-
Hi Solvino, gdyby to nie była Twoja zasługa, dzis byś miała więcej, a nie mniej. A na stracone kiloski pracuje się przez kilka dni, dlatego nie umniejszaj swojego osiągnięcia. :P Walczymy dzielnie dalej i już nie kosztujemy tych lodów, choc zaczyna się na nie sezon, lepiej pomyśl, ile za miseczkę lodów możesz zjeść owocy, pewnie ze trzy miseczki i cieszyć się wspaniałym samopoczuciem i jeszcze skóra robi się ładniejsza (tak własnie sobie teraz tłumaczę, aby nie wszamać tych krówkowych lodów, co nieopatrznie kupiłam dla siebie w chwili słabości i teraz kuszą z zamrażalnika). Walczymy dzielnie, bo mamy konretne cele i teraz nadszedł czas, aby je osiągnąć i móc się z nich cieszyć zwłaszcza w czasie lekkich ubrań. Trzymaj się! :P
-
Solvinko! Lody??!! takie paskudne, slodkie, lepkie... nie lubimy lodow! :wink:
Lepiej zmiksuj sobie truskawki z jogurtem, tak na gesto, to jest mniam... :D
-
Witajcie :D
Lodom i chipsom mówię już zdecydowanie NIE ! Rano wstałam z przekonaniem, że teraz musi się udac :D Tak dobrze szło przez 1,5 miesiąca. Powolgowałam sobie kilka razy i wystarczyło, aby wrócić na złą drogę. Koniec z tym, koniec!
Po weekendowych szaleństwach, w ramach oczyszczenia organizmu jem tylko warzywka i ser biały. Jakoś tak nie ciągnie mnie do kurczaka, za którym przepadam. Mężowi smażę mięsko, a sama wcinam duszone warzywa z koperkiem. Czuję, że lżej mi na duszy i na ciele :D Chyba łapię wiatr w żagle, kończy się @, więc waga powinna mnie niedługo nagrodzić za moje starania :D
Wczoraj wpadłam do ulubionej drogerii i buszowałam w poszukiwaniu jakiegoś balsamu. Skusiłam się na serum ujędrniające Eveline 3D. Wyczytałam gdzieś, że jest całkiem całkiem, no i była promocja - 2 opakowania w cenie jednego. Wieczorem przekonałam się, że był to zakup trochę na wyrost. Rzeczywiście skóra jest po nim fajnie nawilżona i napięta, ale uczucie chłodu (dzięki zawartości mentolu) jest mało przyjemne. Jest to balsam na zdecydowanie cieplejsze dni :wink:
Pogoda nieco się poprawiła, czas wrócić do wycieczek rowerowych :D Cieszę się, bo znów czuję, że mam ochotę na sport. Niestety na czas wakacji kryta pływalnia będzie zamknięta. Bardzo żałuję, bo na ostatnią godzinę przychodziło małe grono osób, które chciały popływać. Na basenie odkrytym jest inaczej. Dużo młodzieży, więc inna kultura miejsca. Raczej się nie odważę. Może za 10 kg :wink:
Tymczasem idę zajrzeć co u Was :D
-
Witaj !!
Rewelacyjnie Ci idzie !
Lody to też moja słabość , zwłaszcza na wczasach przy pięknej pogodzie. Wtedy smakuja najlepiej. :D
Poczekam może trzy tygodnie i napewno sobie nie odpuszczę :wink:
Dobrze , że teraz zimno to mnie nie ciągnie.
Narazie idzie mi dobrze, może coś wyparuje jeszcze ze mnie :?
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Och, jak ja Ci zazdroszczę chodzenia na basen. Ja psychicznie jeszcze nie jestem gotowa, tak bym chciała chodzić z kimś znajomym (odpada).... Za to już dowiaduję się, gdzie obok TŻa jest basen, to w sierpniu mogłabym pochodzić, nawet chętnie. Podobno ten najbliższy, w pobliskiej szkole skasowany, obawiam się, że musiałabym dojeżdżać kawałek kolejką, ale jak się dowiem, to będę wiedzieć ;-)
No tak. Z serum Eveline 3D - rozumiem Cię. Kupiłam serum, żel i produkt podprysznicowy, ale po 1 zastosowaniu - BOJĘ SIĘ! :twisted: :twisted: :twisted: Było to tak przykre doświadczenie, że do kolejnego razu podchodzę jak do wizyty u dentysty. Przez ponad godzinę (a był to upalny ranek) dygotałam, trzęsłam się, opatulałam w puszysty szlafrok, nic. W końcu zapakowana w dużą ilość odzienia zadygotałam się pod kołdrę z psem i po jakiejś pół godzinie odtajałam. Paliło, piekło, zimno potwornie. Jakieś takie uczucie palenia na skórze, ale nie alergiczne, bo skóra nie zaczerwieniła się ani trochę. Od tej pory pozostaję wierna seriom Lirene (naprawdę polecam, bo w miarę tania) i Dax (musiałabym sprawdzić nazwę) - z tej serii używam produkt nabiustny (rewelacja, serio!) i taki, co to ponoć liposukcyjnie działa. Ciężko powiedzieć, na ile działają, ale przynajmniej w przypadku biustu poprawa jest wyraźna, prawie natychmiastowa, za to w innych miejscach obwodów nie mierzę, patrzę tylko na jędrność i ogólną poprawę jakości skóry.
No, i popieram -absolutnie! ;-) - sugestię w sprawie gęstego miksu truskawek z czymś. W tygodniu mieszanym zrobiłam tak: mała ilość mleka 0,5%, słodzik, masa truskawek, piłam duszkiem 2 wielkie kubasy na raz. Wyobrażam sobie, jakie teraz będą pyszne truskawki, bo ja załapałam się na sam początek na wpół zielonych. A nie wiem, czy za 2,5 tygodnia jeszcze będą.
Miłej nocy.
-
Witaj Solvino:) gratuluje osiagniecia wyniku:)wierze ze Ci sie uda osiagnac postanowiona wage:) Ja jak narazie marze o 9 przed,ale wszystko przede mna.
Staram sie chudnac co 2 kg i tak do przodu:)
Trzymam kciuki i pozdrawiam :)
-
Witajcie:)
Wczorajszy dzień zaliczam do udanych :D Dietkowo prowadziłam się wzorowo, warzywne obiady bardzo mi służą :D Czuję się lekko jak na początku diety :D
Wczoraj zadzwonili do mnie z dwóch miejsc, gdzie wysłałam swoje papiery i zaprosili na rozmowę. Euforia trwała przez cały wieczór i nawet nie pomyślałam o kolacji :wink:
Magda - na urlopie będziesz wypoczywać i dobrze się bawić. Z własnego doświadczenia wiem, że kilogramki same spadają. Nigdy specjalnie nie pilnowałam się dietkowo na wyjazdach i zawsze spadło parę kilo. Wiadomo, zmiana klimatu, stylu życia i spora dawka ruchu :D
Fjordingu - pocieszam się, że od przyszłego tygodnia mają być upały i wtedy serum będzie jak znalazł :wink: Lirene używałam, bardzo mi odpowiadał, ale poczułam potrzebę zmiany. No cóż.. kolejne doświadczenie za mną :wink:
Truskawki jakie widziałam na targu jeszcze nie zachęcają do zakupu, ceną i kolorem. Obawiam się, że w tym roku może być probelm, ze względu na zimny czerwiec. Ale pomysł z koktailem jest pyszny :D Najwyżej zmiksuję inne owoce :D
Afrodyto - dziękuję za odwiedziny :D Tobie również uda się, zobaczysz :D To forum działa baaardzo odchudzająco :D
Napisz jaką dietę stosujesz, czy włączyłaś jakiś ruch ?
Pozdrawiam Was serdecznie :D
-
Solvino, aż się boję, jaki Ty wynik szykujesz na poniedziałkowy suwaczek. :P Czy ja Cię dogonię, tym bardziej, że przedwczoraj miałam głupawkę? :P Wczoraj też mnie nieźle nosiło, ale dziś już czuję się lepiej. :wink: Basen to wspaniała przyjemność, jeszze kilka dni i też się wybiorę, muszę sprawdzić, czy mój karnet jeszcze jest ważny. :P Pędź do przodu mała, bo ósemeczka na Ciebie czeka! :wink:
-
Witaj Solvinko!
Jak to przyjemnie lekko sie czuc, prawda? :D Ciesze sie ze dieta Ci sluzy no i ze cos sie zaczyna dziac w sprawach zawodowych.
Gratuluje i mocno sciskam!
-
Witaj Solvino !!
Dobrze Ci idzie , muszę wziąść od Ciebie trochę energii.
Ostatnio mi brakuje wytrwałości :?
Ale walczę , waga idzie w dół. Nie jest to spadek szybki, ale zawsze :P
Ja mam bardzo suchą skórę i używam balsamów z serii Cztery pory roku.
Może mi polecicie coś fajnego. :D
Kilka lat temu na wakacjach mialam balsam z Garniere , byłam bardzo zadowolona .Ostatnio go nigdzie nie widziałam. Był dobry na opalone ciało, podkreślał opaleniznę.
Może teraz w sklepach pojawłi się większy wybór tego typu balsamów.
Trzymam za Ciebie kciuki w sprawie pracy.
Z dietą sobie świetnie poradziłaś, więc z pracą też pójdzie dobrze.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda