wielkimi, tak na 25 kg
mam 26 lat..
praca siedzaca przy komputerze..
chroniczny brak energii na cokolwiek..
uwielbiam gotowac i baardzo czesto za duzo probuje
i jakos tak przestalam lubic siebie..
dlatego musze cos ze soba zrobic.. na fitness nie pojde, bo jedyny fitness w okolicy jest dla pieknych i szczuplych..
duzo o diecie poczytalam..
moje postanowienia (czyli dokladnie to, czego nie robie)
-jesc sniadanie przed praca
-koniec z zarciem (bo to juz nawet nie jedzenie) przed snem
-stepper, hulahop ( co jeszcze? mam bardzo malutki domek)
-jak sie zrobi cieplej to rolki (mieszkam w zimnym i deszczowym klimacie)
-stop pernamentnemu uczuciu glodu ( wlasnie mnie ssie niemilosiernie), bede jadla jakies otreby, warzywa itp, cos co moge zjesc w pracy
poradzcie co jeszcze! juz nawet zdjec sobie robic nie pozwalam..
Zakładki