-
w takim razie życzę wytrwałości i sukcesów oczywiście
powolutku... powolutku ale zgubisz te kiligramy
pozdrawiam
-
Chyba się trochę przeliczyłam ... jeszcze 3 dni, kilograma nie zrzucę raczej
Nie chcę robić drastycznej diety, żeby koniecznie było te 87 w piątek, ale przy następnym ustalaniu celów założę 1 kg utraty wagi tygodniowo))
-
widzę, że mimo tego nie zrzuconego kilograma idzie Ci bardzo ładnie
cieszę się, że cały czas dzielnie walczysz ze swoim tłuszczykiem..
ja nie ustalam sobie ile musze zrzucić np do końca miesiąca bo mam taki dziwny organizm, że potrafi przez 3 tygodnie nie pozbyć sie ani jednego kilograma a później przez tydzień nagle stracić cztery! tak więc nawet nie próbuję domyslać się..ale już nie zanudzam
życzę dalszych sukcesów w odchudzaniu!
pozdrawiam
-
Re: Kto ostatnio zaczął dietę? Grupa wsparcia:-)))
Zamieszczone przez
kasia12345678
Pozdrawiam wszystkich i czekam na Wasze relacje))
Kasia
Witaj Kasiu. Ja mam 31 lat i ponad 20 kilogramów nadwagi. Mam 160 cm wzrostu, więc te 80 kilogramów wygląda dość...
Próbowałam setki razy, różne diety, rzadko kiedy wytrzymywałam dłużej, niż 3 tygodnie, poddawałam się widząc, że waga stanęła w miejscu, albo kiedy nie mogłam się powstrzymać od zjedzenia ciasta.
Teraz wierzę, że to ostatnia moja walka ze zbędnymi kilogramami, a pomogła mi w tym operacja. Od trzech lat cierpiałam na kamicę żółciową - w 2 miesiące po diagnozie, zdecydowałam się na zabieg, czyli dietę trzymam od 23 stycznia, od dnia przed zabiegiem. Wszystko dobrze się skończyło, a ze szpitala wyszłam z nakazem półrocznej diety niskotłuszczowej, do tego dochodzi zakaz jedzenia czekolady, wszystkiego, co ma związek z orzechami, chipsów, ostrych przypraw napojów gazowanych, nabiału powyżej 3% tłuszczu, a więc sera żółtego, strączkowych, alkoholu, świeżego pieczywa i wielu rzeczy. Jak mogłam tego nie wykorzystać?
W związku z tym, że jedzienie, jakie obecnie spożywam ni eprzynosi mi juz przyjemności, przeszłam na dietę 1000 kalorii. Dzięki Dieta.pl prowadzę dzienniczek wagi i spalania, w dodatku wspieramy się razem z moją przyjaciółką, z którą wymieniamy się swoimi doświadczeniami i sukcesami.
Tym razem wierzę, że się uda i będę ważyć 60 kilogramów, choć marzy mi się 50, co przy moim wzroście nie jest jakoś szczególnie niską wagą.
Nastawiam się na kilkumiesięczną, może nawet roczną dietę, chcę schudnąć spokojnie i z głową. Potem wprowadzę stopniowo dietę 1400, 1600 i stanę na 1800 kalorii i postaram się do końca życia już trzymać się tej diety.
Trzymajcie kciuki, a ja trzymam kciuki za Was. Uda nam się, zobaczycie! Buziaki.
-
Trzymam za Ciebie kciuki)))
Mi udało się zrobić pierwszy kroczek-wprawdzie chciałam dojść do wagi 87 wczoraj, ale jeden dzień spóźnienia to też nie jest źle...
Jak widać z mojego strażnika - następny krok to 83 pierwszego kwietnia-mam nadzieję, że się uda. W międzyczasie już mnie nie ciągnie do słodyczy, czuję się o wiele lepiej, spadek 10 kg daje się już zauważyć, szczególnie po ubraniu spodni
Trochę się boję Wielkanocy i kuszącego jedzenia na stole, ale mam nadzieję, że uda mi się to jakoś przetrwać.
Asjolek! Ja też mam 160 cm wzrostu, ważyłam 97 ( Teraz te 87 to już dla mnie coś...)
Jak sobie przypomnę czasy sprzed paru lat, kiedy przekroczenie 60 kg to był dla mnie dramat, to uświadamiam sobie, jak bardzo chcę do tych czasów wrócić...
Pozdrawiam wszystkich!!!!
Kasia
-
Witam ponownie!
Leżę właśnie w łóżku z anginą i postanowiłam napisać
Jak widać, waga ciągle spada, pewnie uda mi się do 1. kwietnia dojść do 83, a prawdziwą radość sprawi mi pokazanie się na wadze 7 )))
W nagrodę wybieram się do fryzjera i na zakupy za tydzień- o ile angina minie.
Chciałabym za parę miesięcy móc sięgnąć po rozmiar 40 zamiast 46 czy 48...
Kasia.
Zaleta anginy - nie chce się jeść!!!
-
Hejka dziewczynki !!! Tez dopiero co zaczelam ale nie wierze ze sie uda tyle razy juz zaczynalam . Moze z wami pojdzie lepiej ech nieszczesny rozmiar 48 zatruwa mi zycie totalnie .Najgorsze sa u mnie wieczory , doradzcie cos
-
Witam
Witam, jestem dopiero 1 raz tutaj a na diecie 2 dzień, więc również potzrebuje wsparcia, trzymam za wszystkich kciuki!!
-
Witam serdecznie!
Menago i Assenowea- dajcie znać, jak wam idzie dieta. Początek jest najgorszy, mi było bardzo trudno się przestawić,ale teraz nie czuję głodu ani ssania w żołądku.
A wczoraj miałam małe spotkanie i pierwszy raz od rozpoczęcia diety wypiłam piwo- oczywiście wliczone w moje 1200 kcal )
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki