Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: adoniiskowe odchudzanie czas zaczac!!!

  1. #1
    adoniis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie adoniiskowe odchudzanie czas zaczac!!!

    Witam wszystkich

    Nazywam sie Marta,mam 23 lata i pewnie jak wiekszosc mam taki sam problem a mianowicie BALAST ZBEDNYCH KILOGRAMOW przy moim wzroscie 167cm moja waga to 83 kilo az trudno mi w to uwierzyc ale to prawda tak naprawde nie wiem kiedy te kilogramy same przyszly ,nawet po urodzeniu przeslicznego synka stracilam wszystko (waga przed i po ciazy 58kg) ale z uplywem lat ciala mi przybylo
    Od 5 dni prowadze diete a dokladnie ''glodowke-detox''.Jest ciezko ale daje rade mam zamiar zgubic 20 kilo a moze troszke wiecej .wtym celu zaczelam od miesiaca uczeszczac na silownie ,saune i basen ......a nawiasem mowiac mam tez kogos kto mnie mobilizuje i pilnuje bym nie podjadala oby sie udalo osiagnac cel

    dla uspokojenia was niemam zamiaru sie glodzic caly czas no moze z tydzien
    diete zaczelam 22.04.2006 waga 86 kilo a dzisiaj waga pokazuje 80.4 czyli cos sie dzieje


    bardzo prosze was wszystkich o pomoc w dobraniu diety .jaka jest najlepsza waszym zdaniem jestem osoba uparta i wszystko zniose chyba Pozdrawiam wszystkich goraco Adoniis

  2. #2
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Adoniis, zwolenników głodówki to na tym forum raczej nie znajdziesz, tu propagujemy zdrowsze metody radzenia sobie z tłuszczykowym balastem. I co z tego, że teraz kilogramy ładnie Ci spadają, skoro jednocześnie spowalniasz sobie metabolizm i właśnie pracujesz na to, że w przyszłości jedząc tyle samo będziesz chudła mniej, niż bez tej głodówki? Chcesz tak skopać swoją przemianę materii, że już do końca życia będziesz musiała być na diecie powiedzmy 1000 kcal, gdyż przyzwyczaisz swój organizm do tego, że "norma" to kilkaset kcal a wszystko powyżej to już rozpusta i sygnał do tycia? Czy też chcesz po dojściu do wymarzonej wagi móc jeść normalnie (choć zdrowo)? Twoje życie i Twój wybór. W każdym razie na pewno wychodź z tej głodówki stopniowo, po pierwsze żeby dać czas przwodowi pokarmowemu na ponowne rozruszanie się, a po drugie żeby nie szokować organizmu nagle taka ilością kalorii, po której natychmiast nadrobi stracone kilogramy.

    Polecałabym dietę 1200-1300 kcal, ale najlepiej od razu, bez głodówkowego wstępu.

    Uściski i witaj na forum

  3. #3
    adoniis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    triskelll witam goraco

    tak jak wczesniej wspomnialam glodowka jest chwilowa spowodowana tym iz jest to moja pierwsza ''dieta'' i niestety nie wiem jak sie do tego zabrac wczesniej sie nie odchudzalam wiec nazwe sie nowicjuszem dziekuje z porade napewo 1200 kcl bedzie dobre teraz zostaje mi tylko dokladnie dowiedziec sie co oznacza dieta 1200 kcl dziekuje i pozdrawiam

  4. #4
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tu na dieta.pl masz dzienniczek kalorii, w którym możesz liczyć sobie, ile ich w ciągu dnia zjadasz Oczywiscie dieta to nie czysta matematyka, ważna jest też jakość tych kalorii. Podziel je na 5 posiłków (tak żeby metabolizm cały czas miał coś do roboty), wyrzuć z jadłospisu słodycze, gazowane napoje, potrawy smażone na tłuszczu, białe pieczywo, ryż czy makaron (natomiast od czasu do czasu razowe pieczywo z ziarenkami, dziki lub brązowy ryż czy razowy makaron są OK), masło, margarynę, sosy czy zupy zabielane mąka lub śmietaną (zamiast śmietany jogurt naturalny)... Jedz ryby, warzywa, kurczaka (gotowanego, grillowanego, pieczonego w piekarniku), rozsądne ilości nabiału i owoców. Pij dużo wody niegazowanej oraz czerwonej i zielonej herbaty. No i dużo się ruszaj, ćwicz

    To chyba podstawowe zasady. Proponuję pochodzić trochę po innych wątkach, dziewczyny często podają swoje jadłospisy.

    Skoro to Twoja pierwsza dieta, to jesteś w tej dobrej sytuacji, że Twoja przemiana materii nie jest rozwalona wieloma dietami i powinno Ci być łatwiej

    Powodzenia!!!

  5. #5
    adoniis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    triskell
    dziekuje bardzo za pomoc wzielam sobie bardzo do serca to co napisalas wczesniej i zaczelam jesc oczywiscie mieszcze sie w 1200 i powiem ci ze niesprawia mi to jakiegos problemu jak na razie zobaczymy pozniej

    apropos gratuluje ci tak wielkiego sukcesu ogladalam twoje zdjecia i sledzilam twoj watek przyznam ze jestem pod wrazeniem pozdrawiam i dziekuje za wsparcie

    ciesze sie ze mozna na kogos liczyc i cenie kazda twoja wskazowke

  6. #6
    adoniis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    [b]triskell slonko

    czy to jest normalne ze trace szybko kilogramy??? w ciagu tygodnia 4 kg dzis waga znowu pokazuje 1 kg mniej

    ps. nie wiem czy sie cieszyc czy sie martwic bo boje sie jojo jak na moje zdanie to za szybko sie to dzieje

  7. #7
    Elewina Guest

    Domyślnie

    Przez pierwszych kilka dni tracisz wodę, która nagromadziła się przez trudności z przemianą materii (jak się dużo je, to niestety, tak bywa), potem traci się wodę i tłuszcz w proporcjach 75%-25%, potem mniej więcej woda i tłuszcz po 50%, a potem woda 25% i tłuszcz 75%... dlatego tak ważne jest picie wody i herbatek ziołowych, żeby się nie odwodnić. Dlatego też niewskazane są herbatki z senesem (wypróżniają, ale i odwadniają, i uzależniają).

  8. #8
    adoniis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    elewina

    dziekuje czyli rozumiem ze szybki spadek masy ciala jest normalny potem bedzie bardziej opornie szlo

  9. #9
    Elewina Guest

    Domyślnie

    tak tak.
    najpierw traci sie sporo (ja kiedys straciłam 5 kg w 10 dni, teraz w tydzień 2 kg), potem lekko się zatrzymuje waga, bo broni się przed mniejsza ilością kalorii i spadkiem masy, potem znowu rusza, potem znowu mniej... więc jest to ruch wahadłowy... ważne, aby się nie poddać
    po kilku tygodniach powinno się unormować twoje chudnięcie i twoje ciało powinno przyjąć stałą dawkę kg/tydzień.
    Najzdrowiej i najbezpieczniej jest, gdy tracisz ok. 0,5 kg tygodniowo... ale to dopiero za jakiś czas

    Powodzenia!

  10. #10
    adoniis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Elewina

    czas pokaze jak to bedzie jak narazie kilogramy spadaja co mnie bardzo cieszy oby silna wola wytrwala jak najdluzej

    Ps. dziewczyny napiszcie prosze jezeli mialyscie momenty zawachania co najlepiej wtedy robic dzisiaj dopadl mnie kryzys w pracy (pracuje na nocki) i ciezko bylo sie opamietac ale jakos wybrnelam z sytuacjin zjedzenia czegos

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •