Wątek: Fight! [Podejscie #2]

Let's start...

Powodzenia Uda się

Może napisz coś więcej o sobie

no wlasnie napisz cos o sobie kazdy jest tu milo nastawiony do wszystkiego .... ja tez...pozdrawiam

No dobrze. Wypada odpowiedziec milym Paniom i napisac cos o sobie, mimo, ze troche czasu juz minelo od zakladanego poczatku (sic!)

Coz... Jak mowi podpis pod jednym z obrazkow Mleczki 'w zyciu kazdego zolwia jest taki moment, ze musi komus dac w morde'

Chyba najwyzsza pora byc takim zolwiem i przywalic samemu sobie.

W sumie wszedlem dzis na forum bez jakiegos wiekszego celu, ale przeczytalem caly dziennik Kuby i tak mnie zainspirowal, ze postanowilem podjac rzucana rekawice i cos ze soba zrobic - poki jeszcze nie jest za pozno.

Zatem mozemy przyjac, ze dzis jest start - waga ok. 150 (dokladne wazenie bedzie za tydzien). Cel - 85 kg (oj tyle to wazylem moze na poczatku liceum). Czas - bez pospiechu.

Glowna zasada - zrzucenie wagi to nie dieta, to zmiana trybu zycia

Who dares - Wins

witaj Cad, jak rozumie mozemy przywitac kolejnego Faceta w naszym gronie, i dobrze im nas wiecej tym nam bedzie latwiej - jestem ciekaw jakie są Twoje plany zeby pozbyc sie tych ,nie ukrywam, oszalamających, 150 kg - napisz cos wiecej nad jaką dieta się zastanawiasz.

Pozdrawiam i trzymam kciuki

Hej!

No co racja, to racja - im bedzie nas wiecej, tym lepiej.

Ja mam za soba juz udany epizod zwiazany ze zrzucaniem zbednych kilosow - nawet pod okiem dietetyka - wiec mysle, ze najpierw postaram sie generalnie ograniczyc ilosc wchlanianego pokarmu , a potem przerzuce sie na moja 'ulubiona' diete z ksiazeczki od pani doktor - cos a'la 1200-1400 kcal - przynajmniej na start.

Alternatywa jest to, zeby po prostu wyeliminowac z jadlospisu rzeczy wyjatkowo zle, a cala reszte ograniczyc do jakichs rozsadnych 1500 kcal.

No i ruch, ruch, ruch...

Ale za rady i wskazowki bede wdzieczny

zaintrygowal mnie ten twoj epizod z odchudzaniem, jak sie on skonczyl?? Odniosles pelen sukces czy Zaliczyles jo-jo . Co do ruchu to masz absolutną racje , ruch to podstawa - ja polecem rowerek i basen - najzdrowszy ruch dla takich grubasów jak my

Pozdrawiam

Cad pozdrawiam cię ze względu na podobną wagę wyjściową,mnie też Kuba wraz z innymi grubaskami płci pięknej.
Trzymaj się.