Oj ale bym przeklinała strasznie :D
Nie lubie zimy , a właściwie to jej nienawidze :D
Byle do wiosny :)
I wszystko będzie lepsze :D
Pozdrawiam i dużo uśmiechu życze :D
http://www.gifownik.com/_images/atom...20girl%206.gif
Wersja do druku
Oj ale bym przeklinała strasznie :D
Nie lubie zimy , a właściwie to jej nienawidze :D
Byle do wiosny :)
I wszystko będzie lepsze :D
Pozdrawiam i dużo uśmiechu życze :D
http://www.gifownik.com/_images/atom...20girl%206.gif
Chybaty popieram cie w całej rozciągłości w sprawie zimy.Nienawidze tej pory roku.
Każda pora roku ma swoje dobre strony... pomyślcie czy czekałybyście na wiosnę z takim wytęsknieniem, gdyby nie było zimy?? :)
dobrze powiedziane :!: :!: :!: mam podone podejscie :!: :DCytat:
Zamieszczone przez pyza
CZEŚĆ MORNING!!
WPADŁAM DO CIEBIE, ŻEBY ZERKNĄĆ CO U CIEBIE SŁYCHAĆ I WIDZĘ, ŻE JAK NAJBARDZIEJ WSZYSTKO OK!! TAK TRZYMAJ! POZDRAWIAM!
Trochę wiosny też poproszę...
http://sirmi.ic.cz/kytka/31.gif
grubasek pozdrawia grubaska w TLUSTY CZWARTEK i zyczy wytrwałosci :D
Kochana :)
Dietkuj dalej tak ładnie, to ani się obejrzymy i będziesz niezłą laską!
A z tym dojeżdżaniem codziennym to ja Ci współczuję..
I też ostatnio nie mam na nic czasu :( ciągle tylko nauka i nauka, ble.
Trzymaj się cieplutko i nie poddawaj!
Aaaa, i to "nowe" zdjęcie w avatarku - śliczne.
Buziak, C.
Witam...
W koncu troche czasu...ten semestr mnie chyba zabije nie mam czasu na nic...doslownie na nic nawet na wizyte w kibelku :?
Wpadlam wam przede wszystkim podziekowac ze tu zagladacie...nie mam czasu pisac ale wieczorkiem zawsze troszke czyt co mi napisalyscie i tak milo jest ze wierzycie i jestescie ze mna :!: za to dla wszytskich dobrych duszyczek...buuuuuuzzziol :P i serducho:http://fotosik_s.fm.interia.pl/dd1.jpg
Co do diety...to w sumie juz opanowalam radzenie sobie w trudnych warunkach braku czasu i nieregularnego jedzenia...ale dzis znow zaczal sie dramat z niemozliwoscia przeskoczenia kolejnej liczby na wadze :evil: ooojjj...dzis to juz ciezko bylo bo omal sie nie poplakalam caly tydzien odmiawaialams obie wszystkiego cwiczylam a na wadze nic....znow sie zaczyna :shock:
Egzamin mi przelozyli na piatek wiec chyba sie juz wykoncze psychicznie...chcialam napisac to w poniedzialek to te dupki lenie przelozyli i teraz to do piatku chyba juz wyladuje w psychiatryku z ta stata na glowie :shock:
Wieczorkiem albo jutro rano poodwiedzam watki bo teraz musze zabrac sie za obiad...w koncu jakis normalny a nie zestawy surowek na uczelni :P
Cauchy - no ja mam nadzijeje ze jakos ten semestr szybko minie i bedzie cieplo slonecznie i beztrosko...a my oczywoiscie niezle laski:) p.s dziekuje za komplement <cmok>
Pyza - no teraz to ja chyba umre ze szczescia jak ta wiosna w koncu nadejdzie bo czekam z wielkim utesknieneim i odczuwam wielkie przesycenie zima...a tata mi jeszcze powiedzial dzisiaj ze tak z miesiac ma jeszcze byc...koszmar :!:
Gosiaczku - no jak ja byj cie mogla zapomniec?? to ja mam nadzieje ze nie jestes na mnie zla ze nie wpadam do ciebie ostatnio...ale to wszytsko przez to ze nie mam kiedy....ale spoko...dzis albo jutro mozesz sie mnie spodziewac :twisted:
Pozdrawiam serdecznie...Dziekuje ze ze mna jestescie...no i wszystkim zycze szybkiej wiosny :!: http://fotosik_s.fm.interia.pl/132s.gif
Coś też tak słyszałam tak jak Twój tata i też mnie to wcale nie ucieszyło... mrozy conajmniej do połowy marca, a wtedy powolne podnoszenie się temperatury...
Żeby chociaż na moje urodziny w kwietniu jaka taka pogoda była... pamiętam lata że już się dało w krótkim rękawku pomykać... Ech.. szybkiej szybkiej wiosny :!: :!: