zrobilo mi sie przykro i to bardzo!!

bo to moja wina ze choruje?
nie mam anoreksji jezeli o to chodzi!!
jestem chora na uklad pokarmowy
jako dziecko chorowalam na krzywice ,pokrzywilo mnie troche,pozniej mialam wypoadek samochodowy i dluga droge przeszlam aby moc chodzic

jako nastolatka stresowalam sie bo w moim domu wiecznie byly wojny,i bywalo tak ze nie mielismy co jesc,mieszkalismy w piwnicy itd.. naprawde przeszlam wiele,.pozniej wyszlam na prostą i moja ucieczka od problemow to bylo jedzenie!
zaczelam jesc i jesc by problemy zniknely,utylam sporo i moje stawy (po krzywicy chore i delikatne) nie wytrzymywaly,przestalam chodzic i w wieku 17 lat grozil mi wozek inwalidzki!
musialam schudnac,schudlam do 60kg i wtedy okazalo sie ze mam IBS..
mialam bole brzucha i inne problemy,pozniej znowu chorowalam mialam sepse,wyladowalam w szpitalu..podali mi leki ktore uszkodzily watrobe.
do tego nabawilam sie wrzodow zoladka i dwunastnicy jest mi z tym zle,nie moge normalnie jesc i mam diete.
czasami zdarza sie ze zjem cos zakazanego ehh ale wtedy zle sie czuje i musze brac leki bym mogla normalnie funkcjonowac.

chyba juz wiecej nie wypowiem sie na tym forum,wychodzi na to ze osoby ktore sa "inne" powinny sie zamknac w domu i wogole nie pokazywac swiatu.przykre.

jezeli chcesz by Cie akceptowano,akceptuj tez innych.. - to moja dewiza.