-
Chce schudnąć 45 kg. Szukam "chudych" przepisów.
Witam wszystkich, mam szczytny cel schudnięcia 45 kg. Staram się jeść między 1000-1300 kalorii, wydaje mi się, że jej już bardzo mało a jednak ciągle wychodzi mi więcej niż 1000 kalorii. Powiedzcie jakie macie "chude" przepisy na zestawy obiadowe. Staram się jeść jakieś sałaty, surówki, ale wychodzą mi jakieś wstrętne rzeczy. Mimo tego udało mi sie stracić 3 kg!
-
najczęściej jem surówki : dużo ogurka, papryka , pieczarki i do tego łyżka jogurtu i sól i pieprz... jest pysznie i małokalorycznie (tak do 320 kcal) ewentalnie możesz dodać makaron (100 gram ugotowanego to 130 kcal). pyszne są też buraczki ..staram się wszystkie obiady komponować z warzyw. możesz zamiast zupki pić barszczyki knorra....pycha
-
ja też mam ponad 40 do schudnięcia
na swoim wątku staram się wklejać od czasu do czasu jakieś zestawy objadowe śniadaniowe czy kolacyjki. Zapraszam i życzę powodzenia
***
dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!!!Tutaj zwyciężam każdego dnia:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...647&highlight=[url]
-
Witam...co do przepisow na chudy obiad polecam (qrde zabrzmi malo skromnie)swoj watek:http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62851
Obiadki sa malo kaloryczne bo oarte na piersi z kurczaka...gwarantuje ze pyszne
pozdrawiam!!!
-
Czesc
Tez mam tyle do schudniecia . Ale damy rade!
Kilka moich przepisow przeklejonych z watku :
LOS TORTILLAS :
3/4; szklanki mleka 0,5% - 66 kcal
lyzeczka soli
2 lyzeczki oleju 120 kcal
wymieszac razem, lekko podgrzac.
2 szklanki maki 1280 kcal
1 i 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
wymieszac, zalac mlekiem z dodatkami i zagniesc ciasto. Przykryc i schowac na 15 minut do lodowki. Po wyjeciu podzielic na 7-8 kulek i kuleczkom dac odpoczac tez kolo 20 minut.
1466kcal z czego jedna tortilka 180 ( 8 porcji )
Rozwalkowac ( jak ktos nie ma walka jak ja bo nie pichci nalogowo polecam butelke wina ) cieniutenko i na sucha GORACA patelnie. Smazymy kolo 30 sekund z kazdej strony. Nie za dlugo bo sie nie zloza.
Na patelnie wrzucam piers kurczaka pociachana w kawalki i smazymy bez tluszczu, z sola i pieprzem i czym tam chcemy. 2 piersi kurczacze licze za 500 kcal , rodzinie mozna zrobic pysznego schabowego w panierce i pokroic go. Okolo 62 kcal na tortilke w przypadku kurczaka.
Ciachamy :
2 pomidorki 70 kcal
ogorek 50 kcal
salata 10 kcal
papryki pol 30 kcal
wszelkie inne dobra zielone dorzucamy
160 kcal razem / 20 kcal na 1 tortilke
mozemy zrobic sos czosnkowy :
1/3 fety light 162 kcal
2 kiszone ogorki trzemy na malych oczka w fete
2 zabki czosnku trzemy na malych oczka w fete
dolewamy troche mleka zeby bylo mniej geste i miksujemy az bedzie mialo konsystencje sosiku.
Na jedna tortilke kolo 20-25 kcal
Tortile smarujemy sosikiem czosnkowym, sypiemy warzywka , kilka kawalkow kurczaczka i zawijamy spod a potem boki zeby sie nie sypalo i wcianamy!!!!
Czyli jednak tortilka z sosikiem, kurczaczkiem i warzywkiami = 287 kcal. Jedna mozna sie najesc do syta wystarczy napchac warzywek do oporu J
Duzo zachodu ale jest pyszne, nie smakuje jak dietetyczne jedzenie, cala rodzina moze to zjesc nie krzywiac sie i mamy namiastke fastfooda w zdrowym wykonaniu ! SMACZNEGO !!!
P.S.Kalorie sa na oko policzone. Nie mam wagi ale mniej wiecej tyle to ma. J
LA NIBY CARBONARA
Makabrycznie dietetyczne to to nie jest - 390 kcal na porcje ale zdecydowanie warte kazdej kalorii! I tym razem szybkie!
Gotujemy makaron ( najlepiej spaghetti ), makaron cholera ma duzo kalorii wiec gotujemy go malo. Wg tabeli szklanka juz ugotowanego makaronu to 230 g i 239 kcal i tyle ma nam wystarczyc. Jesli mamy jakas druga paszcze do wykarmienia to gotujemy odpowiednio wiecej bo sosu jest za duzo i tak dla nas na 1 porcje.
sos niby carbonara :
plasterek szyneczki tniemy drobniutenko i wrzucamy w mala miseczke - 80 kcal
dorzucamy do miski 2 lyzki serka bialego Bielucha - 43 kcal
jajko wbijamy - 90 kcal
trzemy troche sera zoltego - zalozmy , ze 2 plasterki - 90kcal ( albo lyzke parmezanu jesli mamy pod reka - 59 kcal )
sypiemy soli , pieprzu ( ja duzo sypie zeby nie bylo mdle ) i czosnku duuuzo gdyz jest pyszny! I bazylie jeszcze mozna swieza dorzucic pokrojona drobniutko. Mniam.
Mieszamy wszystko razem : 303 kcal, z czego my zjemy co najwyzej 150 kcal bo tego sosu za duzo jest na 1 porcje makaronu.
Jak makaron sie zagoruje to odcedzamy go i nie lejemy zimna woda tylko wrzucamy z powrotem do gara stojacego na ogniu. Wlewamy sos i mieszamy, mieszamy i tak dlugo grzejemy az sie ladnie zetnie sosi oblepi makaron.
SALATKA ZOLTA
wczoraj upichcilam salatke. Przerazilam sie dzis jak liczylam ile to ma kalorii ale nie... wyszlo dietetycznie i przyzwoicie. Jak ktos lubi ananasa i curry to polecam.
Bierzemy :
piers z jednego kurczaka 0,5 kg - 600 kcal . Tniemy w paski i gotujemy na wodzie z dodatkiem warzywka jakiegos, lista laurowego, pieprzy , soli. Ogolnie zeby smaczku jakiegos nabrala. Studzimy i tniemy w kostke.
15 dkg sera zoltego - 480 kcal . Mozna wziac mniej a jak sie ktos nie odchudza to polecam wziazc wiecej , pociachac w kosteczke
puszka czerwonej fasoli , u mnie wyszlo 24 dkg czyli 290 kcal
2 puszki ananasa - 68 dkg czyli 500 kcal, tez pociachac w kosteczke.
Wszystko wrzucic w jedna duza miche, zalat polowa jogurtka naturalnego ( 60 kcal ) , przysypac obficie curry i wymieszac.
Pojedyncze skladniki robia wrazenie,ze bomba kaloryczna ale tego wychodzi 1,57 kg! U mnie w domku zawsze taka makabryczna ilosc powstaje bo maz uwielbia i sie zajada pasjami .
Razem ilosc kalorii w misce 1930 kcal. ( az mam zawroty glowy jak widze taka wartosc kaloryczna ) co na 100 g daje nam 123 kcal .
I jeszcze jeden mega prosty :
kotlecika schabowego albo piers z kurzaczja roztluc, posplic, popieprzyc, wcisnac do miseczki z lyzcze keczupu , wytaplac miesko dokladnie, wrzucic tam cebule pokrojona w karzki. Wsadzic do lodowki niech sie pomarynuje troche a potem do piekarnika. Najlepiej ta cebulke cala ulozyc na wierzchu mieska i czekac az sie upiecze. Mniam.
Smacznego i powodzenia w odchudzaniu
-
Dziękuję
Dziekuję Wam za pomoc, przepisy wykorzystam, Może przestanę robić te wstrętne rzeczy i to co bede przygotowywać zacznie mi smakować. Na razie trzymam sie dzielnie w mojej walce z samą sobą. Czy Wy mieliście jakies problemy w odchudzaniu z obniżonym poziomem cukru. No wiecie, senność, ogólne osłabienie? Własnie cos takiego mi sie przydażyło i nie wiem jak sobie z tym radzić, żrec ten cukier czy nie?
-
U mnie sprawdza sie niedopuszczanie do glodu ( glupote wczesniej napisalam ) , juz zmienione na to co autorka miala na mysli ) . Tylko mi pol razu cos burknie w brzuchu i leze zrec! wiec w zasadzie co 2 godzinki cos pochlaniam. Mandarynka, pare rzodkiewek, ze 2 gryzy chudej piersi kurczaka. Takie przegryzki miedzy posilkami i nie jestem senna ani oslabiona. W zasadzie nawet bardziej rzeska jestem : rano wstaje 1,5 h przed wyjsciem bez problemu a przed dieta jak wstalam pol godizny przed wyjsciem to byl sukces. I jaki to byl dramat wstac! ah! A ile jesz dziennie kalorii? Zjadasz uczciwie tego tysiaka?
-
Witaj CiciaBella!
Też staram się jeść 5 razy na dzień ale malutko. Co do kalorii różnie bywa, ale z prowadzonego dzienniczka wynika, że zjadam 1000-1400 kalorii. Ciężko mi zejść poniżej tej normy, mimo, że jem chleb razowy, chude serki i wędliny, małe ilości itd. Nie wiem czy nie jem za mało warzyw, bo te są zapychaczami a maja mało kalorii. W pracy wiadomo... suchy prowaint a wracam z pracy to juz wydaje mi sie za późno na gotowanie czegokolwiek no i znowu suchy prowaint. Na urlopie byłoby łatwiej. Ale najważniejsze to przyzwyczaic się do nowych nawyków żywnieniowych a urozmaicenie wprowadzę póxniej.
-
Chciałam się jeszcze pochwalic, że zaczynam czuc luz w gaciach a to chyba dobry objaw..:
-
Schudłam 5 kg!!!! Wiem, że nikt nie przeczyta, ale co tam, musiałam to gdzies wykrzyczeć.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki