Witaj Agiga dawno mnie u Ciebie nie było i widzę, że miałaś trochę kłopotów ostatnio. Wiem co czujesz, bo cztery lata temu moje młodsze dziecko też miało złamanie obu kości przedramienia z przemieszczeniem. Kacperek rekę miał składaną na chirurgii dziecięcej w Zielonej Górze, też pod narkozą, jakby tego było mało po trzech godzinach od złożenia miał podaną jeszcze jedną narkozę i ponownie składaną rękę, bo za pierwszym razem ''nie wyszło'' Ehh szkoda słów. Najmilej z tego dnia wspominam, wybudzenie Kacpra z narkozy, ja stałam nad łóżkiem, w którym On leżał, a on spojrzał na mnie mętnymi oczami, przyjrzał mi się i mówi do mnie: ''mamo, a czemu ty masz cztery oczy?''. Do dziś się śmieję jak sobie to przypomnę.

Życzę córci duuużo zdrówka, a Tobie wytrwałości, miłego weekendu.