Noo, Bianeczko. Centymetry pięknie poleciały, nic tylko się cieszyć i gratulować, co niniejszym czynię.

Ja tam też wolę nigdzie na dłużej nie wyjeżdżać, bo od razu bym miała problem z dietą.. bo to głupio przy kimś tak wydziwiać, a poza tym jak już się przecież człowiek do niektórych produktów przyzwyczai, to potem idź i szukaj takich w obcym miejscu. Brr.

Gratulacje dla brata na pewno się cholernie cieszy ze swoich pierwszych dłuuuugich wakacji.

Życzę miłego leniuchowania
C.