http://www.free-nature-photos.org/fo...poppies_12.jpg
Wersja do druku
Dla mnie najlepszym lekarzem jest sen, z którym u mnie ostatnio krucho więc ciągle dopada mnie niechęć do wszystkiego :) i zmęczenie materiału...
Zdrówka i polepszenia samopoczucia życzę i nie przejmuj się tak wagą - w końcu ruszy :!: :!: (moja dzisiaj pokazała 0,2 kg więcej niż przy ważeniu w sobotę :D ) ale nie przejmuję się nią bo wiem, że w sobotę pokaże mi mniej niż w poprzednią - bo w końcu od czego niby miałabym przytyć :?: :)
pyza, kubus - buziaki dla Was :)
przyczłapałam się jeszcze, bo zapomnialam napisać o najważniejszym:
WIDZĘ JUŻ EFEKTY MOJEGO ODCHUDZANIA!!! :D :D :D
zauważyłam, że spodnie są luźniejsze i lustro jest jakieś łaskawsze dla mnie!!
i mój Tomek powiedział, że tyłeczek mi bardzo zmalał... i tatuś (który jest największym krytykiem) powiedział, że juz bardzo widać!! no i mama, która mnie nie widziała ponad tydzień tez przyznała im rację..
cieszę się bardzo!!!!!!
a poza tym - JA CHCĘ WIOSNY!!!!!
CZEŚĆ!
GRATULUJĘ SUKCESÓW! OBY TAK DALEJ! A TE POCHWAŁY NAPRAWDĘ CZYNIĄ CUDA! WIEM COŚ O TYM :wink:
POZDRAWIAM!
witam
gratuluje sukcesów :P u mnie niestety zastuj wagi ale może w tym tygodniu się ruszy :wink: stwierdzam po mału do przodu a na pewno osiągne swój cel pozdrawiam i życze miłego wieczoru i żeby cię głowa przestała boleć
http://i50.photobucket.com/albums/f327/milkus1/noc.gif
Kochanie sama wiem najlepiej jak milutko sie slucha jak wszyscy do okola zaczynaja zauwazac ze schudlas.To ze widza to malo mowia glosno a to juz DUZE COS.
Mimo mojego podlego nastroju przesylam Ci ogromne gratulacje i nie daj sie skusic pokusami tak jak ja to zrobilam ostatnio :cry:
Trzymaj sie dietkowo
To chyba własnie jest najlepsze w cudnięciu :]
Pokazuje się wszystkim , że można to naprawde zrobić :)
I pochwały też są miłe :D
Pozdrawiam :D
WPADLAM MILEGO DZIONKA DIETKOWEGO OCZYWISCIE ZYCZYC :lol: :lol:
http://www.free-nature-photos.org/fo...a_pszczola.jpg
HEJ!
DZIĘKUJĘ, ŻE DO MNIE ZAGLĄDASZ I WSPIERASZ, RAZEM JEST O WIELE LŻEJ!!
POZDRAWIAM
Wpadam zobaczyć co u ciebie... bo ostatnoi nie miałam możliwości. Wielkie gratulacje z okazji tych kilogramków na "-" no i myślę że już niedługo to trzeba będzie spodnie nowe kupować, bo w takim tępie to lada chwile te z Ciebie zjadą :D :D :D :D
Ze mną niestety lustro nie obchodzi się tak łaskawie jak z Tobą :D :D
Pozdrawiam.
*
*
*
***
dopóki walczysz jesteś zwycięzcą! Tutaj zwyciężam każdego dnia: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
Asiula ! Dzięki za odiwedziny i podtrzymanie mnie na duchu. Gratuluję ci pierwszych sukcesów i życzę następnych!
Pozdrowionka!http://www.gifs.ch/Gemuese/images/gemuese23.gif
Asiulko dawno mnie u Ciebie nie było :oops: miałąm małe załamanie...
Ale już wróciłam :)
Widzę że dzielnie się tyrzymasz, oby tak dalej :)
A efekty po takim spadku wagi napewno widać :)
Pozdrowienia
PRZESYŁAM NOCNE POZDROWIENIA
http://i50.photobucket.com/albums/f3...ir_zolniez.jpg
Czesc Asiulek!
Kochane lustro!!!! :D Dobrze tak widziec juz po samej sobie,ze lepiej sie wyglada, ze to faktycznie ma sens a odchudzajac sie robimy sie piekniejsze~!!!!
Milego dnia i nie przesiaduj za duzo przy ksiazkach! Ksiazki sa beeee ( i to mowi ktos kto sie buja z sesja poprawkowa aktualnie :lol: )
sciski!
Gorące pozdrowienia!
http://gify.nep.pl/gify/przyroda/slonce/2.gif
pozdrawiam prawie wiosennia :D :D :D
HEJ MALUTKA AZ TYLE RADOSI ZE ZAPOMNIALAS O NAS??
ZARTUJE OCZYWISCIE CIESZE SIE TWOIM SUKCESEM I TRZYMAJ TAK DALEJ ZBLIZAJACE SIE LATO NAPEWNO BARDZO MOTYWUJE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :wink: [/img]
asiulka gdzie się podziewasz :?:
http://i50.photobucket.com/albums/f3...90399229lo.jpg
Asia Asia!!! Hop hop!!!! Gdziezes zlociutka????
Mam pewne podejrzenia... Asia nie schodzi ze stepera i nie moze nic nam nastukac.
Chodz tu!!!! Pamietaj,ze najbardziej na swiecie odchudza to forum!
:lol: :lol: :lol:
jestem... jestem... :P
właśnie wróciłam ze szkoły.. ech.. ciężko jest... ale przede mną weekend!!!!! :lol: weszłam na wagę i zobaczyłam, że niestety nic nie schudłam... od prawie dwóch tygodni nic nie schudłam :evil: :evil: :evil:
pocieszam sie tylko tym, że po spodniach widzę i czuję że mi luźniej... więc chyba coś jednak chudnę...
CiciaBella - ja rozleniwiłam się ostatnio strasznie... nie chce mi się wogóle ćwiczyć... steppera nie widziałam juz od ponad tygodnia.. i chyba nie chcę go na razie oglądać :?
Nie mogę się pochwalić żadnymi zrzyconymi kilogramkami... dieta cały czas taka sama.. a poza tym kursuję tylko dom-szkoła-dom i na nic nie mam czasu... nawet na forum :( :(
milkus, neti, ewunia, Balbina, karmen, antidotum, agiga, kubus, chybaty - dziekuję Wam za to, że pamiętacie o mnie... za pozdrowienia i wogóle za wszystko!!! lecę teraz zobaczyć co u Was słychać..
Ja wczoraj z pracy wróciłam ostro po 21... :) nie miałam już siły na nic... poza kąpielą i rzuceniem się do łóżka :) więc doskonale wiem jak to jest :)
Zresztą był okres że pracowałam na pełen etat i studiowałam na wieczorowych (zajęcia 6 razy w tygodniu, z tego pięć razy do 21 i cała sobota) :) Doskonale pamiętam i żałuję że te czasy już minęły :)
WPADLAM MILEGO WEEKENDU ZYCZYC :lol: :lol:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/112.jpeg
Miłego dnia. Pozdrowienia poranne :-)
CZEŚĆ!
DOSKONALE WIEM JAK TO JEST JAK SIĘ NIE MA NA NIC CZASU... A ZWŁASZCZA DLA SIEBIE...DZIECI, PRACA, DOM, PRACA, SPRZĄTANIE...ITD, ITP! MAM WOLNA SOBOTĘ A W NIEDZIELĘ IDĘ DO PRACY NIESTETY I TO AŻ DO PONIEDZIAŁKU RANA... :( . ALE TOBIE ŻYCZE DUUUUŻO ODPOCZYNKU W WEEKEND I DUŻO CZSU TYLKO DLA SIEBIE, ŻEBYS MOGŁA ROBIĆ NA CO TYLKO MASZ OCHOTĘ!!
POZDRAWIAM!
