Gratyluję niespożytej energii. Rozgrzać sprzęt do czerwoności to nie lada sztuka.
Gratuluję niezłego sukcesu, trzymam kciuki za dalsze ubytki wagi.
Gratyluję niespożytej energii. Rozgrzać sprzęt do czerwoności to nie lada sztuka.
Gratuluję niezłego sukcesu, trzymam kciuki za dalsze ubytki wagi.
dziękuję Allado...
ale obawiam się, że to nie mój zapał tak rozgrzał ten sprzęt tylko moja waga...
na instrukcji obsługi jest napisane, że mogą z niego korzystać osoby o wadze poniżej 70kg a ja waże niestety więcej...
Hej Asiulka!
Zaglądam na Twój wątek, gratuluję dotychczasowego spadku wagi i życzę kolejnych sukcesów![]()
Podobno najtrudniej jest zacząć, pierwsze dwa tygodnie są ciężkie, a potem powoli się przyzwyczajasz do nowego jedzonka, ruchu, w moim przypadku też tak było. Dlatego życzę wytrwałości i przesyłam pozytywne fluidy![]()
o masz... do 70 kg steper??? Bosh.. dobrze,zena poczatek zmowilam kasete z pilatesem a nie kupilam steperek jak chcialam. Jak by te linki pode mna trzasly przy pierwszym kroku to by mnie szlag chyba trafil![]()
Ladnie wczoraj pocwiczylas. Bravo !!! Dzisiaj zaloze sie,ze dzien zaczelas z usmiechem na usta dumna z wczorajszych wyczynow!
![]()
pozazdroscilam steperka i samozaparcia![]()
z tym pierwszym problemu wielkiego nie bylo, jutro bedzie..
gorzej pewnie bedzie z tym samozaparciem, jak ty to robisz, ze Ci sie chce?![]()
![]()
u mnie w sklepie steper byl do 80 kg, to troche bez sensu, ze takie produkuja, przeciez maja sluzyc m.in do odchudzania.. To te dodatkowe kg mamy na poczatek na polke odlozyc;, czy jak?![]()
odlozyc na polke albo moze jedna noga tylko cwiczyc druga opierajac na podlodze dla odciazenie steperka????
![]()
Wydelikaconym steperkom powiedzmy zdeydowane NIE !!!
Jak ksiazka? Ja juz czekam jak na szpilkach na film!!!!
Witam w tym nowym, zapewne dla nas wszystkich chudszym dniu
Kasiotta - ja juz po trzech dniach przyzwyczajam się do nowej diety i juz ona nie stanowi dla mnie problemu... no.. czasami aż mnie ściska jak tatuś robi placki ziemniaczane albo frytki i szału wtedy dostaję.. ale to sporadyczne wypadki
CiciaBella - chyba tak juz jest z tymi producentami, że nie mają wyobraźni... pewnie myślą, że albo nie ma kobiet z wagą powyżej 70 -80kg albo myślą, że jak juz ktoś ma ich za dużo to nie ma zamiaru ćwiczyć.. a co do książeczki, to jestem dopiero przy 1/3 lekturki, ale muszę przyznać, że wciągneła mnie bardzo
Monia0011 - dziekuję za kciukasy, ja za Ciebie też trzymam
Silan - z samozaparciem nie jest u mnie tak źle, gorzej z kondycjąco z tego, że chcę cwiczyć, jak po 15-20 min nie mogę złapać tchu i muszę skończyć? no ale myslę, że niedługo będzie lepiej
A tak z innej beczki to dzisiaj postanowiłam zaufać swojemu szczęściu i zgarnąć jakąś nagrodę! Szczęściu trzeba pomagać, więc kupiłam dwie gazetki, rozwiązałam krzyżóweczki i mam zamiar wygrać![]()
Co do dietki to wszamałam na razie 688 kcal, wypiłam litra herbatki czerwonej i litra mietki
Później poćwicze na stepperku, a na razie lecę zobaczyc co u was!!
Wpadłam na chwileczkę na forum żeby się pochwalić moim dzisiejszym sukcesem..
ĆWICZYŁAM NA STEPPERZE PRZEZ 30 MIN BEZ PRZERWY !!!
Właśnie skończyłam, wyglądam jakbym dopiero co wyszła spod prysznica..
Jestem taaaaaaaaaaaaaka szczęśliwa !!!
Wiem, że jak dzisiaj potrafiłam poćwiczyć tyle czasu to i jutro też uda mi się to osiagnąć !
Dziewczyny Wy też zmobilizujcie się do takiego wysiłku bo naprawdę warto !!!
Wielkie gratulacje z tym steperkiemja dzisiaj zawaliłam
![]()
No i gratuluje pierwszych straconych 4 kg![]()
Dzielna dziewczynka z Ciebie, że znowu podjełaś decyzje o zmianie czegoś w swoim zyciu
Ja też przeszłam przez duuuuże jo-jotakże wiem cos o tm i teraz znowu z nim walcze...
kiedys właśnie doszłam do tej magicznej liczby 64 na która znowy teraz czekam...
A zjedzenie całej czekolady...hm.... skąd ja to znam ????
Pozdrawiam :*
Zakładki