Wątek: Jestem tu nowa

Dzięki bardzo za wszystkie posty. Nareszcie mam z kim porozmawiać . Lekarz mi cały czas wmawia ,że ja się objadam . Ale to nie tak. Nie jem dużo ale może nie tak jak trzeba.Mało posiłków a w tym jeden trochę za duży. Nie jem ciast, ciasteczek i cukierków . Zdarza mi się , nie powiem parę cukierków ale tylko wtedy gdy organizm domaga się cukru.Herbaty i kawy nie słodzę już od bardzo wielu lat. Zresztą kawy słodkiej bym nie wypiła.A i tak piję ją raz dziennie i to z mlekiem. Nie pijam żadnych napojów typu Cola, Lemony itp.Wolę czystą wodę z kranu. Mimo tego mam podwyższony cholesterol , który notabene spadł po tabletkach. Jem je codziennie i na serce też. Ciężko przyznać ale mam już 50 lat albo dopiero 50 lat. Mam dwoje dzieci i ich ojca, kochanego psa z którym chodzimy na spacery . Mam działkę na której też się nie nudzę , bo tam nie można się nudzić. Zawsze znajdzie się coś do roboty.I jak to w życiu bywa są i smutne strony. Stres., który poniekąd doprowadził do zawału. A z tym najtrudniej sobie poradzić.Wiem, trzeba być optymistą i nie poddawać się , ale ja mam strasznie słaby charakter i nie jestem za bardzo wytrwała . Myślę jednak ,że mi się uda pokonać moje słabości. A co do diety to najlepsza byłaby taka skomasowana. Dieta na obniżenie cholesterolu i w chorobie układu krążenia. Jak czytałam diety, to w jednej można jeść dany produkt a w drugiej nie i jak to połączyć ?. To na razie tyle. Pozdrawiam cieplutko.

Hej czy nikt tu nie zaglada?

Witaj Carrola na forum.Będę cię odwiedzac i kibicowac utracie kilogramów.

Witaj Carolla

Trzymam kciuki za Twoją dietkę!!!Poradzisz sobie,a tutaj znajdziesz tyle wsparcia ile tyko dusza zapragnie Forum bardzo pomaga,wiem to po sobie.!!!!Dziewczyny sa super

Witam ponownie i jak ci idzie dietkowanie mam nadzieje że dobrze trzymam kciuki .Mam na imie ewa mam 31 lat męża i tról\jkę dzieci w głogowie mam rodziców i rodzeństwo a ja mieszkam około 40 km od głogowa trzymaj się cieplutko jeszcze się odezwę .NAPEWNO CI SIĘ UDA.

Carrol.. a gdzies Ty??? Mam nadzieje,ze zajmujesz sie krojeniem warzywek na salatke, spacerowaniem w celu schudniecia i podziwiania pieknej jesieni tej zimy ( u mnie dzisiaj pada .. bleee ) ewentualnie snuciem fantazji jaka bedziesz laska jak zrzucich kilogramy zbedne.

Pozdrawiam i wracaj! Chocbys nawet miala sie przyznac , ze nic nie zrobilas od czasu jak sie pojawilas po raz pierwszy! Tak sie zdarza i trzeba sie zaprzec i dalej sie odchudzac. Wiem bo tez sie pojawilam a potem zniknelam nawpychac sie. Ale juz jestem... i zawsze wroce

pozdrawiam!

Witam na forum czasem bywa ze nikt nie zagląda przez pare dni a czasem nie mozna sie odgonic od postów.Kiedy masz cieżki dzien poprostu poczytaj posty innych dziewczyn z nich mozna naprawde sie duzo nauczyc .
Wiekrzosc z nas odchudza sie nie po raz pierwszy i ma duze doswiadczenie bo dzieli sie swoimi spostrzezeniami ze wszystkimi tutaj
Pozdrawiam i zycze wytrwałosci w dązeniu do celu

Mieszkasz niedaleko mnie , czy mo żesz zdradzić gdzie konkretnie.. Może sie znamy ale o ty nie wiemy.

Powiedzcie mi . Czy jak się bardzo schudnie to czy biust nie stanie sie obwisły??????

Carolla,

wydaje mi się, że przy chorym sercu i wysokim choresterolu nie powinnaś stosowa diety wykluczającej jakiś składnik (no może poza rezygnacją ze słodyczy ), jedz lekkostrawne, z warzywami i owocami - tylko ogranicz wartości kaloryczne tego co jesz. Z tego co pisałaś wynika, że wodę pijesz i na spacery chodzisz. Jeśli będziesz jadła ok. 1200-1500 kcl dziennie powinnaś schudnąc ładnie i łagodnie. To też zapobiegnie częściowo opadaniu biustu. bo skóra będzie miała czas się ściągnąc. Proponuję również różne cwiczenia podnoszące biust (ja stosuję bo karmię i chcę aby wygladał - no może już nie pięknie ale jakkolwiek).

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo zrowia i wytrwałości.
Ola