Czesc

dziewczyny juz Cie slicznie przywitaly! Kochane sa nie? Czytanie forum przyspiesza spalanie kalorii a obcowanie z forumowiczkami zastepuje ochote na slodycze - one sa wystarczajace slodkie i wszystko oslodza

I miej takie nastawienie jak teraz ! Dasz rade !

I z mojego niedoswiadczonego niestety jeszcze punktu widzenia polecam zmiane myslenia. Nie jestes na diecie. Teraz jesz zdrowo, zmieniasz nawyki zywieniowe zeby na poczatku schudnac a potem utrzymac wage idealna i byc zdrowa, sliczna i promienna. no bo jak inaczej to zniesc ?Ja zeby schudnac 36 kilo ( teraz juz tylko 28 ) musialabym byc na diecie przez pare miesiecy! A na sama mysl o kilku miesiecznej diecie mozna dostac kota! Wiec nie dieta tylko nowy sposob odzywiania. Jemy jak ludzie!

Trzymam mocno kciuki i do boju!

aaaa... i nawet jak cos zjesz niekoniecznie niskokalorycznego to nic to. Nie poddawaj sie! Idz naprzod. Ja sobie pozwalam czasem na jedzenie wszystkiego ( w ograniczonych ilosciach oczywiscie ) , jak sa goscie ale potem wracam konsekwentnie do mojego jedzenia.