-
...bo marzenia są po to by je spełniać...
Tak więc i ja zaczynam moją walkę z kilogramami. A mam z czym walczyć bo jest ich aż 76!!!
Troszkę ponad rok temu ostro wzięłam się za siebie i schudłam około 15 kilo. Niestety dopadł mnie efekt jojo i powróciłam do mojej wyjściowej wagi
.
Mam cichutką nadzieję, że pomożecie mi w tej trudnej walce...[/b]
-
asiulkavip, witaj!
Mamy bardzo podobny cel i z podobnego punktu startujemy
Ja tez waze okolo 76-77, daze do 56. Zaczynam od jutra i zamierzam ostro pracowac
Jaki jest Twoj plan? Moj to MŻDS, czyli Mało Żarcia Dużo Sportu
Pod takim tez tytulem znajdziesz na tym forum moj watek. Zapraszam do siebie i trzymam kciuki!
-
Witaj Asiu na forum
Oczywiście, że Ci pomożemy, tu wszystkie pomagamy sobie wzajemnie!
Napisz coś więcej o sobie 
A co do jojo - eh, wiele z nas ma na kartach swojej diet-story i ten epizod, ale trzeba z niego wyciągnąć wnioski - schudnąć to jedno, a nauczyć się nowych, prawidłowych obyczajów żywieniowych to inna sprawa - śmiem twierdzić, że ważniejsza. 3 razy zaliczałam juz duże jojo i na szczęście umiem wyciągnąć z tego wnioski - nigdy więcej!
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
-
No to gratulacje podjęcia decyzji.
powidzenia
-
To ja może cos o sobie nakreślę..
Mam na imię Asia i mam 21 lat. Z kilogramami borykam się od kiedy tylko pamiętam. Jako mała dziewczynka nie byłam gruba, ale "zbita". Chociaż muszę przyznać, że zawsze mimo moich krągłości byłam sprawna.
Wiele razy myślałam nad przyczyną tych moich nadmiernych kilogramów. Dowiedziałam się, że jak byłam malutka musiałam brać dużo hormonów żeby przeżyć i po tym bardzo utyłam. No, ale nie mogę wszystkiego zwalac na leki. Od kiedy pamiętam lubiłam dużo i dobrze zjeść. Mój kochany tatuś codziennie rano robił mi chlebek odpiekany na patelni na smalcu, potem szłam do szkoły a tam chipsy, batoniki, pączuszki itp.. Uwielbiam słodycze... kocham czekoladę! Wszystkie dania fast food, frytki, pizzę, przeróżne makarony, kluski mogłabym jeść w nieskończoność!!!
Juz wiele razy próbowałam podejmować walkę... jednak zawsze przegrywałam..
Ale troszkę ponad rok temu wzięłam się za siebie i przez trzy miesiące schudłam około 15 kg. Chciałam wyglądać pieknie na studniówce.. i wyglądałam.. Wszyscy mi wtedy zazdrościli, pytali się jak to zrobiłam.. codziennie zbierałam po kilkanaście komplementów. A jak to zrobiłam? Po prostu mniej jadłam i dużo ćwiczyłam. Potrafiłam przez godzinę non stop skakac na skakance... Wysiłek fizyczny aż wyciskał mi łzy z oczu. Ale schudłam! Byłam zgrabna i piekna i taka szczęśliwa, że nawet nie zauważyłam jak znów zaczęłam tyć.. Ale nie dziwię się... znowu zaczęłam wcinać chipsy, batoniki, znów chodziłam na pizze... Potrafiłam sama pochłonąć całą czekoladę i jeszcze byłam głodna!
I tak było jeszcze dwa tygodnie temu!
W poniedziałek 6 lutego weszłam na wagę a tam 79 kg!!
79 kg przy 164 cm wzrostu!
Prawie powróciłam do wagi sprzed odchudzania!
Zdjęłam z siebie wymiary, a tu:
biust --> 104 cm
pas --> 86 cm
biodra --> 106 cm
udo --> 66 cm
Już prawie dwa tygodnie znów walczę o szczupłą sylwetkę. stanęłam dzisiaj na wadze i pokazała ona 75 kg.
Co do diety to nie głodze się. Jem kiedy jestem głodna. Zwykle dziennie cos ok. 1000 kcal. Codziennie jem na śniadanko grahamkę z twarożkiem light, poźniej robie sobie suróweczkę z jabłuszek i marchewki, na obiadek pieczę sobie warzywa na patelni, wieczorem jem pomarańcze.. W moim jadłospisie roi się od owoców i warzyw. Piję dużo wody mineralnej i około 6-7 szklanek herbatki pu-erh lub miętki.
Od dwóch dni statam się ćwiczyc na ministepperku. Jest mi na razie ciężko.. Pierwszego nia Cwiczyłam 15 min, a wczoraj 15 min po południu i 20 min wieczorem!
Najważniejsze jest to, że chcę schudnąć i wierzę w siebie!
Dziękuję Wam za to że jesteście za mną...
Ja też jak tylko będę mogła w jakis sposób pomóc to zrobię to z przyjemnością!!
Trzymam za Was kciukaski!!
-
witam :P
Trzymaj tak dalej najważniejsze że podjelaś decyzje o odchudzaniu ja mam 29 lat dwoje synów i też postanowilam coś ze sobą w koncu zrobić jestem od 6 tygodni na diecie i jest na razie 82 kilo
ale waga co tydzien idzie w dól i zobaczymy co pokaże w poniedzialek
pozdrawiam cie i życze powodzenia
-
czy wie ktoś ile kcal człowiek spala na dobę na podstawowe funkcje życiowe???
nie mogę nigdzie tego znaleźć...
-
Witaj Asieńko.Godny pozazdroszczenia start .Trzymam kciuczki za spadajace kilogramki .Życze miłego weekendu i dietkowania.
-
Asiu...
witam Cie na forumiku
widzę że jest w Tobie dużo zapału i energii
a to pierwszy krok do sukcesu 
życzę Ci aby zostało tak na zawsze, bo przecież schudniecie to tak naprawdę początek
3mam kciuki i mam zamiar dopingować Cię w dalszej drodze, zapraszam też do siebie na wąteczek (link pod postem)
Studiujesz
pracujesz
:>
-
pozdrawiam cieplutko.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki