-
Witam :lol:
na razie króciutko :cry:
muszę zaraz wyjść z domu , troche Was poodwiedzałam pozniej wpadnę jeszcze w kolejne odwiedzinki :lol:
U mnie wszystko OK, prawie
Mąż przyciągnął przedwczoraj ciasto z galaretką i niestety po 4 dobowej abstynencji i obserwacji ciacha w lodówce , wczoraj na kolację zjadłam jeden kawałek, ale za to wielki :wink:
Dzisiaj jest Ok , muszę chyba jednak od czasu do czasu dostarczyć sobie trochę cukru :evil: szczególnie kiedy jest on w tak pieknej postaci tylko na wyciągniecie ręki .
Wpadnę po południu
buziaki H
-
Wszystkie sprawki na dzisiaj załatwione :lol: :D
a dietkowanie w toku
Mój mężulek kupil mi wczoraj kaczuchę :lol: :D będę ją zaraz piekła i...sama ją zjem , bo w naszym domu tylko ja jestem amatorką pieczonej kaczki :lol:
Uwielbiam taką z jabłkami i suszonymi śliwkami pychaaaa
Często, kiedy jemy w knajpie, podczas zamawiania jedzonka jestem dość mało oryginalna naogół zamawiam kaczkę :lol: :D
Nie piekłam już kaczki chyba rok 8) naogół ją robię, kiedy przyjeżdża szwagierka i wówczas są nas już dwie dziewuszki :lol: :D chetne do pochłonięcia tego drobiszcza :D
Tym razem będę musiała sama się z nią uporać hiiiiiiiiiiiiiihiiiiiiiiiiiiiiii :lol: :D :D
co wprawdzie nie bedzie zwiazane z planami dietkowymi ,ale nie ukrywam, że chetnie się pomęczę :wink:
ciekawa jestem ile to ma kalorii????
zaraz sprawdzę ... 120g. 227 kal :lol: :D nie jest tak źle :wink: :D
buziaki H
-
Życzę milego pieszczenia podniebienia kaczuszką.Ja osobiście nie gustuję,ale brzmi mniamuśnie :wink: I kalorystycznie,ok 8)
Ja dalej w dole,i cóż zrobić :roll:
-
Hi Hindi, uwielbiam pieczoną kaczke, zwłaszcza tą, którą przyszykuję sama, tylko ta skóra :shock: Cholernie się cieszę, że u Ciebie takie optymizm i zapał, można akumulatorki doładować. :P
-
W zyciu nie jadlam kaczki a moze kiedys u babci,ale nie pamietam....
Hindi :lol: zycze milego weekendu. :lol: :lol:
-
kaczka jest tłusta nie??? :twisted:
hehehe, żartowałam...
...mój D. z kolei męczy mnie za typowo śląskim obiadem...rolady, modro kapusta i kuski, hehehe.... chyba zrobię na niedzielę 8)
buziaczki....
PS: 16 kwiecień, coraz bardziej mi się ta data podoba :wink:
-
Ha ha haha
modro kapustę :lol: już do tej durnej ,tłustej kaczuchy zrobiłam :lol:
najbardziej lubię taki zestaw + ziemniaki puree polane tłuszczem hiiiiihiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii / ależ dietkowe danko :wink: :lol: :D :D :D / z pieczenia + oczywiscie jabłuszka pieczone
PYCHAAAA
grzecznie jednak pozostanę przy mięsku bez skórki /niestety , bo jedynie z kaczki skórkę bardzo lubię/ + czerwonej kapustce i jabłuszku :lol: :D :D
ziemniaki sobie odpuszczę :cry:
Życzę wszystkim miłego weekendu :lol: :D
nie zapomnijcie o dietkowaniu :lol: :D :D :D :D
-
-
Nie znosze kaczki :twisted: zawsze mam po niej niestrawnosc :? chociaz raz jadlam u Chinczyka w jakims tam czarodziejskim sosie i byla calkiem niezla.
Hindi, trzymaj sie na tej wioseczce, nie daj sie skusic na imprezce bo przeciez Sylwester za pasem, pamietasz? :lol: No i obiecalas zabrac ta moja osemke, co mi juz tak zbrzydla :wink:
Milego weekendu :lol:
-
hahhhaaaa
ciekawe cóz tam Chińczyk dodał ???
ja z kolei nie przepadam za chińskim jedzonkiem i kaczka u nich tez smakuje mi tak sobie
zjem oczywiscie, ale bez żadnych rewelacji
moi faceci zaś lubią chińszczyznę .... ciekawe , bardzo ciekawe
:wink:
będę twarda, muszę jak najszybciej ulżyć Ci z tą pikną :wink: ósemką :D
buziole H