Inauguracja wydziałowa dzisiaj, jutro oficjalne otwarcie ogólnouniwersyteckie (to tam rektorzy stroją się w gronostaje, jest sztandar itp), a od poniedziałku wykłady
Będzie fajnie
Trzymam się dzielnie. Nie chce mi się policzyć kalorii, liczę więc na oko i super, koło 19 zjem jeszcze serek wiejski z pomidorem i koniec. Dziś mam dobry dzień. Brzuch jakoś wessał się do środka i już nie jest taki napuchnięty. Zaczynało mnie to martwićMoże w poniedziałek i na wadze coś ruszy? Zacznę zaklinać los
Albo dalej będę trzymać dietę. Mam jeszcze 3 dni
![]()
Zakładki