Strona 1 z 19 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 186

Wątek: wrocilam.. troche za pozno :/

  1. #1
    silan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Brussels
    Posty
    0

    Domyślnie wrocilam.. troche za pozno :/

    wielkimi, tak na 25 kg
    mam 26 lat..
    praca siedzaca przy komputerze..
    chroniczny brak energii na cokolwiek..
    uwielbiam gotowac i baardzo czesto za duzo probuje
    i jakos tak przestalam lubic siebie..

    dlatego musze cos ze soba zrobic.. na fitness nie pojde, bo jedyny fitness w okolicy jest dla pieknych i szczuplych..
    duzo o diecie poczytalam..
    moje postanowienia (czyli dokladnie to, czego nie robie)

    -jesc sniadanie przed praca
    -koniec z zarciem (bo to juz nawet nie jedzenie) przed snem
    -stepper, hulahop ( co jeszcze? mam bardzo malutki domek)
    -jak sie zrobi cieplej to rolki (mieszkam w zimnym i deszczowym klimacie)
    -stop pernamentnemu uczuciu glodu ( wlasnie mnie ssie niemilosiernie), bede jadla jakies otreby, warzywa itp, cos co moge zjesc w pracy

    poradzcie co jeszcze! juz nawet zdjec sobie robic nie pozwalam..

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    ciii... nie smuc sie i nie zlosc Sprobuj moze diety 1000kcal? Mila to dietka bo jesz to co lubisz ( bez tluszczow i slodyczy oczywiscie ) . No i 1000 kcal mozna sie naprawde najesc! I daje efekty...

    Dasz rade! Tylko glowa do gory!!!!

    pozdrawiam!

  3. #3
    silan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Brussels
    Posty
    0

    Domyślnie

    uff.. przeczytalam niesamowita ilosc postow na forach..

    doszlo kilka nowych aspektow- mam problem z kolanami, rozmiekczenie czegostam pomiedzy rzepka a stawem, co aktualnie nie pozwala mi nawet kucnac..
    takze nie wiem, czy stepper moze byc..

    wszystko przez te kompleksy + lenistwo..

  4. #4
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Witam na forum,

    cieszę się, że dołączyła do nas kolejna osóbka która chce ładnie i zdrowo wyglądać. Musisz tylko uwierzyć, że uda się i podjąć ciężką walkę bo nie daj sie zwieść, że to łatwa sprawa. Z każdym dniem jest jednak łatwiej. Poza tym mieszkasz nad morzem wiec napewno dobrze Ci zrobia spacery hmmmmmmmmmmm zazdroszczę

    Też mam problemy z kolanem, nie takie poważne jak Ty ale boli mnie jak próbuje ćwiczyć. Proponuje dietę 1000 kcal i ćwiczenia. Znajdziesz tu mnóstwo przyjaciół, którzy pomogą Ci zwalczyć kilogramy

    Miło, że zaczęłaś

    Buziaki

  5. #5
    silan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Brussels
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maniuta81
    Witam na forum,
    Poza tym mieszkasz nad morzem wiec napewno dobrze Ci zrobia spacery hmmmmmmmmmmm zazdroszczę
    i to wlasnie kolejny problem, ze juz nad morzem nie mieszkam, tylko w centrum deszczowej brukseli.. 10 kg przynajmniej jest z tej przeprowadzki..

  6. #6
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Uda Ci sie nawet i w brukseli czego Ci serdecznie życze i będę miała Cię na oku

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    ja też jestem przekonana, że uda Ci się schudnać te 25kg!!
    powolutku... powolutku.. a przyzwyczaisz sie do odpowiedniej diety a potem może i do ćwiczeń??
    moim zdaniem jak masz problemy z kolanami to stepper nie jest dobry bo kolana tam pracują... ale z drugiej strony kiedys słyszałam że jak ma sie problamy z kolanami to trzeba duzo po schodach chodzić i wtedy one sie wyćwiczą i ich stan sie poprawi..
    ech... ale namieszałam...
    to może na poczatku jakieś spacery... nawet buszowanie po sklepach... a później może coś drastyczniejszego
    pozdrawiam i trzymam kciukasy za Ciebie!!

