w połowie watku i tam wyczytałem cos o szóstce, ale przyznasz ze pretekst do zaczepki i odświezenia starej znajomosci był dobry? ;PCytat:
Zamieszczone przez chybaty
pozdrawiam jak najgoręcej
No właśnie nakręcaj się na ten zlot , bo ja też chce zobaczyc te ślimaczki w oczach :wink: .To dziwne uczucie , ale ja też tak mam jak dane mi jest widzieć znów swego męża / 1x na miesiąc/.....poprostu nie wiem jak się mam zachować , co powiedzieć?
ehhh te pachnidła!
Aaaaaaaaaaaa :!: :!: :!: :!: :!:
Ruszyło :!: :!:
64.6 ojejuuuuuu :D
Nic tylko tańczyć i spiewać :D
I nawet mi deszcz nie przeszkadza ;]
Najśmieszniejsze , jest to , ze nic szczególnego nie zrobiłam :D NIe wiem czy to chrom czy Pachnidło , ale jeść się nie chciało ;] :roll: :roll: :roll:
Ach no własnie :D Dzisiaj kino z NIM :D :P
:roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :twisted: :twisted: :twisted:
Dobrze to tak na chwilke , musiałam się pochwalic :D
Pozdrawiam :D
Wielkie gratulacje :!:
I oby taka passa trwała dłużej :) nieważne czym spowodowane :)
SUPER ciesze się z tego ruchu zarówno u Ciebie jak i u mnie , kto wie może jak juz ruszy to na dobre i będziesz musiała siłą zatrzymywać :)
Chybatku jaka jest Twoja wymarzona waga?? pewno z piąteczką z przodu co??
Pozdrawiam i zycze dobrego tygodnia
Wymarzona waga hmmm ... :D
No nie wiem póki co dojde do 60 kg i zobacze jak będe wyglądała ;]
Ale tak po cichu to marzę o 57 kg ;]
Zobaczymy , co z tego wyjdzie :D
Powoli . powoli dam radę chyba :D
I jak tam kino ????
to znaczy chcialam powiedzieć film :wink: :D ??? 8)
gratuluję 94.6
buziaki H
mam nadzieję , ze o 64 chodziło [;Cytat:
gratuluję 94.6
dziękuje :D
Co do kina to w końcu nie dotarliśmy :P On przeziębionu , a pogoda paskudna , dojazd mało przyjemny , wiec zrezygnowaliśmy ;] Za to dzis się spotkaliśmy i chyba idzie ku dobremu ;] No zobaczymy ;] :twisted: :twisted:
Witaj !!
Bardzo gratuluję, jak juz ruszyło to bedzie lecieć dalej jak z górki.
Tyle już osiągnęłaś , że te 57 kg juz niedługo bedziesz miała, nawet tego nie zauważysz.
Jednak te motylki działaja cuda.
Życzę dalszych wypraw do kina, myslę , że w Twoim wypadku nieważne na jaki film :wink:
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
Nooooooooo dooobrze :lol:
GRATULUJĘ 64,6 ...
BUZIAKI H
Chybatku, gratuluję. :D Ja myślę, że to zdecydowanie wpływ Pachnidła. Taka nowa miłość działa cuda nie tylko dla duszy, ale dla ciała też. :)
Uściski :)
Dzisiaj znowu zalatany dzień - najpierw kościół i cmentarz , potem rodzinny obiadek ( ciekawe co babcia zaserwuje) a potem ON ;] i chyba nic więcej nie trzeba mówić :D :D :D
Triss to jeszcze nie miłość ;] Pewnie daleko nam do tego , ale najważniejsze , ze rozwija się w dobrym kierunku :D :D :D
Aaaa moja teoria na temat chudnięcia teraz jest taka , ze nie siedze w domu , wiec od razu nie jem z nudy , z resztą nawet jak siedzę to zajęta jestem rozmową z nim i jakoś nie mam czasu pomyśleć o jedzeniu ;] nie wspominając o słodyczach ;] z resztą chrom mi pomaga :D :D :D :twisted: :twisted: :twisted:
Pozdrawiam ;]
No dobra, dobra, nazywaj to, jak chcesz. :D Ważne, że działa i że tak fajnie skrzy się z Twoich postów, gdy o nim piszesz. :)
Już się nie będzie skrzyło ...
Był i nie ma , sama do końca jeszcze nie rozumiem dlaczego...
Bez sensu to wszystko :(
OOOOOOOOOOOOOOOOOOO :cry: :cry:
przykro mi bardzo :cry:
Mimo wszystko miłego dzionka H :lol: :D
A mi już nie przykro ( albo tak tylko sobie wmawiam ) , nie dostał czego chciał i zrezygnował , to już nawet nie chodzi o to , ze mnie olał , ale o styl w jakim to zrobił. Nie będe sie zagłebiać w szczegóły , ale dośc chamsko było . Jka na ironię to własnie on od samego poczatku mówił mie " nie ufaj facetom". No widac miał chłopak racje ;] Chociaż raz ;]
W takim razie naprawdę nie ma czego żalować, a nawet patrzeć wstecz
Często pozory mylą a wypowiedziane słowa nie są szczere :cry:
To widocznie nie było najlepsze Pachnidlo tylko woda toaletowa ze średniej pólki ...to the best jeszcze nie zostalo odkryte :lol: :D
Jedno jest pewne : metodą prób i błędów znajdziesz w końcu ten jedyny i najlepiej pasujacy do Ciebie zapach :D
buziaki H
Hmmm odezwał się ;]
z pretensjami dlaczego ja się nie odzywam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
o litości ;)
ja ich nigdy nie zrozumiem ;] i póki co chyba nie chcę :D
:D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ach :lol: ta nasza babska zmienność nastrojów :wink:
Z Pachnidłem - jakotakonijako ;]
Dogadać się nie możemy ... No zobaczymy co z tego bedzie ;] Póki co dobrze nie jest , chociaż juz trochę inaczej do tego podchodze ;]
Co skończyło sie na rogalikach z jabłkami [ dobre były , ale do tej pory je czuje na żołądku ]
Czyli od dwóch dni słabo ... oj słabo ;] Nawet na wage nie chciałam wchodzić , za tydzień też nie weje bo @ . Więc pewnie za 2 tyg , moze waga coś pokaże miłego ;]
:roll: :roll:
:) chybaty, jak facet mówi, żeby nie ufać facetom - to w jakiej pozycji on siebie stawia? No chyba, że chce pokazać, że wszyscy inni są be - a on nie ;)
a jeśli mogę tak od siebie.. to każdy związek (nawet taki przyjacielski, czy po prostu koleżeński a już napewno partnerski) powinnien opierać się na zaufaniu. Ja nie wyobrażam sobie kontaktu z osobami, które by mnie oszukiwały, którym bym nie mogła zaufać, które by mnie wykorzystywały. Oczywiście nie jesteśmy w stanie przewidzieć zamiarów drugiej osoby i czym się kierują w stosunkach z nami.. i myślę, że to właśnie ten drugi człowiek jest odpowiedzialny za to, czy stawia nas po stronie ufności, czy może naiwności.
Facetom należy się kredyt zaufania ;)
halwaya - zgadzam sie z Tobą w 100 % :D zaufanie to podstawa ;] , tylko , ze nie uzyskuje się go tak od razu , na to tzreba długo pracować , a u mnie to już w ogóle ;] no nie wiem czemu , ale z góry zakładam , ze ludziom ufać nie można ;]
a dieta hmm ... ;> no jest coś tam ;] jem albo za mało albo trochę za dużo , nie trzymam sie żadnych ram póki co . I tak mi chyba dobrze ;] Nic mi się nie chec , a to wszystko przez to . ze @ sie zbliża i niestety odczuwam tego skutki ... boli ;]
A pachnidło pachnie coraz intensywniej :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: chyba w końcu się wszystko wyjaśniło ;]
Kurczę, aż tutaj czuję zapach tego Pachnidła. :D
Kochana, trzymaj się, nie daj się rogalikom i innym zachciankom.
