widzę, że u Ciebie wszystko na jak najlepszej drodze :) cieszy mnie to :)
miło widzieć uśmiechnięte buzie :)
pozdrawiam z osiedla obok ;)
Wersja do druku
widzę, że u Ciebie wszystko na jak najlepszej drodze :) cieszy mnie to :)
miło widzieć uśmiechnięte buzie :)
pozdrawiam z osiedla obok ;)
Ja będe musiała się chyba wreszcie zabrać za jakiś certyfikat, myślę nad Toeflem, bo taka nieudokumentowana ta moja znajomość i wszędzie są później z tym problemy ;)
Gratuluję dzieciaczków :) No i wagi :D
Buziaki!
dla mnie certyfikaty to mit - w pracy wymagają ich tylko tacy, którzy sami nie mają żadnej znajomości i nie wiedzą, jak sprawdzić kandydata --> no bo kto to widział, żeby na rekrutacji pytać, czy się ma jakiś papier potwierdzający, że zna się worda?? porażka, ale niestety tak to już w PL jest...
ja mam certyfikat z angola i nic mi on nie daje... :roll: :roll: :roll:
Jak minął weekend ??
U mnie niestety dietkowa klapa :oops:
buziaki H
witam ponownie!
skończyło się dojeżdżanie do Jantara, turnusu już koniec...
pogodę mamy wymarzona, cały weekend na wsi u teściów i codziennie po 5 godzin nad jeziorem ;) dzieci się wykąpały za wsze czasy
lenistwo oczywiśice nie pomaga w diecie, ani kuchnia teściowej tez niezbyt wskazana.... dzisiaj specjalnie się nie wazę bo 1.@ 2.po weekendzie u teściowej zawsze więcej ;)
za to przyjechałam rowerem standartowo ;) czyli już 15 km za mna (godzina drogi), i powrót przedemną
co do certyfikatu- hmmm mi bardzo pomógł, bo mogę dzieki niemu dorabiać jako lektor ;) a mi to potrzebne
w pracy miałam po prostu rozmowę w języku angielskim i to spokojnie wystarczyło ;) bo szefem wtedy był jeszcze fin japońskiego pochodzenia co ni w ząb polskiego nie znał ;) no i widać nieźle sie dogadałam z nim hahahaaaahah
ale teraz ciągle marudze i suzkam nowej pracy.. ogłoszen w moim fachu niewiele (sporadyczne) więc wpadłam na pomysł wysyłania do firm których profil mi się podoba ;) a nuż któras znich bedzie potrzebowała kogoś? ;)
upalnie pozdrawiam
zapomniałam wam napisać ż emieliśmy z mężem nie-okrąglą rocznicę ślubu w sobotę- no i na grillu się skończyło..... niestety obfitym....... z karmi kawowym......
eeee tam rocznica raz w roku ;)
właśnie - rocznica raz w roku i teraz co najmniej przez 12 miesięcy nie będziesz jej mogła użyć jako wymówki ;)
wracając jeszcze do certyfikatu - jaki masz konkretnie? bo może ja mam jakiś za słaby ;) mi wystarczył tylko, by się zleniwić i matury nie pisać ;)
a no i gdzie pracujesz? i jako kto? ot taka ciekawość mnie wzięła ;)
pozdrowienia z osiedla obok :)
Twoje BMI jest powyżej 25?? przyłącz się do Wirtualnego Clubu XXL!!!
jeżeli uważasz, że odchudzanie w grupie ma sens - zapisz się już dziś :)
Wirtualny Club XXL - wielka reaktywacja :)
ano wykształcenie podwójne wyższe inżynier magazynier ;)
plus CAE daawno temu i kurs metod-pedagogiczny
i fajna praca jakiś czas temu, teraz trochę gorzej... niestety ;(
pracuję w firmie czekoladowej i wieczorami uczę angielskiego ;)
firma czekoladowa?? brzmi okropnie kalorycznie :P hiehie :P
no tak - CAE - to zmienia postać rzeczy ;) też muszę wreszcie się zebrać i go zrobić, bo jak widać nie ma nic za darmo :/
tylko chciałam najpierw zrobić certyfikat z włoskiego, ale nie wiem, gdzie w ogóle tego szukać... :roll: :roll: :roll:
a kurs metodyczno-pedagogiczny pewnie mnie też czeka... bo się boję, że po tej informie zostanie mi tylko uczyć w szkole :roll: :roll: :roll: (porażka by to była :/)