:lol: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
a w drugiej ręce pomidor hahhaaa
Wersja do druku
:lol: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
a w drugiej ręce pomidor hahhaaa
Poczytalam sobie o tej kaczuszce i slinka mi znowu leci :lol: HINDIpozdrawiam cie serdecznie i zycze udenego tygodnia pod kazdym wzgledem.
Hej Hindi!
Alez pieknie musisz mieszkac skoro pod twoj dom przychodza sarenki! :D. Ja mam pod oknem ulice pelna samochodow i na dodatek w tym roku powycinali wszystkie drzewa.
U mojej mamy wczoraj tez byla kaczka, ale ja nie jadlam. Zjadlam za to troche rosolu z makaronem. Pyszny byl i na szczescie nie spowodowal zadnych wzrostow wagowych. No, ale to pewnie dlatego, ze bylo go naprawde malo.
pozdrawiam serdecznie i zycze milego wieczoru
Dzień dobry!
Życzę miłego dnia :P
http://www.gifownia.info/gif/zwierzeta/owady/4.gif
Witam serdecznie :lol: :D
Dzieki Kasiu :lol: :D i vice versa :lol:
Nando :lol: miła :D
buziaki H
Witam !!
Tylko pozazdrościć takiego kontaktu z przyrodą.
Ja też teraz mieszkam bardziej na wsi, opuściłam centrum miasta K.
Wszyscy sobie chwalimy , a najbardziej dzieci.
Zreszta jest A4 i wszędzie do miasta blisko jak to na Śląsku :D :D
Ostatnio miałam taka przygodę z małym dzikiem. Przyleciały do nas koleżanki córki , że jak szły do domu to ich gonił dzik. Ja im nie wierzyłam, ale zawiozłam ich samochodem pod dom.Po drodze spotkaliśmy małego dzika jak chodził po naszej ulicy. Widocznie przyszedł z pobliskiego lasu. Dzieci najadły sie trochę strachu :D
Jak tam dietka ? Ja się trzymam i widzę powolne efekty na wadze, ale przynajmniej we właściwym kierunku :wink:
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
MIŁE SĄ TAKIE SPOTKANIA Z NATURA.
TYLKO MOŻNA CI POZAZDROŚCIĆ.
BUZIACZKI.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/animation5oa2.gif
łoł, ale ci zazdroszczę tej wioski.....kocham morze a mam taaak daleko....eh....
to kiedy topimy tą kaczkę :?: :wink:
Aż się uśmiechałam czytając te opowieści o odstraszaniu sarenek. Mam nadzieję, że w tym roku opatulenie choinek pomoże. Tutaj też dużo osób ma podobne problemy z sarnami. A za europejskimi rudymi gryzoniami wiewiórczymi to ja bardzo tęsknię. Tutejsze są szare.
Ściskam i życzę jak najmniej bułczanych potknięć.
Hej Hindi!!! :D
Poczytalam sobie troszke u Ciebie i co widze, ze chyba zapal Cie opuscil. :( Dlatego bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki bo przeciez do konca roku zostalo jeszcze ponad miesic czasu. :D Ja tez mam pewne plany dietkowe, ale tylko do swiat. Nie wierze sobie na codzien a co dopiero w swieta. :wink: A ta kaczka tez mi narobilas smaka. Wiesz, ze u nas w Danii to jest potrawa wigilijna. :wink: To i jeszcze dobra pieczen wieprzowa bardzo chuda i smaczna i ja wlasnie bede jadla bo po kaczce kiedys bolal mnie zoladek, wiec moze jest dla mnie za ciezka. Buziaczki Hindi i zycze Ci milego dnia!!! :D :D :D