Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i zapewniam,że tutaj będzie Ci łatwiej. Tylko pamiętaj ,że jeżeli zaliczysz jakąś wpadkę ( jak każda z nas ) to szybko do nas wracaj. To pomaga!
BuziakI!
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i zapewniam,że tutaj będzie Ci łatwiej. Tylko pamiętaj ,że jeżeli zaliczysz jakąś wpadkę ( jak każda z nas ) to szybko do nas wracaj. To pomaga!
BuziakI!
Dziewczyny,ale fajnie, wytrzymałam!Nic nie podjadałam,byłam z dziećmi poruszać się na śniegu,zjadłam ostatni posiłek przed 18-tą...Jesteście kochane bo to dzięki WAM dostałam takiego kopa do działania.
Asiulkavp,herbatkę wypiłam-pomogła,dzięki!
Jutro napiszę coś o sobie no i założe strażnika
zapraszam do mnie
16.06.2010 waga 135 kg
1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
witaj stopciu dołączyłyśmy do forum w podobnym czasie obydwie musimy pozbyć się nadbagażu , jestem pewna, że to dobry moment na działanie wiosną jest najlatwiej pozdrawiam i ślę buziaczki H
Dzięki Stopciu za odwiedzenie mnie na moim wąteczku. Bardzo się cieszę, że wreszcie ktoś z tak bliskich okolic się pojawił.
Napisz może coś więcej na swój temat. Buziaki!
Dziewczyny, trzemam się dalej dzielnie,ale może napiszę w końcu coś o sobie.To,że jestem Ogromna( 130kg ) ,to już wiecie.Jestem też bardzo wysoka-182cm,więc wszędzie mnie widać,mnie i te moje zbędne kilogramiska Mam 34 lata,męza,który jest wysoki i szczupły i trójkę wspaniałych dzieciaków:dwie córki i syna(dzieci też normalnych rozmiarów),tylko ja jakoś tak od nich odstaję.Za co,przepraszam bardzo? A no pewnie,za te trzy ciąże.W ostatniej osiągnełam rekordową wagę150kg.Nie wiem jak ja przeżyłam poród z taką nadwyżką Tak więc,przez trzy lata udało mi zgubić 20kg,bo po porodzie znowu dobrnęłam do 150kg Były momenty,kiedy ważyłam nawet 5 kg mnie niż dzisiaj,np.przed świętami ,ale po świętach...szkoda mówić...Teraz obiecałam sobie,że nie dam się namówić ,na żadne smakołyki mojej teściowej i na Wielkonoc będę miała dietę!!!Muszę, ponieważ moje najstarsze dziecko idzie w maju do Komunii i ja nie chcę ubrać się w kolejny worek na ziemniaki.
Najgorsze w tym wszystkim jest to,że ja nie pracuję zawodowo,tylko siedzę w domu i gotuję dla całej naszej 5-tki.A wiadomo, jak to jest...ale od wczoraj nie podjadam,daje słowo.Nie ma też za wiele ruchu,chociaż są dni,że nie mam czasu usiąść,bo przy trójce dzieci jest co robić.Chodzi mi jednak o jakieś ćwiczenia.Najważniejsze jest to,że znalazłam WAS i już mi jest zupełnie lepiej.POZDRAWIAM WSZYSTKICH I DZIĘKUJE ,ŻE MNIE ODWIEDZACIE.Ja też będę WAS wspierać i dzelić się swoimi doświadczeniami!
zapraszam do mnie
16.06.2010 waga 135 kg
1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
cieszę się że i Tobie herbatka pomaga
ja mam 1,64 i jestem tłusciutka, a mój luby 2,02 cm i jest chudy jak śledź , więc razem wygladamy jak Flip i Flap i tez wszyscy zaracaja na nas uwagę...
cieszę się, że cały czas trzymasz dietkę.. pierwsze dni są najgorsze ..
trzymam kciukaski gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!
z nami napewno Ci sie uda
pozdrawiam w pierwszym dniu wiosny!
Witaj Stopciu!
Widzę ,że przybył już piękny paseczek. Jak tam Twoja silna wola? Nie wiem czy czytałaś juz na wątku Margolki o pielęgnowaniu ciała w czasie odchudzania. Naprawdę warto to przeczytać i oczywiście wprowadzić do rzeczywistości. Ja proponuję Ci na początek piling kawowwy . Naprawdę jest świetny. No i oczywiście balsamowanie skóry.
Zobaczysz po jakimś czasie wejdzie Ci to w krew.
Pozdrawiam gorąco!
Witaj stopko!!!
przeczytalam twoje posty i od razu tak postanowiłam do Ciebie napisac bo ja rowniez jestem wysoka kobieta a dokładnie mam 185 cm wzrostu i wagi 95 kilo no napewno mam mniej do zrzucenia niz TY ciagle sie motam....ale mam nadzieje ze wkoncu nadszedł ten moj dzien, ta chwila
Nie damy sie ...swieta fakt blisko ale to bedzie proba naszej silnej woli siłe charakteru wykazemy prawda
A corcia bedzie chełpic sie szczuplejsza mama
Mi sie marza wakacje bez zadnych kompleksow -moj plan schudnac 20 kilo i kupic bikini hihi
Pozdrawiam i co masz dzis na obiadzik??
STOPCIU WITAM CIE MIEDZY NAMI GRUBASKAMI
FAJNIE ZE TU TRAFILAS BO Z NAMI NAPEWNO UDA CI SIE NIE ZALOZYC NA KOMUNIE DZIECKA KOLEJNEGO WORKA NA ...SIEBIE
POZDRAWIAM I ZYCZE POWODZONKA
Witaj!!!
Miło, że do nas trafiłaś, bardzo dzielna jesteś. Trzymam za ciebie mocno kciuki na pewno się uda. Do komunii wiele czasu. A tak apropo ćwiczeń to nawet gotując obiadek czy wykonująć inne czynności możesz ćwiczyc. Np wciagaj brzuch, spinaj posladki. Po pewnym czasie wchodzi w nawyk. Ja ostatnio w pracy za biurkiem tak się zapomniałam, że przyszłam do domu i myślę do cholery od czego mnie tak mięśnie brzucha bolą.... no i okazało się że od tego gimnastykowania za biurkiem.
Buziaki i trzymaj się cieplutko.
Zakładki