Wątek: adoniiskowe odchudzanie czas zaczac!!!

eh rozpacz stalo sie kilo waga zmienila sie ale na zle z 77 na 78 kilo co robic stosuje 1000 kacl ale waga nie spada teraz albo stoi w miejscu albo rosnie spowrotem a naprawde sie staram pomocy jestem zdesperowana

Adoniis, widzisz po glodowce, tak jak Ci madre dziewczyny pisaly, Twoja waga rosnie bo metabolizm przystosowal sie do malych dawek i nawet przy 1000-1200nie chce spadac, ale to oczywiscie nie koniec swiata, zaczekaj troszke, nie przejmuj sie, a zobaczysz za jakis czas waga ruszy glowa do gory! Najwazniejsze to przetrzymac ten moment, ja wiem jak to jest ciezko -gdy sie przestrzega zasad diety i nie chudnie, jak latwo siegnac po coz zakazanego, mowiac sobie, ze ''jak i tak nie chudne to co mam sobie zalowac'', ale uwierz mi, nie ma osoby ktorej by waga podczas diety w pewnym momencie nie stanela!


Pozdrawiam Cie cieplo

golciu dziekuje za slowa otuchy przydaly sie .
widze ze masz zamiar schudnac tyle co ja wiec moze wspolnie ???? sprobujemy pozdrawiam cie goraco a teraz uciekam do pracy

wpadlam tylko powiedziec wam dziiewczyny ze jestem cala w skowronkach po tygodniu niezmiennej wagi 78kg dzis sie ruszylo na 76

Ps nielubie poniedzialkow!!! wiec waze sie w poniedzialek albo poprawie sobie chumor na caly tydzien albo zepsuje oby to pierwsze

eh... dzisiaj znowu wazenie i co i .................................................. ......................................nic waga znowu taka sama