jezki, jak ja ci zazdroszczę tego dostępu do morza...
ŚLĄSK ŻĄDA DOSTĘPU DO MORZA...koniecznie...
i znów mi się śniło...hehehe...chyba muszę wyjechać...:)))
hindi...kurcze uda nam się.........................!
Wersja do druku
jezki, jak ja ci zazdroszczę tego dostępu do morza...
ŚLĄSK ŻĄDA DOSTĘPU DO MORZA...koniecznie...
i znów mi się śniło...hehehe...chyba muszę wyjechać...:)))
hindi...kurcze uda nam się.........................!
WItaj i dziekuje za odwiedziny u mnie - ja ze swojej strony chce sie podpiąc pod zyczenia pozostalych kobiet i zyczyc ci wszystkiego tego co sama sobie wymarzysz, oczywiscie w granicach zdrowego rozsądku;)
Hi Hindi, aby podgrzać nieco zdrową rywalizację - zmieniłam suwaczek, czekam teraz na Twój ruch. :lol: :wink: Buziolec wielki do Ciebie leci. :P
:lol: :D :D :D :D
Hi Belluś ...nie pozostaje mi nic innego jak brać fałdy :wink: :lol: za pas i Cię gonić :lol: :D :D :D
Haahaaa Kardlozie :lol: mam nadzieję , ze moje jedyne noworoczne postanowienie zmiesci się w owych granicach :wink: :lol: :D :D :D ale to okaże się dopiero za jakieś 6 miesięcy :D
Korniku :lol: morze jest kochane :lol: :lol:
a my w końcu coś pożytecznego w tym roku ze sobą zrobimy
wiem TO :lol:
Dorciu :lol: dzieki za życzonka :lol: :D
buziaki H
I palenie i bycie grubym jest niezdrowe... trudno cokolwiek wybrac... ale nie wracaj do fajek bo sadelko szybko zrzucisz a nie masz gwarancji ze jak zaczniesz palic to schudniesz, co nie? :wink: :lol:
Dasz rade, rok dobrze sie zaczal, pokonamy ten tluszczyk! :twisted:
Dla roześmianej Hindi gorące pozdrowienia od Kasi Cz. :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia :!: :P
Tak wiem Butterku :lol: choć stare porzekadło mówi, ze kto pije i pali nie będzie miał robali haaahaaaaaaaaa
Mam nadzieję, że w tym roku w końcu będziemy zdrowe, piękne i może jeszcze bogate :?: :?: :?: :?: heeheee nie ma co przesadzać :lol: wystarczy zdrowe ....i może choć trochę piękne :wink: :lol: :D :D :D
buziolce H
O, piękne, zdrowe, bogate i szczęśliwe - innej możliwości nie widzę ;o)
Witaj Hindii w tym Nowym Roku !!!
Teraz to już nic nam nie pozostaje jak porządne noworoczne postanowienie.
Mamy o co walczyć i wierzę , że w końcu nam się uda.
Trzymam bardzo mocno kciuki i serdecznie pozdrawiam :D Magda
Piękne zdjęcia tych sztucznych ogni.
Moje dziecko przyszło dzisiaj i mówi , że z kolegami w przedszkolu rozmawiał o tych wybuchach w Sylwestra.Chodziło mu oczywiście o sztuczne ognie, dzieci to mają tematy do rozmów :D :D
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
Witaj Hindi!!! :D
Masz jedno postanowienie noworoczne, ale jakze zlozone bo mowiac o odchudzaniu wydaje nam sie to takie proste, ale to sa chwile ciezkiej walki samego z soba. Zwlaszcza jak ktos jest maniakiem slodyczowym jak my. :wink: Jednak wystarczy tylko troszke wysilku z naszej strony aby zrealizowac postanowienie i bedziesz miala upieczone dwie pieczenie na jednym ogniu: schudniesz i wprowadzisz zdrowe odzywianie do domku co niejako sie laczy. :wink: Trzymam za Ciebie kciuki i wierze, ze Ci sie uda. Skoro rzucilas tak ladnie palenie to musisz byc silna babka.
Pozdrowionka!!! :D :D :D
http://www.delta-studio.com.pl/kartki/1735.jpg
Hi Hindi, my juz jesteśmy ładne, tylko się z tym ukrywamy :lol: :lol: :lol: - sama nie wiem czemu :lol: :lol: :lol: .
ja myślę że bella ma rację, nie chcemy żeby innym dziewczynom było przykro jak odkryjemy przed całym światem nasze piękne oblicze :wink:
miłego dnia
WSPANIAŁEGO DIETKOWEGO WEEKENDU ŻYCZĘ.http://img415.imageshack.us/img415/6302/ayisigi8cx.gif
Pozdrawiam weekendowo !!!!
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze2_soubory/110.gif
Ja tu z poniedzialkowym pozdrowieniem do Ciebie przychodze, a Ty gdzie?? :wink: :lol:
laska gdzie się podziewasz?
mówię wejdę, zobaczę jak topi się kaczki, lodu nie ma więc kłopotu być nie powinno, moje połapane, czas powiesić odważniki u szyi...a ciebie niet :cry:
odezwij się 8)
hejka :lol: :D :D
U mienia :wink: :lol: remont klatki schodowej , miałam więc trochę bieganiny po sklepach
Na szczęście wszystko już kupione i wreszczie usiadlam do kompa :lol: :D :D
Długo i namietnie żegnałam się w ten weekend ze słodyczami , bułkami maślanymi, żółtymi i pleśniowymi serami ,pepsi i kaczkami :evil: .....ale uczynilam to już na dobre. Na wagę na wszelki wypadek nie wchodziłam , a dzisiaj wstawalam w takim tempie, że nie zdążyłam i może dobrze :wink: gdyż po tym weekendowym szaleństwie nie będę przynajmniej miała kaca
Od poniedzialku, czyli od wczoraj hęęhęęęę jestem już dietkowa jak się patrzy :lol:
Bylam rano na aerobiku :lol: i wyobraźcie sobie, że nie jestem już jedynym hipopotamem w grupie haaahaaaa
jeszcze jedna dziewczyna postanowila zmienić swój wygląd w nowym roku :lol:
Chociaż tak naprawdę po miesiącu fikania przestalo mi już to przeszkadzać . Skupiam się bardziej na prawidlowym wykonaniu ćwiczenia niż na omijaniu wzrokiem lustra :wink:
dietka kopenhaska odlozona na przyszły tydzień lub jeszcze poźniej ...w kazdym razie zrobię ją na pewno już po remoncie, który wypadł nam zupełnie nieoczekiwanie
Kupiłam własnie w Praktikerze , a w zasadzie przed wejsciem do sklepu pyszne gorace ciasteczka nadziewane owocami ( dla moich fachowców :lol: )...i już mi łapska szły w ich kierunku w myśl tego, że takie jedno malutkie krzywdy mi nie zrobi ....ale na szczęscie spojrzałam na się z wielkim niedowierzaniem.... i odrazą .....i odpuściłam :lol: :D .
Zdecydowanie nie mogę jeść na razie słodyczy i serów ukochanych :evil: totalny odwyk
Caluski ślę wszystkim :lol:
buziolki H
Witaj !!
Też jakiś czas temu przerabiałam wszelakie wykończenia w domu.Mam to już za soba.
Wiem ile czasu i energii to zajmuje.
Ale przynajmniej potem cieszą efekty.
Znam doskonale ciasteczka z Praktikera, kiedyś tam często bywałam.U nas w Katowicach też tam nimi dokarmiają klientów.
Nie zawsze potrafiłam się im oprzeć, więc Ci gratuluję.
Teraz już nie możemy popuścić , musimy wytrwać.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
No to dobrze, że wróciłaś grzecznie do diety :) No i gratuluję oparcia się ciasteczkom.
Kopenhaska mi przynajmniej daje wielkiego kopa do dalszej diety, ale na tak chaotyczny okres remontowy nie polecam :) Byłaś już kiedyś na kopenhaskiej?
Buziaki
Też się cieszę, że w końcu nie pożarłam tych ciastek hahaaaa
Wiem już na pewno , że muszę rzucić slodycze . Grzecznie zjadlam sobie serek wiejski , popilam kawką i jestem full :lol: :D :D :D :D :D
Na kopenhaskiej byłam w zeszłym roku ...ale jak widać wszystkie jej efekty zmarnowałam :cry: :cry: :cry:
Tym razem będzie inaczej :lol:
caluski H
Hindi, super, bardzo sie ciesze! Wiem, ze Ty i ciasteczka to zgrana paczka ale super, ze postanowilas rozluznic troszke znajomosc :lol:
Milego remontu :roll: :roll: w takim razie :lol:
eeee, wielka jesteś z tymi ciachami, oj wiem o których mówisz...najlepsze z serem lub jabłkami :wink:
(tfu, tfu...przewijanie taśmy w głowie...teraz obraz marchewki i strzałka z napisem "to jest pyszne")
wracając:))
zawsze jak wchodze na twój wątek to się uśmieję:)))
teraz rozwaliło mnie:
oj jak ja dobrze to znam...i dodatkowo moja wizualizacja żegnającej się hidni :wink: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Długo i namietnie żegnałam się w ten weekend ze słodyczami , bułkami maślanymi, żółtymi i pleśniowymi serami ,pepsi i kaczkami
rozumiem że w poniedziałek następny sie ważymy??
pamiętasz o lecie, czy mam ci to wytatułować :?: :twisted: :lol: :lol: :lol:
Dobrze pamiętam :lol: a nawet pójdę dalej :lol: :lol: :lol:
21 czerwca tj pierwszego dnia lata będziemy wazyły pomiedzy 72 a 77 kg :lol: :lol: :lol:
a więc pomimo tego, że niczego nie planuję i nigdzie mi się nie spieszy
wiem już dzisiaj hiiihiiiiiiiiiiiiiiiiii , że :
LATO BĘDZIE NASZE :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
buziaki H
HINDI NAPEWNO UDA CI SIĘ SPORO ZWALIĆ KOLOSKÓW DO LATA.
BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1.../glitzer28.gif
Mam nadzieję Halinko, że tak właśnie będzie :lol: :D :D
dietka + ruch i wszystko będzie tralala :lol: :D :D
Hindi gratuluję -wygrałas z ciasteczkami !!!
Do lata moja droga to możesz już być niezłą laseczką!!!Z tego co wagowo straciłam,to 20 kilo zrzuciłam od stycznia właśnie do lata-do lipca.Tego samego z całego serca Ci życze!!!
Jesteśmy już na setnej stronie? :lol:
Mi też się wydaje, że najlepiej chudnie się wiosną. To znaczy właśnie mi się wydaje, bo nie wiem na pewno, rok temu akurat na wiosnę aż do czerwca zrobiłam sobie przerwę :)
To latem liczę na zdjęcia w bikini, nie ma innej możliwości :)
Każdy specjalista od odchudzania Ci powie, że najlepiej zaczynać na wiosnę :) Organizm budzi się po zimie, najłatwiej wtedy zacząć. I na wiosnę zrzuca się więcej i szybciej niż w miesiącach zimnych :)Cytat:
Zamieszczone przez bianca6
Za to w miesiącach gorących nie zrzuciłam prawie nic. Ale to przez wyjazdy, na których sobie folgowałam ;)
hindi, coraz bardziej jak widzę twój entuzjazm zaczynam w to wierzyć...dziś już nie zrobię takiej wpadki jak wczoraj...i się pogimnastykuję na dodatek :D
eh.......piękne będziemy........kurcze muszę poćwiczyć dziś, bo w poniedziałek ważenie...ale motywacja...mam nadzieję że u ciebie działa to również w ten sposób :wink:
Dzieki dzięki :lol: wszyscy jesteście cudowni :lol: :lol:
to lato musi być już nasze . U mnie moze jeszcze nie tak do konca w bikini :wink: hahaaa
ale przynajmniej w namiocie nie będę już na plazy siedziała i nikt mnie ze slonicą morską w wodzie nie pomyli :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj jestem już po ćwiczonkach , tak nam dzisiaj p.L w kość dała, że myslałam , że zaraz odjadę ...ale przetrwałam te wszystkie milionowe powtórzenia i jak to zwykle u mnie bywa z uśmiechem na pycholcu dojechalam do końca :wink: :lol:
Czuję się cudownie , serotoninka osiągnęla wysokie poziomy i polecam kazdemu ruchowe szaleństwa :lol:
Teraz idę na chwilkę do Was :lol:
buziaki H
no to pogratulować:))
robisz ze mną od jutra 6W na dzień dobry??
