Strona 84 z 100 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 831 do 840 z 994

Wątek: Nadmiar słów, niedostatek czynów

  1. #831
    yazoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj bianeczko
    niezle dajesz rade- jestem pod ogromnym wrazeniem i podziwiam Cie!! brawo
    ale pamietaj, ze najwazniejsze jest zdrowie - i tak schudniesz bo to wiadomo ale lepiej zrobic to powoli i z rozsadkiem, bo potem nie wiadomo co z tego bedzie- jakies jojo albo moj strach numer 1 czyli wisząca skóra
    ja wiem, ze latwo sie mowi, a sama chciaalabym schudnac jak najpredzej, ale poskramiam sie i mysle, ze ja chce chudnac trwale, a nie szybko i na chwile.
    Jestes rozsądna dziewczyna i jestem przekonana, ze uda Ci sie wszystko co założyłaś.

    caluje Cie mocno, zycze przestronnego umyslu do nauki!

  2. #832
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Kuba, to w ogóle nie pijesz kawy? Ja kocham A po tej diecie zauważyłam że czarna pobudza trzy razy bardziej. Idealna na sesję

    Emelko, to ta kopenhaska. Dzięki niej udało mi się stracić to, co ostatnio przybrałam i jeszcze kilo mniej, ale teraz wracam na grzeczną, zdrową dietę i będzie już spokojniej. No mogłabym już ważyć 65 kilo i pozbyć się nadwagi! A co do wykładowców, to powinni dawać nam te slajdy w necie i nie prowadzić wykładów. Bo skoro wykład polega na czytaniu tych slajdów, to ja to wolę zrobić w domu w 15 minut Ale przyznam, trafiłam i na wspaniałych ludzi.

    Yazoo, pewnie że trwale i zdrowo. Chciałam kopa i czystą kartę, dostałam i teraz już spokojnie idę dalej. Bez pośpiechu (choć mógłby być kilosek na tydzień, oj mógłby)

    Oj umysłu to ja dziś nie mam przestronnego. Zupełnie nie mogłam się skupić na czytaniu. Idę więc spać, jutro wstanę wcześniej, może będzie lepiej. Ten tydzień jeszcze ujdzie, ale w następnym zaczynają się kolosy, egzaminy... Zupełnie nie wiem, czego się spodziewać i to mnie trochę martwi, ale damy radę Ok uciekam, oczka się kleją

  3. #833
    Guest

    Domyślnie

    Bianeczko..

    co do studiów, to ja dziwnie wspominam wykłady z fizyki. Dostawaliśmy od wykładowcy jego opracowanie wykładu (kserówki), więc nic nie trzeba było notować.. nawet zabraniał. Wiele osób przestało w ogóle pojawiać się na zajęciach. Wówczas przekonałam się, że lepiej wysłuchać analizy jakiegoś wykresu niż bezmyślnie nauczyć się jak on wygląda.. podobnie z analizą tabel.. tak więc takie slajdy z komentarzem to może nie jest takie głupie.. tylko wiem, że technika prezentacji ma tu znaczenie - a jak ktoś nie ma daru przekazywania wiedzy, to nawet najlepsza prezentacja nie zachęci.

    Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w sesji..
    dasz spokojnie radę, bo jesteś zdolna dziewczyna

  4. #834
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Witam, znowu zaspałam, a miałam wstać wcześnie rano. Ja jestem jakimś beznadziejnym przypadkiem.
    Halwayko, zgadzam się, że wydrukowane slajdy zamiast notatek są świetne. Mam tak na jednym przedmiocie. Przynoszę wydrukowaną prezentację, nie tracę czasu na notowanie, tylko dopisuję komentarze, przykłady itd, bo facet prowadzi zajęcia wspaniale.
    Ale ja mówię o innym przypadku. Mówię o kobiecie, która nic nie analizuje, nic nie wyjaśnia, odnosi się tylko do tego, co napisała na slajdzie. Więc jeśli ona to czyta i jeśli ja to czytam sama w domu, efekt jest ten sam.
    Mam nadzieję, że już wszyscy wiedzą, o co mi chodzi

  5. #835
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kuba, to w ogóle nie pijesz kawy? Ja kocham A po tej diecie zauważyłam że czarna pobudza trzy razy bardziej. Idealna na sesję
    Bianeczko, dobrze myślisz W ogóle nie piję kawy. Jeżeli chodzi o zwykłą czarną to wypiłem w życiu JEDNĄ Jeżeli chodzi o taką z mlekiem lub śmietanką to wypiłem takie trzy. I o trzy za dużo Nie znoszę tego smaku, jedyne co piję to cappucino i to też 3-4 na...rok

  6. #836
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Czarna kawa pobudza bardziej niz z mlekiem to fakt, ale jakoś nie potrafie pić czarnej kawy, nie smakuje mi w ogóle... hmmm... chociaż i tak raczej nie wiele kawy piję więc nie jest źle.

    Wykladowcy, którzy nie prowadzą wykladu tylko czytają slajdy, to jest po prostu masakra... mialam takich dwoje w moim studenckim życiu i bylam na tych wykladach może 3 razy, bo slajdy byly w internecie, a tak jak piszesz, nie ma różnicy w tym czy sama przeczytam slajdy, czy ktoś mi je przeczyta.

    Powodzenia w uczeniu się! Na mnie ta pogoda jakoś tak dziwnie dziala, że zupelnie nic mi się nie chce...

    Milego dnia!

  7. #837
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Byłam już w kościele, siedzę i czytam w aniwnym przekonaniu, że zdążę Do zerówki może i zdążę, ale z jakim wynikiem? Pocieszam się, że zerówka nic mnie nie kosztuje. Tylko że po drodze mam masę rzeczy do zrobienia. No ale co wam będę opowiadać, wy to wszystko wiecie, nie jestem jedyna, która to przechodzi.
    Refleksje jak na razie mam następujące. Wszyscy mówili, że matura to pestka, a sesja da popalić. Hmm a mi się wydaje, że matura bardziej stresowała. Pewnie dlatego, że wszyscy gadali o tym non-stop, chodzili na specjalne kursy i w ogóle A tu każdy wie, że musi i nie strzępi języka na marne. Zobaczymy tylko, co powiem za kilka tygodni Oby było tak samo optymistycznie
    Na koncie mam 500 kcal. Specjalnie zostawiłam sobie zapasik na wieczór, choć wyszedł on trochę większy niż zakładałam. Ale też do końca nie wiem dokładnie, ile zjadłam na obiad, bo miałam nałożone na talerz przez mamę bez ważenia, więc ważyłam na oko Poza tym mniej dzisiaj zjadłam, bo za późno wstałam. Jutro trzeba to zmienić Nie znoszę budzić się o 11, kiedy mam coś do roboty. To pół dnia zmarnowanego, ale to niestety silniejsze ode mnie

    No cóż Kubo, ja za to nie rozumiem miłości do piwa Gusta i guściki
    Emelko, ja na wykład piątkowy u baby, co czyta slajdy poszłam, bo mi jej żal. Wpadam co jakiś czas, bo grupa powoli się wykrusza. Ciekawe dlaczego Ale za tydzień też pójdę, bo będzie podsumowanie. Pewnie się przyda

    Nie wiem, co to. PMS albo pogoda, albo fakt, że tata nie odzywa się do mnie od równo tygodnia za jakieś głupstwo sprawia, że cały dzień chce mi się płakać, ogólnie mi smutno i strasznie zimno. Szukam powiązań między tymi wszystkimi zmiennymi (rzuca mi się na mózg ta nauka).

    Idę coś przekąsić, zrobić herbatkę i czytać dalej

  8. #838
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No cóż Kubo, ja za to nie rozumiem miłości do piwa Gusta i guściki
    Kod:
    W sumie to ja też nie rozumiem :) Ogólnie piwo też ograniczam i nigdy specjalnie się nie podniecałem napojem tym :)

  9. #839
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    a ja tez lubię kawkę , nawet czarną tak jak dzisiaj
    udanego dzionka H

  10. #840
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Bian, duzo energii na nowy tydzien Ci zycze, bedzie Ci potrzebna aby przetrwac ta sesje! A kazda kolejna bedzie juz prostsza, bedziesz wiedziala czego sie spodziewac
    Co do wykladowcow, to z logistyki mielismy taka jedna pania, co dyktowala nam, studentom, jak pierwszoklasistom. Zadnego wykladu ani nic, tylko dyktowanie, powoli, lacznie z "kropka", "przecinek", "dwukropek", "od nowej linii". Smialismy sie z tego az do sesji - gdzie sie okazalo ze aby zaliczyc trzeba bylo napisac slowo w slowo co bylo dyktowane!!! Szczyt wszystkiego
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Strona 84 z 100 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •