hej Bianeczko...
jak sie czujesz, co mam nadzieję że lepiej, że gardło juz wyleczone i nie doskwiera no i oczywiscie że humorek lepszy.
A tym lekkim studiowaniemnie przejmuj się - tak ma 99% studentów. Budzimy sie dopiero na jakiś tydzień przed sesją i obiecujemy ze w przyszłym semestrze choćby siewaliło i paliło-będziemy-na-bieżąco Ale wychodzi jak wychodzi zawsze no nic... jak podejrzewam sesje masz 2 razy w roku Bo moja uczelnia zwariowała i przestawiła na 4 w tym roku czyli za miesiac mam sesję numer jeden przerażające... choć nie powiem, ma to i swoje dobre strony.
Pozdrawiam gorąco

ps. Idzie zima Chlebek z kanapek zostaw wróbelkom, a orzeszki wiewiórkom trzeba sie dziełić przecież