Witaj Stopciu !! Wiem jak to jest z urządzaniem ,bo też niedawno( podczas ostatnich wakacji ) wprowadziłam się do wymarzonego domku.Z urządzaniem już jesteśmy prawie na mecie ,jeszcze pare szczególików trzeba dopracować ,ale wiem jakie to przyjemne.Najgorsza była przeprowadzka i właśnie stresy z nią związane przyczyniły sie w jakimś stopniu do powiększenia mojej wagi . Teraz się już wyluzowałam wiec powinno być prosto z dietą ,ale nie zawsze mi wychodzi .Z moja wagą tez nie zawsze jest super . Często mi się już zdarzało ,że prawie nic nie jadłam ,a na drugi dzień nawet nie drgnęła. Nie jest to zbyt mobilizujące dla mnie ,ale w takich chwilach sobie wyobrażam ,jakie sobie nowe ciuchy kupię i jak będę w nich wyglądać jak schudnę i to trochę pomaga .Trzymaj swoją dietkę ,a myślę że wszystko przed Tobą .
Zakładki