Bedzie dobrze bo tak byc musi.a wybralam chyba najgorszy przedmiot do zdawania bo matme i w dodatku rozszerzona ale dam rade nie mam innego wyjscia w sumie to az tak bardzo nie przejmuje sie ta matura.boje sie tylko ze zawiode innych jak mi cos nie pojdzie.a tak wogole to dobrze chyba ze sie nie denerwuje bo jak sie denerwuje to jem- do tej pory tak odreagowywalam stresy.ale teraz swieci slonko, jest piekna pogoda wiec czy sie tu martwic. zreszta matura jak nie w tym roku to na przyszly

jak nie mozesz to nie zmuszaj sie do jedzenia. tylko wiesz, zebys sie potem nie rzucila na lodowke przy najblizszym napadzie glodu