Marzy mi się ta waga, oj marzy
A teraz ważę 132 kg. Schudłam dopiero 3 kg.
Myśle, że nie ma sensu rozpisywać się dlaczego tyle ważę...Dużo jedzenia i brak ruchu!
Ale już się wzięłam do walki i walczę.
80 kg to dla mnie szczyt marzeń. Wychodzi na to że musiałabym schudnąć aż 55 kg. To bardzo dużo, ale mam nadzieję, że się uda.
Zawsze byłam puszysta, ale nie az tak gruba. Lubiłam siebie będąc pączuszkiem więc 80 kg to jest waga do której dąże.
Jak to mówi moja przyjaciółka " nie ma sensu walczyć z wiatrakami" Jak takim zostaliśmy stworzeni to trzeba sie z tym pogodzić. Po stronie mojej mamy wszyscy mają za dużo ciałka i ja od dziecka byłam tęższa, jestem tak zaprogramowana. Niestety obecnie jestem bardzo otyła i jest to niezdrowe wiec walczę.
Przy wadze 80 kg moje bmi będzie wynosić 29 więc będę się jeszcze mieścić w przedziale "nadwaga" hihihi. Przy wadze 135 niestety BMI wynosi aż 48
To mnie przeraża więc działam, działam.
Najważniejsze to się nie dołować i iść do przodu
Pozdrawiam![]()
Zakładki