Droga Truskawko

Co do pisania postów - nie ma żadnej reguły, ale na własnych wątkach zazwyczaj piszemy o tym jak dzień minął, jak szła dieta, etc.. o wszystkim, o czym chcesz. A do innych dziewczyn, jeśli masz ochotę, możesz zaglądać i je dopingować. A potem to już różnie rozmowy wychodzą ale na konkretne notki najlepiej odpowiadać w tym samym temacie, w którym owe są.

Cieszę się, że mogłam pomóc, bo każdy wie, jakie początki są ciężkie.
A te kalorie, no to stanowczo za mało. Zacznij od diety 1000kcal - to jest najniższy próg, jaki można obrać - jeśli będziesz jadła poniżej tysiąca (no, 999kcal to nie tragedia, ale 750kcal już tak) to organizm przestawi się na głodówkę i zamiast spalać tłuszczyk - będzie panicznie strzegł swoich zapasów i zacznie niszczyć nie te komórki, które trzeba, a to prowadzi do ogólnego osłabienia (np kości, mózg). Więc odchudzaj się zdrowo i mądrze

A hula-hop, jak napisała Asiulka, to bardzo dobre ćwiczenie na talię.
Ja nie ćwiczę, bo nie umiem

Dzień dobrze minął?
Jeśli masz problemy z doborem jadłospisu, to możesz sobie na początku tutaj na wątku wypisywać co dokładnie jadłaś etc.. a jak dziewczyny zauważą co by tu można dodać i ulepszyć, to doradzą

Pozdrawiam, C.