hej dziewczyny
wreszcie jestem... nie wiem co sie tało ale przez kilka dni nie mogłam sie zalogować na stroncebardzo z tego powodu byłam zła
![]()
no ale juz jest dobrze
musze teraz szybko nadrobić zaległości
a więc do dzieła...
Rybko... wytrzymałam tą dietke do końca a wage utrzymuje (no prawie) bo jak się mogłam spodziewac po urodzinkach mojego syneczka waga pokazała kilo więcej![]()
dlatego licze na solidnego kopa że się zapomniałam![]()
Qunia życze powodzenia w dietkowaniu i zaraz do ciebie zaglądnea co do tych znajomych to masz absolutną rację że nie umieją nas zrozumieć dlatego też cieszę sie bardzo że jest takie forum jak to
![]()
Zakładki