Witajcie! Oj, przez kilka ostatnich dni miałam totalne urwanie głowy, przez co zaniedbałam nie tylko odwiedzanie forum, ale niestety ćwiczonka. Mimo tego jestem z siebie dumna, bo przynajmniej się nie obżerałam przez co waga stoi na 89. Jestem tez pełna podziwu dla Ciebie, Fraksi i tego że w ogóle zabrałaś się do 6W. Ja kilka miesięcy temu próbowałam i wymiękłam już po pierwszym dniu Później przez kilka dni wszystko bolało mnie przepotwornie i postanowiłam, że nie będę się tak katować. No bo po co robić coś na siłe, a później jęczeć przy praktycznie każdym podniesieniu nogi? Być może w przyszłości, kiedy moja kondycha będzie na jakimś lepszym poziomie, wezmę się do tego jeszcze raz... Nie chciałabym się tu mądrować, ale może rzeczywiście coś jest nie tak z wykonywaniem tych ćwiczeń, albo po prostu Two organizm już ma dosyć. W każdym bądź razie mam nadzieję, że to szybko minie Pozdrowienia!!!