Ściskam :)
chybaty.. ludziom można ufać, ale na zasadzie ograniczonego zaufania ;) eh.. no pewnie wiesz co mam na myśli.. okazja czyni złodzejem itp ;)
ja tam nawet sobie czasem nie ufam :D
pozdrawiam i życzę by ładnie dalej pachniało
a ja nie wiem, o o chodzi z tym Pachnidłem - ale i tak życzę, żeby wszystko było jak najlepiej :)
Chybaty pisze na zasadzie niedopowiedzien, na razie wiemy, ze w tej chwili jest ok, i ze ciagle pachnie :) :). Dietowo na pewno tez sie ulozy, po prostu coraz blizej celu zaczyna sie nerwowka.Cytat:
Zamieszczone przez bes_xyfki
Ja sobie ufam, ale w sumie tylko sobie, ech ten egocentryzm ;).
Pozdrawiam!
Witaj Chybaty !!
Mam nadzieje , że z tym Pachnidłem wyjdzie ok, a jak nie to znajdziesz następne, jeszcze lepsze Pachnidło :D :wink:
Życzę Ci , żeby ten wybrany był jak najbardziej tym właściwym i wymarzonym.
Stałaś się atrakcyjną dziewczyną i jeszcze wielu zapuka do twoich drzwi.
Być tego świadoma, a napewno wybierzesz tego najlepszego.
Ja swojego męża poznałam na pierwszym roku i myślę , że to właśnie ten.
Może nie ma już tych motylków w brzuchu i chudnięcie jest wolniejsze :wink: :wink: , ale dalej jest to coś :D
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
Chybaty wpadlam z odwiedzinkami po dluzszej nieobecnosci. Dziekuje Ci za wszystkie posciki u mnie i za pocieszanie. :D Zycze Ci aby wszystko ulozylo Ci sie z Pachnidlem o ile on na to zasluguje. Buziaczki i gratuluje spadku wagi i czekam na kolejne sukcesy bo nie watpie, ze beda. :D
http://bilder.vgb.no/7416/img_4495d0d40f3eb.jpg
Nie był tego wart...
I w dodatku zostawił mnie w najgorszy z możliwych sposobów. Ja tego nie rozumiem , całą niedziele spędziliśmy razem , wszystko było okej , wieczorem jeszcze krótka rozmowa na gg i też ok , a od poniedziałku ran po prostu przestał się odzywać , nie odp na smsy , na zostawioną wiadomość na gg , zero kontaktu , totalna olewka . Ryczeć się chce , własciwie siedze i płacze , bo po tym wszystkim nie zasłużyłam nawet na na jedno słowo wyjaśnienia , tak po prostu zniknął.
Jedno dobre , ze się nie objadam , nie wpadam w ciąg słodyczowy. W ogóle mało jem. Jakoś sobie czas staram organizowac , ale gdy wracam do domu to się zaczyna niepotrzebne myślenie ;] Ja wiem , ze to tylko miesiąc , ale zachowanie jego pozostawia wiele do życzenia i to własciwie tylko o to zachowanie chodzi , a nie o jego jako osobę . Źle mi , bardzo źle.
Nie byl wart. Nie bede roztrzasac tematu, bo na facetach sie w ogole nie znam (mimo przebywania glownie w ich towarzystwie), ale wiem, ze tak sie nie robi. Chcialam tylko napisac, ze jestesmy z Toba i zawsze mozesz sie tu wygadac (o czym oczywisice doskonale wiesz). Podziwiam za to nierzucanie sie na jedzenie, jestes naprawde silna kobieta!
Usciski!
Chybatko kochana, jeśli on faktycznie w taki sposób Cię zostawił, to zdecydowanie nie był wart poświęconego mu czasu i zainteresowania tak wartościowej dziewczyny. Ale dziwnie mi to brzmi, takie zniknięcie z dnia na dzień... Czy wiesz na pewno, że nic się nie stało, że np. nie zachorował nagle ciężko czy coś takiego? Macie jakichs wspólnych znajomych, przez których mogłabyś to sprawdzić?
