Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 53

Wątek: Słomiany zapał niezapominajki. Ratunku

  1. #21
    niezapominajka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiecie co zauważyłam? To u mnie podejrzanie dziwne, ale po 1 waga mi spada ( a różnicy nie widzę , ale to nieważne ) , a po 2 mi sie nie chce jeść, chce mi się ćwiczyć , jest genialnie. tak , jak rok temu, wtedy przez pól roku tez mi sie chciało dietkować Qrcze jaka ja z siebie dumna jestem, nie ma co

  2. #22
    niezapominajka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    widzę , ze mnie nikt nie odwiedza, to sobie będę monolog prowadzić . Otórz odkryłam piękną rzecz : ja chudnę ;P Po ciuchach nie bardzo widać ,a le widać np po wadze, po spadających starych spodniach Dzisiaj mi waga pokazała 79 kg Wszystko przez siłownię , bo jem sporo ( 1000, czasem 1500 kcal ) . I normalnie się od sportu uzależniłam Dzisiaj na siłce spaliłam 1200 kcal Jupi Jupi Jupi jest pięknie

  3. #23
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Podziwiam i szczerze z całego serducha gratuluję samozaparcia i ubytków wagowych

  4. #24
    niezapominajka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nikt mnie nie odwiedza , a ja tu dalej dzielnie walczę Moze ubytki nie są fenomenalne, ale są , pokochałam sport i jest genialnie ;D Dzisiaj wszamałam ok 1200 kcal , pojeździłam na rowerze, poszłam na fat burning i było klawo

  5. #25
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Niezapominajko, słonko. Bardzo dzielnie walczysz. Z takim entuzjazmem to spalisz cały zbędny tłuszczyk w oka mgnieniu. I pomyśleć, że jak dojdę do Twojej wyjściowej wagi to będę najszczęśliwsza pod nieboskłonem. Jakie to wszystko względne. Tylko żebyś mi z sił nie opadła bo mało kalorii przyjmujesz a tyleż samo spalasz. Pilnuj się kwiatuszku. Pozdrawiam
    ETAP I

  6. #26
    Sissi76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana,gratuluje!!! Ja tez wazylam 86 kg.../teraz niewiele mniej )
    Napisz prosze co robisz oprocz cwiczen,co takiego jesz???
    Pozdrawiam! Sisii76

  7. #27
    niezapominajka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki wielkie za wsparcie Nawet nie wiecie jak mnie to powstrzymuje na duchu
    Co ja takiego jem hmm. W sumie wszystko , głownie ciemne pieczywo, jogurciki, chude mięcho , musli, owocki ,warzywka etc Nie jem tylko bialego pieczywa, choć ogólnie od niego to się juz ze 2 lata temu odzwyczaiłam. Wmówiłam sobie, ze to odpady po mące i działa Tak samo jest u mnie z cukrem. Nie słodzę nic , staram się kupować jogurty bez cukru ( szkoda, ze taki marny wybor smakowy mam ,ale cóż ) . Czasem się pokuszę na oranżadki, ale tez wybieram tylko te , które mają w składzie cokolwiek bez cukru ( tu pole do popisu jest większe, bo teraz większośc oranżadek jest bez cukru, więc wystarczy dobrze poczytać , co zresztą jest kolejna moją manią już sprzed lat ) . bez obaw, nie głodzę się , jem sobie grubo powyżej 1000 kcal Ale najgorsze dla mnie są imprezki, spotkania z pewnym przefajnym człowiekiem w knajpie, bo zawsze się to kończy jakimiś browarkami Ale staram się ograniczać , albo zamieniać je na jakieś wino . W końcu lepsze 3 lampki słodkiego wina niż 3 piwa A alkohol w umiarkowanych ilościach jest dobry na trawienie
    Dodatkowo eksperymentuję z l-karnityną i herbatkami ( kupiłam te odchudzające z vitaxu w takim kartonie na rzaie jestem przy etapie pierwszym na oczyszczenie, nie wiem czy to skutkuje, ale za to jest przepyszne
    No i piję dużo wody , bo bez tego ani rusz

  8. #28
    Sissi76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Niezapominajeczko!!!

    Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz.Ja jeszcze nigdy nie bralam karniytyny a slyszalam,ze duzo osob zachwala.
    Dla mnie tez najgorsze sa imprezki,gdzie chipsy,ciasta,smakolyki leza na stole a ja musze liczyc po cichu przed wszystkimi kalorie...

    Jak idzie dietkowanie???

    Pozdrawiam! Sissi76

  9. #29
    niezapominajka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj tez jakoś sobie poradziłam, ile zjadlam tyle spaliłam na siłowni Jutro sobie odpuszczam, tzn czeka mnie sporo powyżej 1000 kcal, bo przyjedzie pewien miły pan z butelka wódki a wszyscy wiemy ile ta wódka ma kalorii ale mam powód, więc zjem ok 1000 kcal, spalę 1200 , wypijemy trochę wódeczki i wyjdzie niewiele ponad normę . A powód mam : Dzisiaj zdałam do końca maturkę

  10. #30
    Sissi76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    NIEZAPOMINAJKO!!!!

    Przyjmnij moje gratulacje!!!!Zdana maturka to naprawde jest powod do swietowawnia!! Ja nie chce nikogo rozpijac,ale wypilabym ta wodeczke o ktorej piszesz + szampana!

    [img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]









    ...... ____
    ......{......}
    ......{____}
    ......|......|
    ......|......|
    ......|......|
    ...../.........i
    .../............i
    ../...............i
    /...................i
    |....................|
    |..__________....|
    |.|................|..|
    |.|..szam-.......|..|
    |.|..-pan.......|...|
    |.|__________|..|
    |.....................|
    |.....................|
    |.....................|
    |_____________|

    Pozdrawiam! Sissi76

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •