enolka: zapommniałam dodać: MOJE WIELKIE GRATULACJE!!!Ładnie mnie przegoniłaś, u mnie ciągle 77kg, ale jakoś się trzymam!
pozdrawiam cieplutko i zaglądaj do nas częściej!!!
enolka: zapommniałam dodać: MOJE WIELKIE GRATULACJE!!!Ładnie mnie przegoniłaś, u mnie ciągle 77kg, ale jakoś się trzymam!
pozdrawiam cieplutko i zaglądaj do nas częściej!!!
Witaj Asiulka wpadłam sie przywitac bo tak mało ostatnio bywam na forum
w pracy przesrane w domu tez kłopotki i to tak idzie
sorki ze tak smuce
pozdrawiam marcowo
pyza, xxxona, Balbina2, kasiotta, ewunia1971, monia0011 - dziękuję Wam dziewczyny bardzo za wsparcie.. naprawdę cieszę się, że mam w Was oparcie.. że odwiedzacie mój wątek i jesteście ze mną![]()
CiciaBella - nie oglądam tego programu.. uwielbiam bawić sie w ziemi.. sadzić, przesadzać kwiatuszki.. rozmnarzać różne roślinki (przez dwa lata za domem narobiłam ponad 1000 sztuk t***i ozdobnych i do teraz nie mam co z nimi zrobić chociaż już połowę wydałam).. kocham układać z nich najróżniejsze kompozycje.. ale od kiedy jestem w tej szkole to wszystkiego mi się odechciewa i powolutku zaczynam mieć wstręt do wszystkiego co jest zielone..
Dzisiaj mam chyba jakiś zły dzień.. jakiegoś doła złapałam..
W szkole było dietkowo dobrze, pożarłam dwa jabłuszka i mandarynki dwie i byłam taaaka napchana.. a wróciłam do domu i zobaczyłam naleśniki i już nie mogłam powstrzymać ręki od sięgnięcia po nie.. zjadłam 3!
Dzisiaj rano jak stanęłam na wadze pomyslałam, że to odchudzanie wogóle nie ma sensu.. znowu przytyłam 1 kg a caly czas się odchudzam.. już tak się cieszylam, że waga sie ruszyła i przesunęłam suwaczek.. a dzisiaj 1 kg w górę..
Wczoraj miałam tyle zapału do walki a dzisiaj jest mi wszystko jedno... i tak nie moge schudnąć, więc po co mam sie tak męczyć???
Każdy ma gorszy dzień... i czasami skoki wagia jeden kilogram to nie dziesięć żeby się załamywać... ważne że do przodu
i koniec mi tu marudzenia
![]()
Asia...przywołuję cię do porządku ( to oczywiście żartem ) .A tak na poważne to nie martw się - idzie Ci super! Pewnie waga się popsuła (?!).
Buzia do góry!
Asia, idzie ci swietnie - muchy z nosa - a sio![]()
![]()
![]()
![]()
Przyszlam Ci podziekowac.Twojemu kawowemu pettingowi zawdzieczam co najmniej jeden centymetr w talii mniej. Smialam sie cala niedziele i pol poniedzialku. Jestes SUPER
![]()
![]()
HEJ!
TEŻ SIĘ UŚMIAŁAM...DEVOREE MIAŁA KOSMATE MYŚLI CHYBA? NIE PILLINGOWI? POZA TYM ZGADZAM SIĘ Z NIA!!TEŻ DOPIERO CO SIĘ WYGRAMOLIŁAM ZE SWOJEJ PRZEPAŚĆI, PO JAKIMŚ CZASIE OKAZUJE SIE ŻE TO JEDNAK NIE BYŁ KONIEC ŚWIATA![]()
POZDRAWIAM!
Asiulku! Uszy do gory!!!!
Ta cholerna waga ruszy! Tak na zdrowy rozsadek jedzac mniej niz spalamy to ona MUSI spadac. Poki co na szczescie organizm nie pobiera kalorii z powietrza. Wiec jak zjdedzone jest 1000 a spalone 2000 czy iles tam to tluszcz idzie precz. Wiem jak to wkurza bou mnie to samo ostatnio. Wg mnie to woda sie zatrzymala czy cos. Ale jak sie ruszy to spadna te wszystkie kg ktore mialy spasc wczesniej. Wytrzymaj bo co innego nam zostalo!![]()
I tak Ci zazdroszcze tej szkoly! Nie wiem czy Cie to pocieszy ale w kazdej szkole sa jakies zmudne i nudne zajecia. Przynajmniej nie studiujesz bankowosci jak ja. Tu sie dopiero odechciewa wszystkiego![]()
Chce do wiosny!!!! A jak chcesz sie wyzyc artystycznie to ja mam prosbe! Balkon mi zaprojektuj! Tak zebym jako jedyna nie miala tam tylko pelargonii![]()
sciski !!!!
Cześć Asiu!
Jak tam dzisiaj z nastrojami? Pewnie już lepiej bo przecież złe nastroje nie mogą trwać długo. Życzę Ci wytrwałości i osiągnięcia sukcesu.
Buziaczki!
Zakładki