PS. WAGA NAPEWNO SIĘ NIEDŁUGO RUSZY! W DÓŁ OCZYWIŚCIE! :wink:
przesyłam wieczorne pozdrowienia i życze milej soboty
http://i50.photobucket.com/albums/f327/milkus1/ko.gif
Przesyłam gorące pozdrowionka i zyczę miłej niedzieli. Pa!
na początku miłej niedzieli wszystkim życzę!
widzę, że słonko zza chmur wygląda :) , więc może dzisiaj na spacerek dłuższy się wybiorę...
jutro minie 1,5 miesiąca od kiedy się odchudzam.. a przez ostatnie dwa tygodnie nic nie schudłam.. nawet jednego marnego kilograma! :evil: :evil:
ech... ale wiedziałam, że tak będzie.. mam taki organizm, że najpierw chudnie szybko a później przez miesiąc nic... później przez tydzień potrafi spaść mi około 4 kilo i znowu zastój miesięczny...
przez te dwa tygodnie nawet chyba wymiary mi nie spadły (tylko w biuście -1).. :cry:
no nic... musze cierpliwie poczekać... :?
Balbina2, milkus, agiga2, antidotum, kubus29, pyza - buziaki ogromniaste dla Was!!
Witaj!!!!
Twoja cierpliwość zostanie na pewno wynagrodzona.
Pozdrawiam niedzielnie!!!!!
http://www.edycja.pl/upload/kartki/334.jpeg
witam
trzymam kciuki za jutrzejsze pomiary :P mam nadzieje że nasze wagi i centymetry będą dla nas jutro łaskawe :wink:
http://i50.photobucket.com/albums/f3...Beztytuuui.jpg
Czekaj i trwaj - nie poddawaj się... Napewno się opłaci :)
Powtórzę za dziewczynami - musisz przeczekać. Pozdrawiam!
no i półtora miesiąca dietkowania za mną...
waga tak samo jak sprzed dwóch tygodni... :?
wymiary mi spadły o 1 cm w biuście, pasie i biodrach... :)
myślę, żeby zrobić sobie 3 dni na samej zupie - może wtedy ta waga ruszy..
przymierzałam dzisiaj moje motywujące spodnie i niestety ledwo weszły mi na uda :cry: .. na tyłek niestety nie... więc jeszcze bardzo długa droga przede mną... :cry: :cry:
chyba muszę zacząć od nowa ćwiczyć...ale taaaaak bardzo mi się nie chce :oops:
miłego dnia wszystkim życzę!!
Hej
Dawno nie pisałam, ale cały czas sledzę wątek :) Nie martwic się , waga na pewno ruszy, chociaż teraz może się to wydawać dołujące. No i nie zaniedbuj ćwiczeń. Wiem ....wiem ....mało czasu na wszystko, ale na pewno wyskrobiesz parę minut dziennie na steper. Z czasem wszystko się unormuje, powiem Ci ...że ja na diecie, nigdy nie miałam tak perfekcyjnie zaplanowanego i wypełnionego dnia :) Moja przyjaciółka się śmieje że niedługo będzie musiała się na wizytę zapisywać, bo tak mało czasu mam dla niej. Staram się wszystko pogodzić....pracę (dojeżdżam codziennie 60 km ), dom, dziecko (jestem samotną matką) i jego sprawy czyli np. lekcje, zakupy, dietkę, ćwiczenia i jeszcze mieć coś na relaks dla siebie. cięzko idzie, czasem mam ochotę odpuścić ćwiczenia, ale wiem, że jak raz popuszczę to już potem będę to robić coraz częściej. a efekty są , więc bardziej się mobilizuję. Życzę Ci asiulku wytrwałości i samozaparcia. Miłego dzionka, buźka :lol:
CZESC KOCHANIE A JA ZAMIAST USIASC ICZYTAC CO SIE U CIEBIE DZIEJE UCIEKLAM SOBIE W NAJLEPRZE A TU PROSZE TE SAME PROBLEMY CO U MNIE JA OD DNIA KOBIET KIEDY TO PO RAZ PIERWSZY ZOBACZYLAM 7 MKE STOJE W MIEJSCU MALO TEGO SIODEMKA TO JUZ WSPOMNIENIE BO RANO NA WADZE JEST 80.50 :cry: JUZ SAMA NIE WIEM JAK SIEBIE USPOKAJAC NIBY WIEM ZE TO PRZEJSCIOWY OKRES ALE DLACZEGO TAKI DLUGI??? A MOZE JA JUZ NIE MOGE BYC NA DIECIE 1000KAL TYLKO 500??? SAMA NIE WIEM CO MAM ROBIC
NO ALE DOSC PRZYNUDZANIA MOZE TEN OKRES WKONCU MINIE
BUZIOLKI NA LEPRZE NASTAWIENIE I WYTRWALOSCI CI ZYCZE SLONKO 8)
witam :P
kochana nie załamuj sie na pewno waga ruszy u mnie też dwa tygodnie stała ani nie drgneła a w tym tygodniu ubylo mi tylko 20 dkg dobre i tyle więc trzymaj sie i nie poddawaj się pozdrawiam i życze miłego dnia
http://i50.photobucket.com/albums/f3...loonsjjjjj.gif
Asiulku, jestem!
