Salve Oleńko!

Mam chwilke na pisanie bo zaraz idzie w ruch lakier, który schnie jakby chciał a nie mógł.
Cholera i dżuma by wzięła te czwartki... ale w końcu się uda. Mam nadzieję. Czas na przyszły rezerwuję sobie już dziś. I mnie rodzina od tego nie odciągnie, bata nie ma. Szantaż emocjonalny uprawiać będę jak coś wymyślą

Zdradź mi coś ile się gotuje kurocycki albo indykocycki? Bo się przymierzam do nich. I skąd wiadomo ze już się ugotowały??

Całuję cieplutko
Morr z Krainy Czarów