Miałam totalne "urwanie głowy",

ale teraz mogę poświęcić chwilkę na parę słów.

Hybris!No dobra,kopne motylka,ale jutro,to może juz będzie bez tej połówki.82 wygląda ładniej.O remoncie zupełnie nie mam ochoty pisać.Napiszę tylko,że przestałam wierzyć w teorie polskiego bezrobocia.Bo jak człowiek nieźle płaci i nie może znaleźć solidnej ekipy,to chyba coś jest nie tak jak powinno.Zyczę ci więcej szczęścia i obyś nie trafiła na ,ja ich nazywam "fajrantowców",bo fajrant,to ich ulubione słowo,albo partaczy.

Ali,miałaś do mnie wpaść się rozpisać i co? Ale spoko,spoko,albo spox,jak mawia mój syn,ja tez ostatnio w biegu jestem.Wszystko rozumiem,nieustanny brak czasu i zbyt krótkie doby też dobrze znam.

Agniesiu,norweska ci w dietkowaniu nie zaszkodzi,bo daję sobię rękę uciąć,że nie przekracza ona 1000kcl.Ale jeżeli nie czujesz się na siłach,to daruj sobie.Ta dieta należy do tych bardzo restrykcyjnych,a mamy lato i lepiej dostarczyć organizmowi dawkę składników mineralnych zawartą w sezonowych owocach i warzywach.Druga taka okazja będzie dopiero za rok.
A teraz przewrotnie oświadczę,że od jutra startuję z norweska!Ale ja nie mam kłopotów z moim organizmem,nie przeszkadzają mi też zupełnie upały i czuję się na siłach,zwyczajnie.

Madox!Już jestem!
W Hamburgu będę od siódmego do końca sierpnia,więc całe trzy tygodnie.Mam nadzieję,że zdążysz wrócić do tego czasu.Udanego urlopu.

ps.Moja mama kupiła sobie tabletki z morwy białej,może ktoś to przetestował i udzieli jakichś informacji z pierwszej ręki?