Przepraszam, ze tyle czasu Was zaniedbywalam..
Ale roboty mnostwo.. Dietka u mnie jakos sie trzyma, moj, przez Ciebie ulubiony problem zywo sie trzyma, wlasnie po pozniej celebracji sw. PatryKa jestem i co napisze, to widze, ze lepiej bedzie, zebym juz nie pisala ;) Literki jakies dziwne.. Moze dlatego, ze uparlam sie przy francuskiej klawiaturze :wink: :lol:
Odezwe sie w tym tygodniu, obiecuje!
wpadłam z pozdrowieniami jak miło że wiosna chociaz kalendarzowa ale zawsze teraz czekam na nowalijki i pewnie nie ja sama
Pozdrawiam gorąco!
witam w pierwszym dniu wiosny!!
prawda jest taka, że u mnie wcale tej wiosny nie widać :(
za oknem szaro, buro i ziiiiimno :evil: :evil:
chyba trzeba napisać jakieś zażalenie do "tego Pana na górze" żeby coś z tym zrobił..
dzisiaj prawie cały dzień spędziłam w szkole pisząc na komputerze pracę o oborniku, gnoju, fekaliach, ściekach i innych paskudztwach... a pojutrze będę wygłaszała seminarium przez całym wydziałem ogrodniczym na temat tych cudownych nawozów!
pozywające zadanie :? co mi przyszło robic na stare lata :x ...
dietkowo u mnie dobrze... chociaz dzisiaj zjadlam troszeczkę kurczaka pieczonego (bez skórki... samo chude miąsko :wink: )... pieczonego na ruszcie... więc chyba dużo tłuszczyku wyciekło..
na razie pochłonełam ok 800 kcal.. więc jeszcze może jakąś suróweczkę z jabłuszkiem i marchewką schrupię :)
ćwiczeń - jak zwykle brak :oops: (chociaż szukajac dzisiaj w mojej mieścinie sklepu z foliami do rzutnika, szybkim marszem przemierzałam ulice przez jakieś 30 min).. malo.. ale zawsze jakis ruch:)
enolka - nareszcie sie odezwałaś! ja już myslałam, że poddalas się.. zapomniałaś o forum... ale widzę, że dzielnie trzymasz dietkę no i ćwiczysz!!! chciałabym żeby Twoje życzenia się spełniły, bo samozaparcia co do ćwiczeń to u mnie zero :oops: ... trzymam kciukasy za Ciebie! odzywaj sie do nas cześciej! buziaki ogromniaste!
neti - no niestety musimy przeczekać ten okres...chociaż i tak nie mamy innego wyjścia :? .. tez myslałam o jakiś paru dniach o obniżonej kaloryczności.. ale jakoś nie moge się do nich zmobiolizować... jeszcze poczekam pare dni i jak nic się nie zmieni to zrobię 1-2 dni mniej kaloryczne... a na razie trzymam się dzielnie.. czego i Tobie z całego serducha życzę!
milkus - u mnie tez waga stoi juz ponad dwa tygodnie :( ... ale nie poddam sie tak łatwo!
silan - hahaha... to nie francuska klawiatura tylko procenty :D :D :D dobrze, że dietkę trzymasz dzielnie:) wpadaj częściej na forum, bo tęsknię :cry: ...
ewunia1971, Balbina2 - przesyłam gorace pozdrowienia w pierwszym dni wiosny!!
WPADLAM ASIULKO MILEGO WIECZORKU ZYCZYC :lol: :lol:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/386.jpeg