Wątek: WIELKI MARSZ KU LEKKOŚCI!!!

HELLO!!
WIOSNA PRZYSZŁA NA DOBRE...MAM NADZIEJĘ, WAGA SOBIE STOI - CHYBA TAK JEJ DOBRZE A DLA OSWIEDZAJĄCYCH MNIE MIMO MOJEJ SZCZĄTKOWEJ OBECNOŚCI MAM BZY:

POZDRAWIAM TEDY WIOSENNIE I SENNIE!!

Czesc Agiga;]

Widze ze od mjej ostatniej obecnosci troche z ciebie zlecialo...gratuluje seredecznie!

wybacz ze tak rzadko u Ciebie bywam ale tez mam bardzo malo czasu...

Taaak...wiosna w koncu nadeszla :P Mam zamiar ja przywitac w mnowym plaszczyku o mniejszym rozmiarze

pozdrawiam!

Agiga! Gratuluję zakupu rowerka - teraz to dopiero będziesz szalała. Pozdrawiam!

NO CZEŚĆ! /prawdę mówiąc to wkurza mnie ten zwrot, ale to tak na przekór/

BYŁAM NA AEROBIKU, A JAKŻE , ALE I TAK BOJE SIE JUTRZEJSZEGO PODSUMOWANIA!! WŁAŚNIE WYPIŁAM PIWO!! TRUDNO ALE NIC TAKIEGO NIE PIŁAM CHYBA Z ROK, A DZIŚ MIAŁAM WYJĄTKOWEGO SMAKA NA TAKIE PIWKO! WODY JUZ SIE DZIŚ TAK OPIŁAM, ŻE MI W BRZUCHU CHYBA NURKUJA ŻABY...BO COS BARDZO CHLUPIE...
PODSUMOWANIE ZROBIE NIESTETY PO POŁUDNIU, BO RANO IDĘ DO PRACY DZIEŃ OTWARTY SZKOŁY - ZAWSZE TO JAKAS IMPREZA...TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI, ŻEBYM NA COŚ KALORYCZNEGO SIE NIE SKUSIŁA!! BO TEN OTWARY DZIEŃ WIĄŻE SIĘ Z RÓZNYMI PROMOCJAMI SZKOŁY!! WYKAZUJĄ SIE RÓŻNE SPECJALNOŚCI SZKOŁY M.IN. ŻYWIENIÓWKA...UCZNIOWIE ROBIĄ BUFET A-LA KUCHNIA FRANCUSKA, WŁOSKA, GRECKA I IN. CZY POLSKA CHATA...POKUS NAPRAWDĘ NIE BĘDZIE BRAKOWAĆ...ALE PRZECIEŻ ZAWSZE MOŻNA WYBRAĆ COŚ DIETETYCZNEGO LUB KAWĘ.IDE SIE KĄPAĆ, BALSAMOWAĆ, KRĘCIC WŁOSY I TAKIE TAM...
POZDRAWIAM WSZYSTKICH ZNAJOMYCH BYWALCÓW FORUM + IWONKĘ IN COGNITO!!
DO JUTRA!

ZAWSZE MAM TAKIE MARZENIE: ŻEBY WYTARZAĆ SIE NA TAKIEJ WIOSENNEJ ŁACE PEŁNEJ KWITNĄCYCH MNISZKÓW...PRZYPOMINA MI SIE WTEDY DZIECIŃSTWO...TA ŁĄKA NA ZDJĘCIU NIESTETY JEST NA TO ZA STARA...PRZEKWITŁY PRAWIE...HHHMMM... CZYŻBY ZA DUŻE PIWO?
PAAA....
PS. JUTRO POSTARAM SIE NADROBIĆ ZALEGŁOŚCI WĄTKOWE!! I OPOWIEM JAK BYŁO NA IMPREZIE...

pozdrawiam cieplusio!

NADESZŁA CHWILA PRAWDY
CZYLI ROBIĘ PODSUMOWANIE MIESIĄCA, JAK ZWYKLE MOGŁO BYĆ LEPIEJ...
1.III.BR. BYŁO:
WAGA: 106,7
PAS: 106
BIODRA: 123
DZIŚ, 2.IV. JEST:
WAGA: 103,3 / - 3,4kg /
PAS: 104 / - 2 cm /
BIODRA: 122 /- 1 cm /
POD BIUSTEM: 101
MAM NA KWIECIEŃ NOWY CEL - DOBIĆ DO 100, OBIECYWAŁAM SOBIE NA IMIENINY, ALE W TAKIM TEMPIE TO NIE WIEM...MOŻE DAM RADĘ
POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE , IDĘ TERAZ Z DZIEĆMI NA DWÓR A PO POŁUDNIU ZAJRZĘ DO WAS.
PS. WCZORAJSZA IMPREZA BYŁA UDANA, NIE OPCHNĘŁAM SIĘ NICZYM KALORYCZNYM, ALE PO OBIEDZIE ZJADŁAM KAWAŁEK SERNIKA OD TEŚCIOWEJ...ZACZĘŁA MNIE POSĄDZAĆ O ANOREKSJĘ - KOŃ BY SIE UŚMIAŁ!
NARA!

hehe, oj nie tylko kon, tesciowa jest git hehe Rozczulajaca troska A sernik raz na jakis czas nie zaszkodzi, o ile jest raz na jakis czas. Zreszta ja obstajhe przy tym, ze wpadka ma miejsce wtedy, kiedy wiemy, ze zgrzeszylysmy i mamy wyrzuty sumienia. Na drugi raz dwa razy sie zastanowimy, czy chcemy sie wstydzic same przed soba i innymi, zanim siegniemy po jakas bombe

pozdrawiam i udanego spacerku

agi serdecznie gratululuję tych kilogramków i centymetrów!!!
oby tak dalej...
u mnie kg nie spadły ale za to cm poleciały

pozdrawiam

NO TAK...POODWIEDZAŁAM JUŻ LUDZI, POODPISYWAŁAM. A CO TAM NAPISZE CO DZIŚ ROBIŁAM....BYŁAM 3,5 GODZ. NA POWIETRZU Z DZIEĆMI I POJEŹDZIŁAM ROWEREM; 10 km, POŁOWĘ TRASY POD GÓRĘ I POD WIATR!! TO BYŁO DOPIERO COŚ...JAK NA 1. RAZ NIEŹLE. MYŚLAŁAM, ŻE JAK AEROBIKUJĘ SIE TO MAM SUPER KONDYCJE NA ROWER - NIC BARDZIEJ MYLNEGO!! ZLAZŁAM Z ROWERU JAK PO MARATONIE!! I DOBRZE!!
WSZYSCY PEWNIE OGLĄDAJĄ PROGRAMY O PAPIEŻU...JA TEŻ OGLĄDAŁAM, ALE CO I RAZ RYCZAŁAM, WIĘC JUZ SOBIE ODPUŚCIŁAM, BO NIE CHCĘ JUTRO WYGLĄDĆ JAK STRASZYDŁO - NIESTETY TAK MAM, ŻE PO PŁACZLIWYM DNIU WYGLĄDAM MAKABRYCZNIE, A CO NAJGORSZE NIE MOGĘ OTWORZYĆ OCZU BO MAM OPUCHNIĘTE POWIEKI!
TO TYLE NA DZIŚ - IDĘ NA FILM - JEDYNY JAKI W OGÓLE OGLĄDAM...
NARA!

Milego dzionka Wpadam i zostawiam slad I witam wsrod fanow rowerka, jak mniemam