Trzymaj się, mocno Cię ściskam, dzielna dziewczyno. :)
Przyszłam sie przywitac po wielu przykrych przejsciach.
Mam nadzieje ze tamten okres mam za sobą i bede
mogła spokojnie dietkowac. Wole nie pisac , ze na pewno, bo raz juz tak napisałam i
potem znów los pokrzyzował mi moje plany. W kazdym razie w miare wytrzymania w pozycji siedzącej nadrobie Twój wąteczek i bede pisac.
Pozdrawiam Ciepło
Kasia
Triss wiem , ze u niego wszystko okej .
Bywa codziennie na necie ...
A ja się powoli zbieram , nie chce już płakać, bo niewarto ...
Na piątek nawet się umówiłam z jednym chłopakiem ;)
Nie wiem jeszcze czy dobrze robię , ale coś robić trzeba ;]
Pozdrawiam ;]
To dobrze,że chcesz coś robić i nie uciekasz od wszystkiego.Czytałam wcześniejsze wpisy i poprostu nie umiałam nic napisać , choć wiele myśli krążyło.......to nie takie łatwe a pisać bzdur nie chcę.Chciałabym abyś wiedziała poprostu ,że jestem tu gdzieś w kąciku.
Hihi a na sobotę też jestem umówiona z jednym chłopakiem,takim przystojnym , którego bardzo kocham , jednak los pozwala nam czasem się zobaczyć....
Buziaki!
Dziękuje , to dla mnie ważne ;]Cytat:
Zamieszczone przez animka001
Myślę ,że energia wysyłana w myśli też robi swoje jeśli jest szczra dobra i czysta.
Buziak!
http://www.edycja.pl/upload/kartki/498.jpeg
Witaj Chybaty :D
Troszkę poczytałam i chciałabym Ci powiedzieć, że jesteś bardzo wartościową dziewczyną , choć nie warto wylewać łez przez drani , to jednak wiem ,że to nie jest takie proste. :D
Dla Ciebie też zaświeci słoneczko,każda potwora znajdzie swego amatora czy jakoś tak brzmi stare porzekadło, jedyne prawdziwe jakie znam, i jakiego doświadczyłam na własnej skórze.
Nie rozumiem takze takiego postępowania ale on nawet na litośc nie zasługuje, wiem co mówie . Znajdziesz swoją połówkę pomaranczy i poznasz od razu...zobaczysz to nie to Pachnidło tylko inne jest dla Ciebie pisane. :D
Mój Tato kiedyś powiedział do mojej siostry: " Dziecko żebyś Ty przez niego płakała przed ślubem, nie jest Ciebie wart" i przyznaję mu rację.
Pozdrawiam i powodzenia w szukaniu Tego własciwego.
Witaj !!
Dla takiego osobnika szkoda Twoich łez.
Będę się powtarzać jak stwierdzę , że jesteś wartościową dziewczyną , ale taka jest prawda.
Myślę , że aby znaleźć tego właściwego to jeszcze nie raz pójdziesz z kimś na randkę.
Ale napewno znajdziesz wkrótce takiego w 100% odpowiedniego.
Życze Ci tego jak najszybciej !
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
Witaj Chybatku
Kurcze tyle czasu mnie nie było wpadam po przerwie do Ciebie i co widze złe wieści...
Kochana nie chcę pisać farmazonów ale jak pan tak się zachował to nic dobrego na przyszłośc nie rokowało wiec i lepiej. A Ty słoneczko podbijaj serca innych męczyz - a na pewno potrafisz. Mam nadzije że już humorek lepszy.. Napisz jak było na randce!!! Koniecznie. A tak wogóle to rany Twój suwak mnie zabił..... aż mi dech zaparło w piersiach ja tez tak chce!!!
Buziaki :D