kładłam sie spać nieźle głodna. ale wytrwałam.
A dziś zjadłam spore śniadanie, ponad 300 kalorii z grahamką w tle :)
Wersja do druku
kładłam sie spać nieźle głodna. ale wytrwałam.
A dziś zjadłam spore śniadanie, ponad 300 kalorii z grahamką w tle :)
Jesteś twardzielka :lol: :lol: :lol: :lol:
Mnie w nocy obudziło własne burczenie brzucha :wink:
A grahamkę funduję sobie zawsze na śniadanko weekendowe. Moja rodzinka je białe pieczywko a ja grahamkę :lol: W tygodniu mam starego razowca :?
ja po prostu wychodze z założenia, że jedna grahamka ma mniej kalorii, niż dwa kawałki razowca :) ale za to świeżego razowca uwielbiam :)
Ja tam uwielbiam i grahamkę i razowca . A świeżego razowca wręcz ubóstwiam i ... nie skończyłoby się u mnie na takiej świeżonce na 2 kromeczkach, więc... chowam go w szafkę i wyciągam po 3-4 dniach 8) Wtedy ta bariera 2 kromeczek nie pęka 8)
:D :D :lol: :lol: :lol:
to nie są żadne hihy tylko kalkulacja :lol: :lol: :lol: A wiesz , jake walki toczę ze sobą, żeby nie zeżreć tego świeżusiego :wink:
NO akurat u nas dają takie coś co się zwie Kołodziej w chlebie tym jest więcej ziarna niz ciasta i ten może być czerstwy i mogę go pochłonąć w kazdej ilości dlatego nie kupuje bo bym nie odeszła aż by zniknął cały :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
no to ja się staram, ale ciemny lubie każdy. świezutki oczywiście jest lepszy :) taki mięciutki, fajny.
w brzuchu mi burczy...... kapustka dzisiaj, to chociaz można więcej tego zjeść :D
zjadłam, mam dziś 578. Czyli nawet kanapka na pumperniklu sie na kolację zmieści :)
zmieściłam się w skali do 1000 :D :D :D znowu :D :D :D