  8. #8
    milkus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam :P
    Fajnie że postanowiłas się do nas przyłączyć w grupie rażniej ja jestem na diecie 1000 kalorii i uważam że ta dieta jest świetna i widać po niej efekty ja już schudłam 5 kilo :P tobie życze też wytrwałości i powodzenia

  9. #9
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Witaj

    A ja na początek przeprowadzam wywiad - jak masz na imię, ile masz wzrostu, ile ważysz, ile ważyć chcesz, ile dzieci! hih.. i takie tam opowiedz nam coś więcej o sobie.

    Ha, Ty napisałaś u mnie, że zazdrościsz mi wyników.. a ja Tobie Brukseli! I pomyśl, że najlepsze jest to, że Ty kilogramy zrzucisz raz dwa, a mnie w Brukseli to prędko nie zobaczą raczej uszy do góry.

    Kochana! Po pierwsze - gratuluję Ci podjęcia decyzji i dołączenia do naszego forum. Będziemy się bardzo starały Ci pomóc i sama zobaczysz, że chudnięcie z nami jest o wiele przyjemniejsze - co niestety wcale nie znaczy, że łatwe. Ale to prawda, chociaż brzmi banalnie, że wystarczy dostatecznie mocno chcieć, żeby się spełniło.

    I co ja mogłabym Ci tu poradzić.. tak jak pisała CiciaBella - ja polecam dietkę 1000kcal na początek to bardzo dobry start (chociaż z góry mówię - początki są trudne), pierwsze kilogramy szybko na niej lecą i dla mnie, leniucha jeśli chodzi o jakikolwiek ruch, było to najlepsze rozpoczęcie odchudzania. A po jakimś czasie, około miesiąca, przejdziesz na wyższy próg, żeby metabolizm za bardzo się nie przyzwyczaił do małej ilości jedzonka i nie zwolnił. Dodasz ruch i na pewno będzie super. Z tym kolanem - znam ten ból bardzo dobrze. Jeśli masz na to czas - proponuję spacery. I nie przejmuj się pogodą! Jeśli nie bardzo, to może na początek zaczęłabyś od jakichś ćwiczeń rozciągających i brzuszków? To też dobre, tak jak każda forma ruchu. Ewentualnie - jeśli nie masz nic przeciwko - chyba jednym z lepszych rozwiązań mógłby być basen - w wodzie obciążenie dla stawów jest minimalne i może kolano nie dawałoby się tak we znaki, a ruch świetny.

    I rzecz najważniejsza - podejdź do diety z uśmiechem i zapałem. Z nastawieniem, że dasz radę i że się uda. Bo jeśli z góry założysz, że to pewnie kolejna nieudana próba, to pewnie tak właśnie będzie. Też brzmi banalnie, ale tak to właśnie jest. Dietą naprawdę można się cieszyć - pomyśl o tym, że robisz coś wspaniałego dla samej siebie, że zrobisz sobie piękny prezent i udowodnisz, że potrafisz pokonać nawet największy problem.

    Trzymam za Ciebie kciuki i ślę buziaki
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    czesc Silanek )))
    I jak wczoraj poszlo? Dalas rade? Napewno! A nawet jak nie to dzis jest kolejny pierwszy dzien reszty zycia

    Przczytalam co napisalas u mnie. Nie mozesz byc taka smutna! Wyobraz sobie jak bedziesz wygladala za pare tygodni a potem miesiecy! Uh! Sliczna , zgrabna i powabna! Ja na poprawe humoru ogladam sobie ciuchy w katalogach i wybieram co kiedys bede nosic.Straszna frajda. Moze to i takie nakrecanie sie na sile ale dziala!!!!!! Jak zaczna Ci spadac kilogramki to ( rada przeczytana gdzies w jakims babskim pismie ) to wrzuc do reklamowki tyle kilogramowych torebek cukru czy maki albo butelek wody ile Ci kg ubylo i dopiero wtedy zobaczysz, ze nawet 4 kg to duzo! A potem bedzie 8, 10, 15 i 25!

    Ciesz sie dieta ( no moze nie tym odchudzonym zarciem ) ale tym,ze dbasz o siebie i ze bedziesz piekna!

    milego dnia!

Strona 1 z 19 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •