Wpadłam dosłownie na chwilke, jestem po wf-ie zmeczylam sie, ale nie tak strasznie, choć na ergometrze "wiosłowałam" i to mnie dośc mocno zmęczyło, poza tym standard-siłownia, starałam się poćwiczyć wszystkie partie ciała.
Dziękuje Triskell za odwiedziny, zdążyłam zauwazyć, że jesteś Idolką wielu osob, i dobrze!, cieszy mnie, że mimo schudnięcia tak pięknego, zagladasz regularnie na forum i wspierasz nas wszystkich
Fraksi Kochana, slodycze to mi nawet energii nie dawały, może na chwilkę, potem to tylko wyrzuty sumienia miałam.
Sobie pomyślałam, że kurczę, ja już tyle dni nie jadłam wafelków, chipsów, i nie ciągnie mnie.......!!! coś niesamowitego, mogę powiedzieć "Tak jednak można życ bez słodyczy".
Ściskam mocno i pędzę na zajęcia.
Zakładki