jestem dziewczynki... coś ostatnio ciągle mnie nie ma... a to do babci zaglądam, to znów do mamy itp.

dietka jakoś opornie mi ostatnio idzie a to przez to że sobie troche pofolgowałam... muszę coś z tym zrobić... i chyba wezmę przykład z devoree i wprowadzę stały zakaz słodyczy...bo jestem od nich cholernie uzależniona

chyba potrzebuję solidneeeeeego kopniaka żeby mi do porządku motywacja wróciła...