Wątek: Dołączam do was i bardzo się z tego cieszę

shakita witaj na forum,,widze ze przylaczasz sie juz z sukcesem,,no i fajnie obty tak dalej,,nie martw sie ,,tu napewno Ktos Cie wesprze slowem,,,zycze Ci powodzenia i duzo wytrwalosci ..:::WiTaJ::::>>>>

Shakitka - witaj!!!

Bardzo ladnie zaczelas! Ruszylysmy od podobnej wagi wiec rozumiem Twoj "bol" ))) .

Gratulacje zrzuconych 5 kg i zycze nastepnych 5 w rownie szybkim tempie a potem kolejnych i kolejnych!

dziękuję za miłe słowa gosiakku
widzę że jesteśmy na tym samym etapie 94kg mam nadzieje że skutecznie pozbędziemy się naszych "balastów"

CiciaBella też dzieki

Będzie dobrze napewno - w takim towarzystwie nie może być inaczej

shakita no ja mam nadzieje ze mam mniej niz 94 boje sie stanac na wadze,,od 3 tyg sie nie warze,,,wczoraj stanelam,,zamknelam oczy i nim je otworzylam wynik zgasl,,nie chce narazie wiedziec ile waze,,,ale chetnie Ci potowarzysze w zrzucaniu naszego cialka,,pozdrawiam

gosiakk po 3ech tygodniach to napewno sie coś zmieniło
Trzymam kciuki żeby była 8-mka z przodu

shakita hehe ja sie o to modle,,napisz jaka dietke stosujesz...i czy masz duzo ruchu ja np 3 razy w tyg aerobic sauna i silownia,,,i to z kolezanka z forum,,,no i staram sie trzymac 1000kcl

1300kcal przez pierwszy tydzień, potem 1200 do dzisiaj narazie jeszcze podtrzymam te 1200 ale za miesiac na 1000 przejdę- nie chciałam robic drastycznej diety na początek żeby mój organizm nie dostał szokupo takich obrzerkach
Tak poważnie to jeśli chodzi o dietkę to bez problemu bo 1200kcal to naprawdę sporo jedzonka ( w co przed dietą nie wierzyłam) , jeśli chodzi o ruch to co drugi dzień ćwiczę w domku 30min streching, 1h na steperze , 1h na rowerku i potem 30 min streching - czyli 3 h ćwiczeń co drugi dzień - staram sie bo przyznaję że czasami nie mam siły i ćwiczę np tylko na steperze godzinkę.
Straszne były początki bo miałam zakwasy jak cholera nie mogłam wstać z łóżka a teraz jakoś samo wychodzi i żadko coś boli - ale po tych 3ech godzinach to jestem wykończona

shakita wow no to ladnie,,szczrze podziwiam,,,ja jestem na 1000 kcl ale chyba nawet tyle dziennie nie jem--wiem ze to zle,,ale jakos nie umiem wciskac w siebie jedzenia,,fakt faktem duoz pije,,,teraz uciekam na silownie,,wiec jakbys miala dole i chciala pogadac moje gg to 1879017::::3maj sieeeee dzielnie