Hindi moje gratulacje. Tak ladnie oparlas sie ciasteczkom, ze czuje iz Twoj czas nadchodzi. Do wszystkiego trzeba dojsc i znalezc odpowiedni czas. Ty juz znalazlas. :D Nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Ci powodzenia. Widze, ze mamy wspolny cel. Nowe odchudzone my do lata!! :D No ja mam wczesniej jeszcze jeden etap, tj. do konca marca bo wtedy jade do Polski. :D
Gratuluje Ci rowniez Hindi 100 stronki. :D Brawo!!! :D
Buziolce wielkie. :D :D :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/seb_gratulacje.jpg
...ze słonicą morską...ale się uśmiałam!!! :P :P :P
pozdrawiam!
Zalapalam sie na setna stronke? :lol:
Hindus, bikini jest bardzo realne, w koncu nie bedziesz startowac w wyborach miss plazy, co nie? :wink: ale tak na uzytek wlasny czy meza oraz innych meskich oczu... :wink: :lol: fajna babka, o kobiecych ksztaltach, w bikini... :lol: :lol: :lol:
Trzymaj powera i nie puszczaj! super Ci idzie! :D
Hindi, ja jak tak intensywnie pedałuję, to osiągam niemalże stan euforii, tańcuję na tym rowerze, boksuję, skręcam się, wygibasy takie uskuteczniam, że raz prawie z roweru spadłam :lol: :lol: :lol:
Dobrze, że jeżdżę w odosobnieniu, bo rodzinka by miałam niezły ubaw :lol:
Słuchawki w uszy, muzyczka na full i w rowerowe tango się puszczam :D :P
Uwielbiam to, czuję się jak po narkotyku jakimś (tzn. nie wiem,, bo nigdy narkotyków nie brałam :lol:), ale tak się mówi.
Wiem więc, jak Ty się musisz czuć - pełna euforia :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
GRATULUJę 100. STRONKI!!!!!!!!!! :P :D
Hi hindi, nie wierz w to, że niby latem lepiej się chudnie, u mnie od wielu lat jest wręcz odwrotnie, najlepiej i najszybciej kilosy pędzą w dół zimą. :lol: :lol: :lol: Gratki z ćwiczeń, ogromniaste gratki z odparcia szturmu ciastek (zwłaszcza tych morelowych mniam mniam), a także ze setnej stronki. :P Według moich wyliczeń na dzień dziecka powinnam mieć 73 kiloski, czyli będziemy szły łep w łep, a może lepiej brzuch w brzuch :wink:. :P :P :P
Dzieki Kochane za gratki :lol: :D
Ten stan euforii znam bardzo dobrze , czuje się tak świetnie , że chce mi sie tańczyć i spiewać a wszystko wydaje się realne do osiągnięcia :lol: Tak wiec Kasiu nie ma to jak rozwalajaca energia :lol:
Nie będę jeszcze w tym roku :roll: startowała w wyborach na miss plaży :lol: :lol: :lol:
ale moze chociaz na miss kocyka :wink: :lol: dobrze Butterku ???? please, please
Też buziolce slę Dorciu :lol:
Daniku ja po prostu wiem, że tym razem poprostu schudnę :lol: :D :D
nie ma to jak pewność siebie hiiihiiiiiiiiiiiiiiii
dzieki za miłe slowa :lol:
Beluś :lol: łeb w łeb , brzuch w brzuch czy nózka w nózkę :wink: :lol: byle do przodu
i świetnie, że razem dojdziemy do letniego celu :lol:
buziaki H
Oj ile zapału i optymizmu bije z tego ostatniego postu :D
Skoro wiesz , ze teraz schudniesz to nie pozostaje mi nic innego jak tylko dopingować :D
Pozdrawiam :D