Strona 5 z 53 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 527

Wątek: Wielkie odchudzanie czyli zrzucam 60 kg - 30 kg mniej .

  1. #41
    mycha32 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!
    Wspaniały poranek nam dzisiaj nastał!!!!!!!
    Po raz pierwszy od bardzo dawna dzisiaj rano waga pokazała 126,8 kg. Czyli zeszłam poniżej 127 kg. Fantastyczne uczucie satysfakcji. Czuję się lekka, mogę przenosić góry.
    Wiem, że jutro waga może podskoczyć, ale zamierzm dzisiaj napawać się tym drobnym sukcesem.
    Zyczę wszystkim fantastycznego dnia i powodzenia w walce z kilogramami.

  2. #42
    mycha32 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!
    wczorajszy dzień przeszeł jak burza. Miałam bardzo dużo pracy, więc nawet nie myślałam o jedzeniu. Rano rozpisałam sobie rozkład dnia i starałam się go zrealizować. Wątroba przestała mnie boleć więc jest już dobrze. Jak na razie zmiana sposobu odżywiania służy mi.
    Mam nadzieję, że dzisiaj też będzie dobrze, pomimo że to weekend.

  3. #43
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej myszko
    Cos widzę ze musze się bardzo starać i uciekac ci z waga bo gonisz mnie bardzo mocno
    Oczywiście bardzo ci gratuluje ze konsekwentnie dietkujesz z tak dobrymi efektami.
    Ja oficjalnie ważę sie dopiero jutro i zmieniam wtedy suwaczek .Sprawdze też ile centymetrów zgubiłam.Marzy mi sie w ten weekend 125kg ale jak mój organizm znów zatrzyma wode to nic z tego nie będzie.Nic to najwazniejsze że się trzymamy i dietkujemy bez wpadek.
    Trzymaj się cieplutko

  4. #44
    mycha32 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To był bardzo męczący dzien. Pomimo że dietkowanie szło mi ok., czuję się zmęczona i ociężała. Mam wrażenie, że to wszysko nie ma sensu. Po co się tak męczyć?
    Niby wiem po co to robię, ale .... już sama nie wiem.
    Może jutro bedzie lepiej.
    XXXONA zazdroszczę Ci optymizmu i werwy. Wiem, że dzięki temu jutro osiągniesz zaplanowaną wagę. Napewno zajrzę do Ciebie jutro, żeby Ci........trochę pozazdrościć sukcesów i serdecznie pogratulować wyników.
    A wszystki grubaskom życzę dużych spadków wagi i miłej nocy!!!!!!

  5. #45
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    pozdrawiam i trzymam kciuki

  6. #46
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mycha32
    To był bardzo męczący dzien. Pomimo że dietkowanie szło mi ok., czuję się zmęczona i ociężała. Mam wrażenie, że to wszysko nie ma sensu. Po co się tak męczyć?
    Niby wiem po co to robię, ale .... już sama nie wiem.
    Może jutro bedzie lepiej.
    Mycha, każdy ma chwile zwatpienia, ale za takie gadanie to Ci się baty należą. Jak to - po co się męczyć? Dla siebie się męczysz, walczysz dzielnie z każdym kilogramem, żeby szczupła Mycha w Twojej głowie zobaczyła pewnego pięknego dnia taką samą szczupłą Mychę w lustrze. I jesteś w stanie to zrobić! Wiem, co to zwżtpienie, wiem co to dołek i depresja. Wiem, co to ssanie w żołądku i liczenie, za ile godzin skończy się wreszcie ten kolejny dzień. Masz prawo być załamana, smutna, zmęczona, zwłaszcza, jeśli praca daje Ci w kość, a droga przed Tobą długa. Ale pamiętaj, że każdy dzień diety przybliża Cię do celu. Dlatego nie wolno Ci się poddać, zrezygnować. Powinnaś się cieszyć tym, że idzie Ci świetnie. Zobaczysz, jak będzie fajnie, kiedy na suwaczku odnotujesz pierwszą straconą dziesiątkę, potem następną. Nie od razu, zresztą popatrz, zaczęłaś odchudzanie dopiero 2 tyg temu, a rezultaty już są. Pomyśl, jakie będą za kolejne 2 tygodnie, a jakie za dwa miesiące. A będą, zapewniam!
    Trzymaj się mocno, przeżyj ten kryzys i walcz dzielnie
    pozdrawiam, kaśka

  7. #47
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Myszko, jak nastrój? Trzymasz się jakoś?

  8. #48
    mycha32 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kryzys trwa. W dlaszym ciągu jestem zmęczona i zniechęcona. Nawet waga się ze mną zgadza. Dzisiaj pokazała 0,8 kg więcej niż wczoraj. Jak to jest możliwe, zważywszy że nie zjadłam wczoraj więcej niż 1100 kcl?
    Jutro pomiary i sprawdzenie wagi dla Clubu XXL, jak tak dalej pójdzie to bedzie plama na całej lini.
    Oczywiście będę dalej wlczyć, ale jescze kilka takich dni i nie wiem.........
    Hybris dzięki za solidny ochrzan i słowa wsparcia. Dzięki Wam nie poddaję się i walczę dalej. Teraz już nie tylko z kilogramami, ale i złym samopoczuciem.
    Skierka serdeczne dzięki za odwiedziny.
    Pozdrawiam!!!!

  9. #49
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mycha a co to za zwieszanie nosa na kwinte? Nie wolno ci sie zniechecać.Głowa do góry
    Hybris ma rację że kazdy dzień zbliża cię do celu.Wszyscy przeżywamy ciężkie dni, skoki wagi w górę ( u mnie waga to hustawka).Musimy sie trzymac- cel jest taki piekny- nowy szczuplejszy wygląd, o niebo lepsze samopoczucie.
    Jesli sie poddamy to do czego dojdziemy.Za rok ile kilo nam przybedzie- 10, 15 ??
    Mycha my nie mamy wyjścia- albo chudniemy i zyjemy normalnie albo zatuczymy się na śmierć.Jakie to życie z waga 150, 160 kilo???? A taka waga jest dla nas jak najbardziej osiągalna jesli na to sobie pozwolimy.Mamy rodziny ,dzieci- trzeba być zdrowym i sprawnym aby móc w tej rodzinie funkcjonować.Mycha my walczymy nie tylko o szczuplą figure my walczymy o normalne zycie bez bóli kolan ,kręgosłupa,sapania pzry najmniejszym ruchu, bez cukrzycy, wysokiego ciśnienia.
    Może troszkę za mocno ci to napisałam.Jesli tak to przepraszam.Ale te same argumenty powtarzam sobie w chwilach zwątpienia i załamania.I mi to pomaga.
    Trzymaj sie myszko i głowa do góry.

  10. #50
    Guest

    Domyślnie

    Mam nadzieję, że już Ci lepiej dzisiaj.... Dziewczyny mają rację więc nie mam co dopisywac nawet ale sądzę, że to świetnie wiesz.... wiesz dlaczego to robisz i przypomnij sobie o tym proszę. Miłej niedzieli

Strona 5 z 53 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •