Wersja do druku
Balbinko, to jeszcze tylko 7 dni przed Tobą! Widzisz, jak to zleciało?
1,2 kg to faktycznie nie jest dużo, ale niestety, jak sama napisałaś, wcześniejsze diety, a zwłaszcza @ robią swoje. Ja podczas @ nie chudłam w ogóle, więc znam ten ból. Ale teraz w tym ostatnim tygodniu powinno Ci jeszcze 2-3 uciec. Więc spokojnie, będziesz miała swoją dwucyfrówke do imprezy :)
ściskam Cię mocno, dzielnoto! :)
Hybrisku - dzięki za odwiedzinki. Odpisałam już na Twoim wątku a teraz wpadłam aby Wam powiedzieć , że czytałam w ten weekend książkę Ewy Błaszczyk "Wejść tam nie można". Jestem pod jej ogromnym wrażeniem. Dopiero jak człowiek czyta o takich nieszczęściach jak ją spotkały to zaczyna się zastanawiać nad swoim życiem. Zresztą ona też porusza ten problem . W tej chwili uważa że jej życie do 2000 roku było "usłane różami" - jednak zawsze była z czegoś niezadowolona, nie potrafiła docenić tego co ma. Dopiero teraz wie jak należy cenić każdą szczęśliwą sekundę życia. Dlatego też cieszmy się z tego co mamy....
Buziaki!
DZIŚ ŚWIĘTUJĘ I STAWIAM SZAMPANA!! TAK JAK OBIECAŁAM....
http://www.alkoholeswiata.com/zdjecia/2233_1.jpg
BO WRESZCIE PRZEKROCZYŁAM 100!!
Balbinko! Widzę , że moja biedrona nie ma szans przy Twoim ślimaczku!
A tak poważnie , to pięknie chudniesz.Gratuluję.
Balbinko, ten czas to tak szybko nam ucieka. Pięknie Ci się dietkuje. Idealnie się wymienimy, już za tydzień Ty na mieszankę ja na ścisłą. Dalej będziemy wyrzucać nasz nadbagaż przez okno. Najgorzej jednak będzie z moim basenikiem znowu będę musiała ograniczyć :cry: .Ale raz w tygodniu to musi zostać. Nie widzę takiej możliwości, żebyś nie osiągnęła w wymarzonym terminie wyczekanej dwu-cyfrówki. Trzymam za to kciuki na moich, jak to określiła przyjaciółka, już nieźle patyczkowatych paluszkach (bo to dłonie najpierw mi tak schudły, że reszta ciała musi je szybciutko dogonić :P ). Pozdrawiam
Swietnie ci idzie a kg to nie jest wcale malo a za tydzien moze bedzie powyzej 2 kg :wink: :D
Witaj !!
Jak stosowałam DC , to też różnie mi spadała waga. Ale w końcu schudłam 7 kg i bardzo się cieszyłam.Masz jeszcze 7 dni i napewno w tym tygodniu będzie lepiej.
Ja już pomału zaczynam być zmęczona tymi dietami i chyba dlatego tak róznie mi wychodzi. Muszę się bardziej postarać, a nie zawsze idzie tak jak bym chciała.
Trzymam za Ciebie kciuki , a napewno osiągniesz taki wynik jak chciałaś.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
Świetnie Ci idzie-trzymam kciuki :) :!: :!:
I ja też trzymam kciuki Balbinko dzielna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Balbinko ,dzięki za odwiedzinki.Miło mi ,że odczuwałaś brak mojej obecności.
Widzę,że u Ciebie pozytywne zmiany.To świetnie :!: Ja niestety stoję w miejscu, z małą nadwyżką po komunii :oops: Ale właśnie zbieram chęci na zrobienie kolejnego kroku w dobrym kierunku :wink:
W kazdym z nas...drzemie dzieciak wiec wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego święta :wink: :D :D :D :!:
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka775.jpeg
Witaj Balbinko, jak tam po ścisłej wszystko w porządku? Przygotowujesz się już na mieszaną, jaki masz plan na najbliższe dietowanie??
Balbinko przyszlam zobaczyc co slychac i jak dietkowanie idzie no i co widze ze radzisz sobie wspaniale i nawet na scisla poszlas ktorej ja bym nie wytrzymala :wink: :D
Pozdrawiam i zycze milego tygodnia :D
http://www.flora2000.com/common/imag...mg300/4901.jpg
Witaj Balbinko, jakoś mi tak zaginęłaś gdzieś w przestworzach forum. Napisz nowe wieści z dietowego cambridga. Mam wrażenie, że już jesteś na mieszanej, prawda? Jak wrażenia po pierwszych kontaktach z mieszaną? Skrobnij słówko, żebym się nie martwiła. Pozdrawiam cieplutko.
Balbinko, gdzieś nam znikła, gdzie? Odezwij się, napisz co i jak, czekam(y)! :)
Cześć laseczki!
Jestem....jestem :lol: Nie zginęłam - chociaż mało mi brakuje. Mam taki ogrom pracy w tej chwili ,że tylko wpadam aby Was szybko i niestety trochę " po łebkach "poczytać. Nie chcę Wam pisać tylko pozdrowień więc na razie siedzę cicho :wink: .
W przyszłym tygodniu mój mężuś wyjeżdża na delegację i wtedy bedę miała kompa domowego do wpjej dyspozycji.
Od wczoraj jestem na mieszanej i wcale mnie to nie cieszy :cry: . Lepiej mi było na ścisłej - a przynajmniej tak mi się wydaje. Na razie robię sobie pierś z krczka z jarzynami i ciągle wydaje mi się , że to za dużo. Mam nadzieję, że się oswoję.
Wieczorem zmienię paseczek bo już Dyrektor się dobija :wink: :lol: . Waga - 106,50. Wg mnie nieźle :lol: . Buźka i do usłyszenia!
E, no pewnie, że nieźle. Ponad 20 kg za Tobą, to lepiej niż nieźle!!! :D
Gratulacje!!! :)
Bardzo nieźle, moja ty blisko dwucyfróweczko. Wiem, co czujesz doskonale, mnie na mieszanej też było ciężko. Rozumiem w zupełności, że w pierwszym okresie trudno pokonać ilości jedzenia, kóre nalezy spożyć. Później jest troszkę łatwiej, ale niesamowicie trzeba pilnować się z kolei, żeby nie pozwalać sobie na zbytnie rozhulanie. W 100% rozumiem dlaczego tak łatwo później zaliczyć jojo po dc. Nie mówię o samej mieszanej, choć i tu czają się zagrożenia. Boję się okrutnie późniejszej diety po skończeniu dc. Co prawda będzie to dopiero w sierpniu po 4 cyklu, ale trauma mną ciska już od jakiegoś czasu. Trzymaj się ciepło i dietetycznie. Pozdrawiam
Cudownie, Balbinko! To ile zrzuciłaś na DC? I co planujesz teraz? Kolejny cykl? Jej, jej, jeszcze troszkę, a poniżej setki zejdziesz, prawda, że to cudowna wizja? :D
Wierz mi, mieszana jest okej - póki się będziesz trzymać w ryzach. Nie powtórz pod żadnym pozorem mojego błędu i trzymaj się mocno. Wracaj do nas szybciutko :-)
Hejka Balbinko
gratulacje ogromniaste, cieszę się bardzo i czekam na wiecej :lol:
buziaki H
Witaj !!
Balbinko strasznie Ci gratuluję . Jednak DC daje efekty. A Ty dałaś sobie świetnie radę :D
Teraz dalej do przodu i pomału osiągniesz swój cel.
Dwucyfrówka to chyba jeszcze przed wakacjami :D
Trzymam dalej za Ciebie kciuki !
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
Balbinko w zwiazku z przygotowaniami do ślubu mojej córki będę częściej czytać niz pisać na forumi :roll: :!:
Proszę o wyrozumiałość :) :!:
Buziaki :D :D :D :!:
Balbinko gratuluję spadku wagi. Kochana uważaj na mieszanej bardzo szybko można się zapomnieć, wiem to z własnego doświadczenia. Trzymam mocno kciuki
Udanego weekendu :D :D :D
Raport chociaż raz w tygodniu proszę .. ;)
Strasznie dawno mnie u Ciebie nie było :oops: :oops: :oops: Mam nadzieję, że mi wybaczysz :oops: Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie..no może po za przeoczeniem :)
Wiem od Stelli, że przejście ze ścisłej na mieszaną jest trudne. Każda porcja wydaje się za duża, mimo iż taka nie jest. Pisz proszę jak Ci idzie :)
pozdrawiam
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://www.bbc.co.uk/health/images/300/fruit_medley.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
[url=http://www.TickerFactory.com/]
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
[/url
Balbinko, hop-hoooop!! :twisted: Odezwij się! :D
Już dziś życze udanego weekendu :D :D :D :!:
http://kartki.bizland.pl/images/imag...c92e21-023.jpg
Balbinko gdzie się podziałaś?
Słonecznego weekendu :D
To już epidemia jakaś .. Co zajrzę do moich ulubionych wątków to .. CISZA :!: Ja się tak nie bawię :!: Balbinka do raportu :!: Jestem spragniona wieści ;)
Balbinko, to już przesada, tak kazać na siebie czekać i tęsknie wyglądać nowin. Zjawiaj się szybciutko!!!!
Hej Balbinko
Co słychac po po weekendzie ?????
Jak tam na dietce mieszanej ? czy są jakieś efekty /
buziaki H
Gratuluje :D :D :D
Tylko wracaj do nas jak najszybciej :wink:
http://www.pearlsflowers.com/plants/...%20flowers.jpg
witaj Balbinko co tam słychać u Ciebie?
Witajcie dziewczynki!
Dziękuję Wam bardzo,że o mnie pamiętałyście. Miałam problemy rodzinne związane z pobytem w szpitalu i niestety nie miałam głowy do tego aby siedzić na forum. Sprawy już się unormowały i powoli wracam do siebie. Mam ogromne zaległości na forum ale powoli będę je nadrabiać. Niestety zbyt długo teraz tu nie zagoszczę gdyż już w piątek wyjeżdżam na wesele a potem na 3 tygodniowy urlop w Bory Tucholskie. Jak tylko wrócę znowu będę pisać i odwiedzać Was regularnie . Brakuje mi Was ogromnie.
Moja obecna waga - 104 kg. Niestety nie udała mi się dwucyfrówka , ale i tak jest nieźle :wink: .
Pozdrawiam Was serdecznie !
No nareszcie :!: A już się zaczynałam poważnie martwić :( Wszystko dobre co się dobrze kończy. Baw się dobrze, miłego urlopu i wracaj zdawać relację jak najszybciej :)
Niniejszym udzielam zgody na wykorzystanie trzytygodniowego urlopu od Forum ..
Pieczątka .. data .. podpisano:
Mir
:twisted:
Udanych wakacji Balbinko :lol:
Nie rozrabiaj za bardzo dietkowo hhhiiiiiii ale też baw się świetnie, w końcu wakacje są raz do roku :lol: :lol:
Buziaki wielkie H
pozdrowienia ze słonecznego 3miasta :lol: :lol:
Cześć laseczki!
Wróciłam już z urlopu, to był nacudowniejszy urlop jaki do tej pory miałam. Wypoczęłam i zebrałam siły do nowej walki. Byłam w Borach Tucholskich nad pięknym jeziorem. Codziennie poświęcałam wiele czasu na pływanie i jazdę na rowerze. Dzisiaj się zważyłam i jest 101,2 kg. Jak dla mnie super. Byliśmy z przyjaciólmi którzy także mieli dwoje dzieci więc ja swojego przez dwa tygodnie prawie wcale nie musiałam pilnować.
Widzę, że na forum wiele nowych wiadomości - staram sie wszystko czytać , ale same wiecie jak to jest z nadrabianiem wątków. Pare dni pewnie będę musiała poświęcić.
W poniedziałek napiszę więcej , a teraz muszę wziaść sie do pracy - pranie czeka.
Buźka !
Gratuluje Balbinko, dwucyfrowka w zasiegu reki!
Na dodatek masz za soba udany urlop, to przynosi energie i dobre samopoczucie na caly rok! Ciesze sie razem z Toba :lol:
Pozdrawiam serdecznie i zycze wspanialego weekendu.