Aneeciu! Dziękuję za miłe powitanie

A co do odzwyczajania się od coli, to próbowałam się przerzucać kilka razy. W końcu doszłam do wniosku, że najlepsze jest całkowite odcięcie się od wszystkiego, co w nazwie zawiera 'cola' i ma 16 łyżeczek cukru na litr ;]

Nie piję już miesiąc i mam sie coraz lepiej

A ja mam dzisiaj: tadadada! ;] 1 409,3 wcięte^^ i duuuuuużo wody