Wersja do druku
SUPER ŻE W GRUPIE ĆWICZYSZ . JA ZE WZGLEDU NA FUNDUSZE ĆWICZE SAMA W DOMU.
KIEDYŚ ZA LEPSZYCH CZASÓW KUPIŁAM SPORO RZECZY DO ĆWICZEN , MASAŻU I TERAZ BYŁO BY NIE WPORZĄDKU TRACIĆ KASĘ NA GRUPOWE ĆWICZENIA.
BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...serce__gif.gif
Hindi, czy Ty aby nie przesadzasz z tym hipopotamem? :wink:
Najważniejsze, że ćwiczysz!!! Super!!!! I zdrowe masz podejście: pewnie, że za pół roku będziesz wyglądać i czuć się lepiej, co ja gadam za pół roku, już po miesiącu powinny być widoczne zmiany! :D
Tę czekoladę gorzką z wiśniami Nestle, o której u mnie pisałaś znam świetnie, już ją jadłam, pycha!
Pyszna jest jeszcze Nestle gorzka z kawałkami grejfruta, jest jeszcze z karmelem, a gruszkowa Lindta to po prostu poezja :lol: :lol: :lol:
Hej Hindi :D
Przy takiej dawce ćwiczęń za pół roku będziesz laska pierwsza klasa :D
Jeśli Cię to pocieszy, to ja też byłam największą babką na aerobiku. Teraz już trochę się skurczyłam :D Ale nadal nie stają w pierwszym rzędzie, aby widzieć swoje odbicie w lustrze :D
Pozdrawiam serdecznie :D
Hi Hindi, cieszę się, że połknęłaś bakcyla ćwiczeniowego i znów zarażasz nim innych. Od razu łatwiej mi z moim dietkowaniem. :wink: A ja bym się tak nie martwiła, że odstaję od grupy, przecież w tym samym czasie te chuderlawe dziewczyny spalają o wiele mniej kalorii niż Ty, zatem to Ty więcej dla siebie robisz. :lol: :lol: :lol: Pokrętne, ale na mnie działa. Na szczęście teraz nie lato i nie muszę przy otwartym balkonie ćwiczyć, a wtedy zawsze widziałam swoje odbicie. :shock: To naprawdę szok, jak brzuch może góra dół góra dół skakać. :lol: :lol: :lol: Ale tak będzie tylko przez trzy miesiące, potem się zasprężynuje i już nie bedzie tak skakał jak piłka. :wink: Działaj dalej Hindi, a ja z Tobą. :P :P :P
Kochane jestescie bardzo bardzo :lol: :D Nie wyobrazacie sobie ile otuchy wlałyscie w moje serducho :lol: :D :D :D :D :D :D :D
dzięki Wam dziewczyny , za to, ze jestescie :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D :D
buziaki tak wielkie jak stąd do księżyca :P H
jutro rano biegnę na ćwiczonka :lol: choć śpiochem porannym jestem wielkim :wink:
caluski H
Hi Hindi, buziolce także dla Ciebie. :P
Hindi, właśnie oficjalnie stałaś się dla mnie wzorem :D Jestem pełna podziwu, że nie tylko tak bardzo zaangażowałaś się w ćwiczenia, to jeszcze znajdujesz w tym przyjemność i nie poddajesz z byle powodu. Naprawdę, bardzo podziwiam i niestety trochę zazdroszczę, a to już mniej miłe uczucie ;) Ja jestem z leniwców kanapowych, staram się codziennie ćwiczyć w domu około godzinny dziennie, ale wiem, że o wiele więcej dałoby mi regularne chodzenie na aerobik prowadzony przez specjalistów. Niestety, każdy powód jest dobry, żeby tego uniknąć, a główny z nich to - co ludzie powiedzą (swoją drogą jeden z moich ulubionych seriali ;) )... Ale może jak będę tutaj regularnie zaglądać, udzieli mi się choć trochę twojej energii i zapału? Mam nadzieję :) Pozdrawiam serdecznie...
hindi,
ja też myślę że ćwiczenia dużo dają.... chbya włączę dziś madzi bajkę a sama zwieję na rowerek.....................
buziaczki wielkie... i dzięki za przypominanie o celu 8)
Hindi, popieram Belle, na pewno tracisz duzo wiecej kalorii niz chudzielce, ani sie obejrzysz nie bedziesz od nich odbiegac figura :lol: A teraz przed Swietami taki wysilek jest jak najbardziej wskazany bo nie bedzie Ci sie chcialo obzerac w Swieta :D
Wpadam życzyć udanego piąteczku i weekendu! :D
Ty pewnie teraz wywijasz nóżkami :lol:
http://www.daminet.pl/~praca/zdjecia-kotow/kot.jpg